forum.nie.com.pl http://forum.nie.com.pl/ |
|
Polskie super mocarstwo http://forum.nie.com.pl/viewtopic.php?f=4&t=119 |
Strona 346 z 415 |
Autor: | older [ 30 mar 2019, 10:46 ] |
Tytuł: | Re: Polskie super mocarstwo |
beton pisze: I tu Zybertowicz ma rację , jak jest wola walki , to po chuj czolgi, można w puszke karbid ładować i napierdalac hukiem, do skutku ... w debila Zybertowicza. |
Autor: | Boruch [ 02 kwie 2019, 19:21 ] |
Tytuł: | Re: Polskie super mocarstwo |
Cytuj: "Polska Grupa Zbrojeniowa oficjalnie: nie było i nie ma żadnych prac nad polsko-ukraińskim śmigłowcem zapowiedzianym przez A. Macierewicza" - poinformował poseł PO Krzysztof Brejza, publikując na Twitterze odpowiedź, jaką otrzymał z PGZ. Wcześniej skierował pytanie na temat ewentualnych prac nad budową polsko-ukraińskiego śmigłowca, o której w październiku 2016 roku mówił ówczesny szef MON Antoni Macierewicz. To nieprawda - oto sam pomysłodawca projektu we własnej osobie i prototyp |
Autor: | Wielki Wezyr [ 02 kwie 2019, 20:22 ] |
Tytuł: | Re: Polskie super mocarstwo |
Przecież to było jasne sekundę po tym, jak wioskowy głupek to wyblebrał. |
Autor: | WLR [ 02 kwie 2019, 20:34 ] |
Tytuł: | Re: Polskie super mocarstwo |
Mina pana pułkownika mówi wszystko, ale nie rozumiem jak się można tak zeszmacić, żeby być podwładnym certyfikowanego idioty. To przecież dowodzi, że pan pułkownik ewolucyjnie stoi jeszcze niżej, o ile w ogóle to możliwe. Załącznik: __________________.jpg [ 41.8 KiB | Przeglądany 2203 razy ] |
Autor: | Boruch [ 02 kwie 2019, 20:42 ] |
Tytuł: | Re: Polskie super mocarstwo |
Może właśnie to zrozumiał? |
Autor: | wa ma [ 03 kwie 2019, 1:29 ] |
Tytuł: | Re: Polskie super mocarstwo |
WLR pisze: Mina pana pułkownika mówi wszystko, ale nie rozumiem jak się można tak zeszmacić, żeby być podwładnym certyfikowanego idioty. To przecież dowodzi, że pan pułkownik ewolucyjnie stoi jeszcze niżej, o ile w ogóle to możliwe. Załącznik: __________________.jpg Bo taki i z niego jest płukownik z jednom baretkom SZWSO po 10 latach suszby. |
Autor: | Wielki Wezyr [ 03 kwie 2019, 6:31 ] |
Tytuł: | Re: Polskie super mocarstwo |
Kurwa, program kosmiczny... Szef BBN Paweł Soloch: Polskę stać na program kosmiczny taki jak w Finlandii http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,2460 ... ranku.html |
Autor: | beton [ 03 kwie 2019, 12:11 ] |
Tytuł: | Re: Polskie super mocarstwo |
Z tego wynika, że on w geografii nie gramotny, przeciez kazdy wie ze Finlandia bliżej kosmosu to ja stać. Polska ma niestety dużo dalej do tego kosmosu, dlatego uznajmy ze facet powinien zażyć ,, weźniepierdol,, |
Autor: | Wielki Wezyr [ 04 kwie 2019, 12:12 ] |
Tytuł: | Re: Polskie super mocarstwo |
Durnie to chyba mało powiedziane.... Oczywiście nie kmioty z Wiejskiej płacą rachunki, tylko pojebany suweren. Zyskami na wydobyciu i dystrybucji PGNiG pokrywa straty na obrocie gazem. Choć z Rosji sprowadzamy gazu coraz mniej, wygląda na to, że gaz z innych źródeł jest jeszcze droższy, bo spółka notuje coraz większe straty. Jak podaje PGNiG w raporcie finansowym, w 2018 sprowadzono z Rosji o 0,7 mld m.sześc. mniej gazu niż rok wcześniej, za to gazu skroplonego (LNG) państwowy operator sprowadził o 1 mld m.sześc. więcej z Kataru, USA i Norwegii. Ogółem kupiono za granicą 13,5 mld m.sześc. (w 2017 13,7 mld m.sześc.), w tym 2,71 mld m.sześc. gazu skroplonego. Rozpisana na lata strategia redukowania dostaw ze wschodu jest krok po kroku realizowana. Kwestia tylko w tym, że nie działa to wszystko na korzyść PGNiG. Obrót gazem daje od dwóch lat PGNiG straty - wynika z raportu rocznego. Pogorszenie wyników zbiega się zresztą historycznie w czasie z rozpoczęciem sprzedaży gazu skroplonego. Gdyby nie własne wydobycie i dystrybucja trzeba by chyba zwijać działalność. W ubiegłym roku z obrotu i magazynowania grupa PGNiG straciła na poziomie EBITDA (wynik bez kosztów finansowych i amortyzacji) 848 mln zł w porównaniu do straty 435 mln zł rok wcześniej i 614 mln zł zysku dwa lata temu. Jeszcze w 2014 roku zarobek wyniósł nawet 764 mln zł. Wygląda na to, że sprowadzanie gazu terminalem w Świnoujściu zamiast zmniejszyć, to zwiększyło straty. Wszystko wskazuje na to, że sprowadzanie i regazyfikacja LNG kosztuje więcej, niż gaz z Rosji. Regazyfikacja pochłonęła 366 mln zł kosztów w ubiegłym roku - podał PGNiG. Koszt gazu PGNiG wyliczył jako 24,9 mld zł w 2018 w porównaniu do 20,1 mld zł rok wcześniej. Tymczasem na świecie gaz nawet taniał (-0,4 proc. w 2018), podobnie jak ropa (-20 proc. na Brent w skali roku, choć do września jeszcze mocno rosła). A ilość importowanego surowca spadła, a nie wzrosła. https://www.money.pl/gielda/pgnig-nie-z ... 7D_BQxv_Uw |
Autor: | Pantryglodytes [ 04 kwie 2019, 16:54 ] |
Tytuł: | Re: Polskie super mocarstwo |
Wielki Wezyr pisze: Durnie to chyba mało powiedziane.... Oczywiście nie kmioty z Wiejskiej płacą rachunki, tylko pojebany suweren. Zyskami na wydobyciu i dystrybucji PGNiG pokrywa straty na obrocie gazem. Choć z Rosji sprowadzamy gazu coraz mniej, wygląda na to, że gaz z innych źródeł jest jeszcze droższy, bo spółka notuje coraz większe straty. Jak podaje PGNiG w raporcie finansowym, w 2018 sprowadzono z Rosji o 0,7 mld m.sześc. mniej gazu niż rok wcześniej, za to gazu skroplonego (LNG) państwowy operator sprowadził o 1 mld m.sześc. więcej z Kataru, USA i Norwegii. Ogółem kupiono za granicą 13,5 mld m.sześc. (w 2017 13,7 mld m.sześc.), w tym 2,71 mld m.sześc. gazu skroplonego. Rozpisana na lata strategia redukowania dostaw ze wschodu jest krok po kroku realizowana. Kwestia tylko w tym, że nie działa to wszystko na korzyść PGNiG. Obrót gazem daje od dwóch lat PGNiG straty - wynika z raportu rocznego. Pogorszenie wyników zbiega się zresztą historycznie w czasie z rozpoczęciem sprzedaży gazu skroplonego. Gdyby nie własne wydobycie i dystrybucja trzeba by chyba zwijać działalność. W ubiegłym roku z obrotu i magazynowania grupa PGNiG straciła na poziomie EBITDA (wynik bez kosztów finansowych i amortyzacji) 848 mln zł w porównaniu do straty 435 mln zł rok wcześniej i 614 mln zł zysku dwa lata temu. Jeszcze w 2014 roku zarobek wyniósł nawet 764 mln zł. Wygląda na to, że sprowadzanie gazu terminalem w Świnoujściu zamiast zmniejszyć, to zwiększyło straty. Wszystko wskazuje na to, że sprowadzanie i regazyfikacja LNG kosztuje więcej, niż gaz z Rosji. Regazyfikacja pochłonęła 366 mln zł kosztów w ubiegłym roku - podał PGNiG. Koszt gazu PGNiG wyliczył jako 24,9 mld zł w 2018 w porównaniu do 20,1 mld zł rok wcześniej. Tymczasem na świecie gaz nawet taniał (-0,4 proc. w 2018), podobnie jak ropa (-20 proc. na Brent w skali roku, choć do września jeszcze mocno rosła). A ilość importowanego surowca spadła, a nie wzrosła. https://www.money.pl/gielda/pgnig-nie-z ... 7D_BQxv_Uw Skoro w celu regazyfikacji spala się gaz i jest to jedyna metoda, to straty dopiero się zaczną a będą tym większe im więcej skroplonego gazu kupimy. Recepta jest prosta, podnieść cenę gazu dwukrotnie i zaprzestać rozdawnictwa. |
Strona 346 z 415 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |