Dzięki sprawnej polityce PiSu polska armia modernizuje się w szalonym tempie. O tym zakupie słyszało się już ponad rok temu, ale teraz negocjacje ruszyły chyba z kopyta. Dydek poleci do Australii po fregaty Adelaide w ilości dwóch sztuków. Fregaty te to okręty o trzydziestoletnim stażu na morzu. Czyli stare trupy. Ale i tak możemy mówić, że modernizujemy armię bo nasze okręty są jeszcze bardziej archaiczne jeżeli chodzi o technologię zbrojeniową.
Cytuj:
W tym czasie zabrana delegacja z MON ma negocjować warunki zakupu używanych okrętów dla Marynarki Wojennej. Chodzi o dwie fregaty rakietowe: HMAS Melbourne i HMSA Newcastle. W grę wchodzi jeszcze zakup trzeciej jednostki, która byłaby wykorzystana jako magazyn części dla dwóch pozostałych. Okręty nie są nowe. Mają blisko 30 lat, a ich zakup oznaczałby wydatek dwóch miliardów złotyc
Więcej:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... y-dwa.htmlJuż wyobrażam sobie powitanie tych cacek pokrytych rdzą, a szczególnie ciągnionej na śnurku tej trzeciej, która ma pełnić role zamienną na śrubki.
Kurwa co za jaja.
Będą zapewne przemówienia, Dyduś z Pałaszczakiem nadmie się z dumy, bandery wciągną na maszt, salwy na cześć, syreny portowe zawyją, przemówi Dyduś, no i oczywiście pokropek, a Dyduś przyklęknie naturalnie.
A Ruskie w popłoch wpadną