stary praktyk pisze:
No! - Cekuś....!
Prorocze to, co napisałeś ale.........:
Nie do nas z tą treścią bo my o tym wiemy. Ty to napisz w jakiejś gazecie ogolnodostępnej aby to lemingi mogły przeczytać. I u Monisi ( Olejnik) - się pokaż i odczytaj ten apel......o!
Dobrze by również było, by go z ambon odczytano ale to chyba nie możliwe.
Tak więc sobie a muzom to wszystko......! pozostaje jedynie - na wsiakij pożarny słuczaj, - też sobie sprawić coś do ewentualnej obrony aby nie obudzić się z ręką w nocniku.........!
" Bo gdy przyjdą podpalić Ci dom.........dom w którym mieszkasz......."
........to dobrze mieć coś w ręce na "powitanie"......
ja nikogo nie zamierzam przekonywac, potrzebne mi tylko miejsce gdzie ta mysl sie trwale zapisze zebym mogl pozniej miec dowod na to ze dobrze przewidzialem rozwoj wypadkow
napisze sobie cos jeszcze bo mnie kurwa naszla wena
jednym z glownych powodow dla ktorego w Polsce nie wprowadza sie powszechnego dostepu do broni palnej jest niewiedza spoleczenstwa z czym wiaze sie jej uzywanie, w naszym kraju dziesiatki tysiecy okurwiencow codziennie pruja samochodami ponad limity, zazwyczaj bez wyraznego powodu i bez refleksji jakie moga byc konsekwencje takiej jazdy, ten jeden prosty przyklad pokazuje jak niski jest u nas poziom odpowiedzialnosci i jak wielka chec do lamania wszelkich standardow, jezeli przyznasz takim ludziom masowy dostep do broni palnej wowczas rozpocznie sie celowanie do kolegow dla zabawy, strzelanie po lasach, ogolne wyprobowywanie mozliwosci nowego arsenalu z czystej ciekawosci, niezdiagnozowani wariaci i narkomani beda brutalniej realizowac swoje psychiczne odchylenia, rozwiazywanie konfliktow milosnych oraz innych w kilka sekund zanim przyjdzie otrzezwienie, dzieci zaczna znajdowac slabo schowane rewolwery i bawic sie w wojne, duzo latwiej i skuteczniej bedzie mozna popelnic samobojstwo
paradoksalnie ulungi skrzeczace w internecie o dostepie do broni palnej to obok rajdowcow takze kolejny przyklad grupy spolecznej nie liczacej sie z konsekwencjami swoich decyzji, jezeli ktos pisze ze wlasciciele domu beda mogli bronic swoich posesji przed zlodziejami z pistoletem w reku to wrecz dusze sie ze smiechu, jaki kurwa zlodziej wbija na chate w ktorej spia ludzie? innymi slowy taka argumentacja strzal w stope, to jeszcze jeden dowod zeby wlasnie nie wkladac karabinu do reki ludziom glowkujacym w ten sposob, a jak odsiejesz nieodpowiedzialnych od odpowiedzialnych? nie da sie, prewencyjnie lepiej jest nie dawac nikomu
btw. niedawno widzialem jak sprzedawczyni w jakiejs żabce ruszyla z miotla na napastnika probujacego obrobic sklep, trzymal on w reku cos co wygladalo jak pistolet, jest bardzo male prawdopodobienstwo ze to nie byla zwykla atrapa, po prostu ludzie napadajacy male sklepy spozywcze w bialy dzien to taki kaliber przestepcow ktorzy nie grzesza rozumem i wyposazeniem, problem polega na tym ze ekspedientka zapewne takze nie oszacowala skali zagrozenia i ruszyla na rabusia nie zdajac sobie sprawy ze ten przedmiot trzymany w reku moglby ja zabic w sekunde, to rowniez pokazuje jak niska jest w naszym spoleczenstwie swiadomosc tego czym jest bron palna