Wielki Wezyr pisze:
Czyli, olać to.
Pewnie w rządzie usprawiedliwiają się podobnie.
No, i rzeczywiście, jest dużą nobilitacją, gdy to Amerykanie ogłaszają, że antyirańska konferencja odbędzie się w Polsce.
Tak, bardzo to nobilitujące.
Sekretarz stanu USA Mike Pompeo ogłosił w piątek, że w połowie lutego w Polsce odbędzie się międzynarodowa konferencja na temat sytuacji ma Bliskim Wschodzie, w szczególności w Iranie.
Z tego co mówią źli ludzie – ale kto by im tam wierzył! – USA zdecydowały o ulokowaniu konferencji w Polsce bez uprzedniego powiadomienia gospodarzy i uzyskania ich choćby formalnej zgody
https://marucha.wordpress.com/2019/01/1 ... -w-polsce/na Wiejskiej siedzi kilkuset kretynow, nie trudno wsrod tej holoty znalezc takiego ktory powie to co dany dziennikarz chcialby zaprezentowac swoim odbiorcom, trzeba jednak zauwazyc ze zacytowane medium nie jest nawet niszowe tylko tak male ze dostrzegalne jeno pod mikroskopem elektronowym, no ale niech bedzie
jedno zdanie jest prawdziwe - Polska w zasadzie nie istnieje w jakimkolwiek wymiarze na Bliskim Wschodzie, wlasnie dlatego moglismy sobie pozwolic na organizacje tej konferencji poniewaz nie mamy nic do stracenia, Iran moze sobie wygrazac odebraniem nam Niderlandow; generalnie proponuje przestac pierdolic jak katarynka ze Iran kiedys przyjal chwilowo armie Andersa albo ze Osmanska Turcja miala w czasie zaborow symboliczne miejsce dla posla Lechistanu i na tej podstawie budowac jakies wnioski dotyczace dzisiejszych czasow, jesli nie umie sie przywolac innych przykladow to moze nasze wzajemne relacje wcale nie sa takie wazne, idealne i przyjacielskie
gafa Pompeo? ziomek w trybie naglym zastapil Tillersona na stanowisku szefa dyplomacji nie majac ku temu zadnych kompetencji, to tak jakbys drwala posadzil na stanowisku szefa zespolu informatykow, gafa nie byla celowa, intencjonalna, wynikala z czystego dyletantyzmu, oczywiscie nie dziwie sie ze niektorzy nalozyli ją na karabin jak bagnet i ruszaja do boju ale jesli chcemy pokazywac stopien zwasalizowania Polski w stosunku do USA to ja wolalbym napierdalac z artylerii a nie z kapiszonow
Wielki Wezyr pisze:
W lutym USA organizują konferencję dotyczącą sytuacji na Bliskim Wschodzie. Szczególnym tematem rozmów mają być irańskie wpływy w regionie. Gospodarzem spotkania jest Polska.
Więcej:
http://next.gazeta.pl/next/7,151003,243 ... tanie.htmlPoczytaj sobie komentarze. Jakoś nie widzę tam równie entuzjastycznych, jak Twoje.
Ani jednego.
wejdz na strony prorzadowe, tam znajdziesz takie komentarze przy ktorych moj entuzjazm wyda ci sie Mount Everestem rozczarowania i hejtu
a teraz powaznie, zaledwie kilka dni temu Francja obsobaczyla Persow za zapowiedz testow pociskow balistycznych, wcale nie jestesmy rodzynkiem, Iran ma obecnie mocno nieprzychylna prase w UE, naturalnie wiadomo ze to gospodarz spotkania bedzie pod najwiekszym ostrzalem, mozliwe ze nikt inny nie zyczyl sobie byc twarza tego przedsiewziecia ale wiekszosc chciala wziasc w nim udzial, Stanom pewnie zalezalo zeby to byl jak najwiekszy kraj ze wzgledow propagandowych, mysle ze lepiej wyszlibysmy gdybysmy byli tylko gosciem ale ktos musial zas polityka polskiego rzadu jest obecnie taka a nie inna wiec niewykluczone ze nawet sami chcieli to zorganizowac, no i wszyscy sie ucieszyli
jesli chodzi o konsekwencje, jak wspomnialem na imprezce bedzie kilkadziesiat panstw i Iran twierdzi ze bedzie sapał do wszystkich, kraj ktory walczy o zniesienie sankcji? ktory wg. słów wlasnego ministra liczy na rozkrecenie turystyki?, to bedzie odmrażanie sobie uszu na zlosc babci, osobiscie sikam ze smiechu slyszac iranskie rzępolenie o ,,zdradzie'' albo ,,smierci wrogow Republiki Islamskiej'', iranski rzad jest troche glupkowaty i czesto jezdzi na górnolotnych haslach niczym KRLD, kto go wie czy nie sprobuje podciac galezi na ktorej sam siedzi, jego problem, nie nasz
ps. gdzies tam przeczytalem jeszcze ze zrazilismy sobie Iran i jego kolegow, nie wydaje mi sie, Iran nie ma przyjaciol