forum.nie.com.pl

Forum Tygodnika Nie
Dzisiaj jest 18 kwie 2024, 8:22

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 4145 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 201, 202, 203, 204, 205, 206, 207 ... 415  Następna
Autor Wiadomość
Post: 24 sie 2017, 8:00 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 wrz 2014, 19:22
Posty: 14868
Lokalizacja: Nad Bałtykiem
Pan pszerarzony pisze:
Wielki Wezyr pisze:
Pan Barycki niech tłumaczy tobie.


Nie ma głupich, jak chce Pan wiedzy, to niech Panu zęby wybija i kopie po brzuchu. Szczerbatemu wiedza nie potrzebna.


No cóż, jeśli Barycki nie chce się podzielić wiedzą, to byłem zmuszony sam się dowiedzieć o wybitnych dziełach wioskowego głupka, Antka. :lol: :lol:

Czy tę działalność tego przygłupa mieliście, towarzyszu Barycki, na myśli?

Afera z przetargiem na dostawę autobusów dla wojska to kolejny punkt na coraz dłuższej liście wpadek biznesowych Ministerstwa Obrony Narodowej, które - poprzez Polską Grupę Zbrojeniową - nadzoruje Autosan. Wystarczy przypomnieć pomysł kupowania śmigłowców bez offsetu i remont 50-letnich okrętów podwodnych, których Norwegom nie opłacało się nawet pociąć na żyletki. Przykładów jest więcej.


Państwo uratowało Autosan i dało firmie wszystko, by mogła wyjść na prostą. Spółka weszła w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej i szykowała się na wielkie kontrakty dla wojska. Ale żeby je mieć, trzeba wygrywać przetargi. A żeby wygrywać, trzeba złożyć dokumenty w terminie. Ostatnio tak się nie stało, Autosan spóźnił się o 20 minut. Efekt? Szansa na kontrakt na 30 mln zł przeszła koło nosa.

Problemy z przetargiem na autobusy to niejedyna wpadka MON. Antoni Macierewicz od dłuższego czasu mają złą passę. Opozycja, która co rusz krytykuje szefostwo resortu obrony, kontrowersyjnych decyzji nie musi szukać daleko. Przykłady?

Na początku sierpnia money.pl informował, że MON zmienił plany dotyczące okrętów podwodnych. Ponad 50-letnie jednostki naszej Marynarki Wojennej miały iść na żyletki albo do muzeum. Tak się jednak nie stanie. MON zdecydował o ich remoncie, bo nie może doprowadzić do końca zakupu nowoczesnych jednostek.

MON myślało też poważnie o kupnie używanych okrętów od wojska Australii. Jak informował w poniedziałek 27 marca przewodniczący sejmowej komisji obrony narodowej, poseł PiS Michał Jach, resort bardzo poważnie traktował propozycję Australijczyków. Decyzji jak na razie jednak nie podjęliśmy.

Zakupy bez offsetu

I to znów nie koniec pomysłów resortu obrony. Szef MON przekonywał niedawno, że przy obecnym stanie zagrożenia dla Polski należy rozważyć szybsze procedury zakupów dla armii. W praktyce może to oznaczać realizowanie ich z pominięciem korzyści dla naszego przemysłu, czyli bez umów offsetowych.

- To tak zwany offset sprawia, że procedury negocjacyjne, a następnie realizacyjne, przeciągają się czasami na dziesiątki lat, a sprzęt staje się niebotycznie drogi - mówił w wywiadzie dla "Gazety Polskiej" szef MON Antoni Macierewicz. O tym również informowaliśmy w money.pl.

Minister pytany w wywiadzie, na ile realną jest szansa, by nowe śmigłowce uderzeniowe szybko pojawiły się w polskich hangarach, odpowiedział, że "w znacznym stopniu zależy to od decyzji politycznej". Dopytywany, czy chodzi tu właśnie o rezygnację z offsetu, odpowiedział, że przy takim scenariuszu zakup jest możliwy "względnie szybko".

Eksperci z kolei odpowiadali, że dla wojska byłoby to rozwiązanie fatalne. I wcale nie przyspieszyłoby postępowań.

Inne problemy Antoniego Macierewicza? To chociażby zatrudnienie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika prasowego MON i doradcy Macierewicza, w Polskiej Grupie Zbrojeniowej. W kwietniu tabloidy dotarły do tego, ile miał zarabiać Misiewicz jako pełnomocnik ds. komunikacji. Miało to być więcej niż prezes Grupy - w sumie ponad 50 tys. zł miesięcznie. I choć PGZ szybko zdementowała te doniesienia (zarazem nie ujawniając, ile miał dostawać), to Misiewicz i tak musiał się pożegnać ze stanowiskiem.
Samoloty dla VIP-ów bez przetargu

Kolejnym przykładem pechowych działań ministra Macierwicza jest przetarg na samoloty dla polskich VIP-ów. Najpierw Krajowa Izba Odwoławcza, a później sąd, potwierdziły, że umowa została podpisana z naruszeniem prawa. Chodzi o kontrakt na dostawę trzech specjalnie wyposażonych - dwóch nowych i jednego używanego - samolotów dla najważniejszych osób w państwie. Dokumenty zostały podpisane przez MON i amerykański koncern Boeing pod koniec marca. Wartość kontraktu? 523 mln dolarów. Z podatkiem i w przeliczeniu wychodzi na 2,5 mld zł.

Konkurentom Boeinga nie podobał się tryb wyboru dostawcy. MON zrezygnował z przetargu i po prostu sam wybrał producenta. Konkurencja początkowo chciała unieważnienia przetargu, jednak w sądzie wycofała się z tych żądań.

Do dziś nierozwiązana jest też kwestia śmigłowców wielozadaniowych dla polskiej armii. Rząd zdecydował o wycofaniu się z umowy na dostawę Caracali, w kontrowersyjny sposób zrywając umowę ze stroną francuską. Zamiast tego miały się pojawić Black Hawki i to - jak wynikało z wypowiedzi Macierewicza - z pominięciem przetargu (potem minister mówił, że to "nigdy nie było aktualne").

Black Hawki najpierw miały zostać kupione już na początku roku. Później termin został o miesiąc przesunięty. Tymczasem mamy sierpień i śmigłowców wciąż nie ma. W marcu MON w jednej z interpelacji odpowiadał, że rozmów nie prowadzi. Przez chwilę pojawiały się nawet informacje, że śmigłowce wyprodukuje wspólnie Polska i Ukraina. Konkretów jednak nie ma do dziś. Skończyło się za to na wymianie silników w starych maszynach w Polsce. Nowe jednostki napędowe dostarczyli właśnie Ukraińcy.

Szef MON planuje też spore wydatki związane z armią cyberwojowników w polskich mundurach. Problem jednak w tym, że ma kłopoty z wydawaniem pieniędzy na modernizację już istniejących wojsk, a z pozyskaniem specjalistów IT nie radzą sobie nawet firmy płacące znacznie lepiej niż MON.

https://www.money.pl/gospodarka/wiadomo ... 57680.html


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 sie 2017, 14:08 
Pan Barycki, wszystkie te posunięcia uważa za genialna strategię świetlanego rozwoju Polski, plugawy folksdojczu.


Na górę
  
 
Post: 24 sie 2017, 14:10 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 wrz 2014, 19:22
Posty: 14868
Lokalizacja: Nad Bałtykiem
O tym jestem przekonany. :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 sie 2017, 9:18 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 wrz 2014, 19:22
Posty: 14868
Lokalizacja: Nad Bałtykiem
Przyjrzałem się kolejnemu genialnemu dziełu wioskowego głupka, Antoniego.
I jestem pod wrażeniem. :)

MON chce mieć własne wagony. Zaskakujący pomysł za co najmniej 34 mln zł

PKP Intercity szuka producenta wyjątkowych wagonów dla wojska. Problem w tym, że nie ma kto ich budować. Wiemy już, że składów wyposażonych w szafki na broń, kuchnie i niezależne zasilanie, nie zbuduje polska PESA. Co dalej z zaskakującym pomysłem MON?

https://www.money.pl/gospodarka/wiadomo ... 57968.html


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 sie 2017, 11:08 
Nasz Wernyhora: Ciemno wszędzie, głucho wszędzie...
Obrazek
Francja nas nie dogoni... ;) ;) ;)


Na górę
  
 
Post: 25 sie 2017, 13:12 
Offline

Rejestracja: 02 wrz 2014, 17:32
Posty: 8006
Przetarg na autobusy do przewozu 47 osób wojsko ogłosiło w kwietniu. Warunki i terminy zmieniane były wielokrotnie. To i tak nie pomogło Autosanowi. Ofertę przysłał 28 lipca o 8.20. Dokumenty można było składać do godziny 8.00. Czy to właśnie świadczy o tym, że zarząd spółki wolał spóźnić się z ofertą niż poddać ją ocenie?

Dokładnie tak. Wyszłoby na jaw, że firma nie ma produktu, który spełniałby wymagania zamawiającego, czyli wojska. Potwierdził to zresztą prezes Autosanu w swym oświadczeniu, teraz ten fragment oświadczenia został usunięty.

Nowa firma przejęła technologię produkcji autobusów z dawnego Autosanu, ale nie dostosowała oferty do wymagań rynku, w szczególności do potrzeb wojska. Zarząd, który przypomnę, zmieniał się w ciągu roku aż dwukrotnie, jak ognia bał się, że ich oferta zostanie odrzucona, ale w konsekwencji afery opinia publiczna i tak dowiedziała się o tym, co się dzieje z Autosanem. To nie był głupi błąd, czy jakaś historia, której można było uniknąć, tylko efekt rocznego bałaganu. Ta firma nie ma produktu, który wojsko mogłoby kupić i na tym polega problem.


No i się porobiło:

http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-oneci ... ie/ycz3wwm


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 sie 2017, 9:56 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 wrz 2014, 2:49
Posty: 7256
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Wielki Wezyr pisze:
Przyjrzałem się kolejnemu genialnemu dziełu wioskowego głupka, Antoniego.
I jestem pod wrażeniem. :)

MON chce mieć własne wagony. Zaskakujący pomysł za co najmniej 34 mln zł

PKP Intercity szuka producenta wyjątkowych wagonów dla wojska. Problem w tym, że nie ma kto ich budować. Wiemy już, że składów wyposażonych w szafki na broń, kuchnie i niezależne zasilanie, nie zbuduje polska PESA. Co dalej z zaskakującym pomysłem MON?

https://www.money.pl/gospodarka/wiadomo ... 57968.html


Przecież jakoś trzeba te miliardy na mon-y rozpierdolić , coby nie zostały dla następcóf i coby
wierny suweren nadal wierzył w p******sa i zbrodnie smoleńskom. No i macier bendzie miał wygody po wojażach do swoich ot-ofców.

_________________
***** ***


Ostatnio zmieniony 24 gru 2017, 5:06 przez wa ma, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 sie 2017, 18:08 
Offline

Rejestracja: 02 wrz 2014, 17:32
Posty: 8006
Ajejej, przecież to cała PO miała być zapuszkowana i skonfiskowana za przekręty i korupcję w MON.

A tu taki kwiatek:

Cytuj:
Doniesienie do prokuratury składa Najwyższa Izba Kontroli. Chodzi o zobowiązania finansowe, jakie Bartłomiej Misiewicz zaciągnął, gdy piastował stanowisko Szefa Gabinetu Politycznego Ministra Obrony Narodowej. Suma niebagatelna – 651,5 tys. zł.

Zawiadomienie do prokuratury to efekt rutynowej kontroli budżetowej, jaką co roku NIK przeprowadza w ministerstwach. W resorcie obrony podejrzenia wzbudziły m.in. dwie umowy, jakie w marcu 2016 r. podpisał Bartłomiej Misiewicz. Izba nie ujawnia, co było przedmiotem umów. Stwierdza jedynie, że ich wartość "budzi podejrzenia naruszenia dyscypliny finansów publicznych". Inną nieprawidłowością wykrytą przez NIK jest brak rozliczenia ze stroną amerykańską kwestii szkoleń pilotów na maszynach C-130 i F-16.


P


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 sie 2017, 18:35 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lip 2016, 18:59
Posty: 17117
No coś podobnego. Właśnie korupcja w MON za Siemoniaka była tak niebywała, że Antek aż kwiczał. Mijają dwa lata i nikogo nie posadzono, Siemoniak chodzi sobie i się wymądrza. Za to afery i aferki krążą jak meteory nad łbem Antosia.

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 sie 2017, 12:08 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 wrz 2014, 19:22
Posty: 14868
Lokalizacja: Nad Bałtykiem
W kwestii przetargu na autobusy.
I wszystko jasne.

O co naprawdę chodzi w "aferze" z Autosanem?

....

Już w 2015 roku Wojsko Polskie zdecydowało się na zakup 36 autokarów MAN Lions Coach, które kupowano też w latach 2012 (3 sztuki) i 2014 (1 egzemplarz). Co więcej, w ubiegłym roku MAN Truck&Bus Polska Sp. Z.o.o wygrała przetarg na dostawę 28 autokarów dla tej samej 2. Regionalnej Bazy Logistycznej, której dotyczył tegoroczny przetarg. Zapisy wymagań technicznych nie wynikają więc z "korupcji" czy "niekompetencji", ale trzeźwego, wojskowego myślenia dotyczącego standaryzacji sprzętu! Mówiąc krótko - start Autosanu w tak rozpisanym przetargu i tak zakończyłby się spektakularnym blamażem. Otwartym pozostaje jednak pytanie, kto zmusił zarząd firmy do złożenia oferty, która w żadnym przypadku nie miała szansy wygrać, i która mogła wpędzić firmę w kłopoty?

......

Zarząd miał bowiem kilka wyjść z sytuacji. "Spóźnić się" na przetarg, zaoferować autobus niespełniający wymogów przetargu lub zaoferować pojazd spełniający wymogi, ale nieistniejący. To ostatnie rozwiązanie było najgorsze - wygrana, a następnie niewywiązanie się z przetargu, to kary umowne, które mogłyby doprowadzić nawet do upadku firmy. Z kolei oferowanie autobusu, który był inny od oczekiwanego, ocierało się o kompromitację. Zarząd wybrał "spóźnienie" i sprawa rozeszłaby się po kościach, gdyby na światło dziennie nie wyciągnął jej RMF. Dlatego w pierwszej wersji oświadczenia Autosanu podkreślono, że firma nie ma w ofercie autobusów, na które rozpisano przetarg. Następnie fragment ten zniknął, ale w internecie nic nie ginie...

Najsmutniejsze w całej sprawie jest to, że żadna ze stron, począwszy od prezesa Autosanu, a na kierownictwie MON kończąc, nie odważyła się powiedzieć prawdy. Wystarczyłoby przecież proste zdanie o tym, że polskie autobusy nie spełniają podstawowych wymogów przetargu! Takie, ucinające całą "aferę" stwierdzenie, nie przejdzie jednak przez usta żadnemu decydentowi z nadania politycznego. Nie można przecież przyznać przed opinią publiczną, że produkt Autosanu w żadnym stopniu nie może mierzyć się z pojazdami renomowanych (niemieckich!) producentów, bo to nie wpisuje się w serwowaną dziś społeczeństwu propagandę sukcesu. Zamiast tego po raz kolejny, trzeba zasłaniać się teoriami spiskowymi, szastając słowami "prokuratura", "kontrwywiad" czy "działanie przestępcze".


.....

Warto przeczytać cały tekst.

Czytaj więcej na http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosc ... gn=firefox


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 4145 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 201, 202, 203, 204, 205, 206, 207 ... 415  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 68 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group