maerose pisze:
Cóś mi się zdaje, że PO alibo pis już uratował naszego Kiziora, pozbawiając go części niesłusznie pobranych świadczeń emerytalnych, także jest on ratowany ze wszech stron.
(Kizior, przepraszam za wtrącalstwo w pańskie sprawy.)
Ale ten Barycki, sam pan widzi, jak się martwi.
Hipokryta jedna czubiata.
Nie ma za co przepraszać. Wdzięcznem niezmiernie za okazaną troskę. Co do emerytury to te gnioty PO-wskie i ziobrowo-błaszczakowe, mnie nie obejmują. Emerytura chociaż nie jest powalająca na razie jest, a i tak muszę dorabiać i płacić ZUS na emeryturę Świni. Osobiście nic z tego nie mam. Składek na ubezp. społeczne mundurowym się nie dolicza.
Co do kardiologa to nie ma pośpiechu, zawał mi nie grozi. Moja Pani Pierwszy Kontakt wymyśliła aby skonsultować się z kardiologiem i dała skierowanie. Na razie szukam dość niemrawo bo Misia ważniejsza, a nie jest dobrze.
Niech Barycki nie pierdoli, że ten Xiążę Pan zrobi nam dobrze, akurat. Kto głupi to uwierzy.