polar pisze:
Nie Iruś, nie jeden chuj.
A nieudacznickie społeczeństwo to za Odrą funkcjonuje.
Bez planu Marshalla i rabunku byście nie funkcjonowali.
Mięśnie, tępa siła i karabin stoją za waszą potęgą, nie intelekt.Ale jak oddacie za 85% procent odbudowanych ruin po waszych intelektualistach, moja oferta na paczkowni jest aktualna.
Prolu się w małej główce blank zajączkuje. Tępa siła i karabin, to cechy towarzyszy z Moskwy.
Mogliby np. oddać połowę Polski, jeżeli już o oddawaniu mowa, a i większość zbiorów Ermitażu mogliby.
I mówisz, że Giermańce nie intelekt, tak? A ich chemicy, fizycy, matematycy i inżynierowie przeflancowani
po wojnie do ZSRR i USA? Czy aby nie położyli podwalin pod podbój kosmosu? Czy rosyjskie silniki odrzutowe
i rakietowe miałyby szanse powstać, gdyby nie przejęta dokumentacja giermańskich "bezmózgów" i oni sami?
Czy nie stworzyli podstaw do wykorzystania energii jądrowej? Czy Amerykanie mieliby latające skrzydło
B2 bez braci Horten? Dlaczegóż też Rosjanie setkami pociągów wieźli wytwory myśli technicznej tych prostaków
z debetem intelektu? Bo coś słyszałem pod budką z piwem, że Rosjanie nawet aparatu fotograficznego nie
potrafili sami skonstruować, że o zegarku już przemilczę. To kto tu jest bezmózgim rabusiem z tępym pyskiem
i tęgim karkiem, hę? Mówili pod budką, że podczas wojny rodacy Dugina zgwałcili 4 mln Niemek. To zapewne
wyznacznik ich intelektualnej przewagi.
Nie odpowiadaj! Nie do ciebie piszę, a mimo.