Burżuj pisze:
To co będziesz miał w banku pozostanie Twoją własnością. Kapitał na koncie ZUS jest dla Ciebie jedynie zapisem księgowym. Nie możesz go nikomu przekazać ,ani odziedziczyć.
Pewnie ,że nie za darmo. Nikt jednak nie zmusza do korzystania z tego typu usług.
Ile kosztuje ZUS ? Przecież to nie tylko pensje urzędnicze, utrzymanie budynków itd. ZUS ma dziurę ok. kilkadziesiąt miliardów złotych corocznie ( tylko zeszły rok to ponad 50 mld). Składki nie pokrywają całości potrzeb. A jeszcze masz przecież KRUS, emerytury wypłacane dla mundurówki z budżetu, fundusz kościelny ...
Kurwa tyle kasy zamiast pracować i napędzać gospodarkę wchłania moloch, generując coraz większy dług.
"To co będziesz miał w banku pozostanie Twoją własnością."
oczywiście pod warunkiem, że ten bank nie zbankrutuje rujnując jednocześnie oszczędności np pół miliona ludzi, a to może się wydarzyć tym bardziej, że przecież w kapitaliźmie banków sięnie ratuje prawda??
"Pewnie ,że nie za darmo. Nikt jednak nie zmusza do korzystania z tego typu usług."
Możesz też trzymać pieniądze w skarpecie co naraża cię na to, że ci je ukradną albo, że stracą wartość w przypadku jakiejś zawieruchu gospodarczej typu wojna lub ostry kryzys. Pamiętam przykrą sytuację w Jugosławii gdzie pokazano człowieka, co oszczędzał kasę pół życia. Po rozpoczęciu woju w wyniku hiperinflacji mógł sobie za to kupić trampki albo byłkę chleba (już nie pamiętam)
"
Zresztą uroki systemu kapitałowego ludzie zobaczyli w Chile. Miały być kokosy ale po 20 latach oszczędzania na emerytury tą metodą 30% ludzi nie stać na przetrwanie z uskrobanych emerytur. Dalsze 30 % jakoś wiąże koniec z końcem. Dobrze wiedzie się górnym 10%. W każdym razie od paru lat kombinowali jak to wprowadzić dopłaty do najniższych emerytur ale mają za niskie podatki. NIe wiem co z tego wyszło, bo nie śledziłem sytuacji