polar pisze:
Lewicowość do ruch dołów społecznych, a nie filozofów ze srebrnych jaguarów, czy hedonistów w różowych lakierkach.
Pan się nie brzydzisz pisać na forum farbowanego lewaka w białym co prawda ale jednak Jaguarze, jaja moczącego w basenie i jacuzzi?
Cytuj:
Moja skromna osoba. Popatrz ile niewybrednych żartów i sarkazmu skierowanych jest na mnie i moją grafomanię. Bo jestem spawaczem.
Panie Polar, taki mamy klimat na forum po prostu. Napisałeś Pan, żeś Pan spawacz, to i spawaczem Panu jadą trolle. Ja napisałem żem
jest artysta i jadą mi nim trolle z dopiskami, np. niedorobiony. W dupie to mam Panie spawaczu, co Panu serdecznie zalecam.
Cytuj:
Ale gdybym tylko wzuł lakierki, miał czas ( i o tym cymbale pisałem, a nie o czasie do śmierci ) czytanie Sokratesa,
A kto broni prolowi lakierki wzuć, choćby nawet i wiśniowe? Sokratesa Pan sobie daruj, boć to nudy dla snobów. Może i toć.
Cytuj:
Zresztą co by nie pisać i nie mówić, to grupa społeczna zwana inteligencją, wydała na świat takich Kaczyńskich, Pawłowiczów i Chazanów.
Bo przecież nie są to spawacze? Prawda?
Prawda, ale tzw. inteligencja jest grupą samozwańczą i nie gwarantuje wcale dwucyfrowego IQ, czego żywym dowodem są podane Przez Pana
indywidua. Trawestując Margaret Thatcher powiem, że z byciem inteligencją jest jak z byciem damą. Jeżeli musisz informować, że nią jesteś,
to znaczy że nie jesteś. Niejeden user podpierał się na tym forum talią fakultetów, bo z postów to jakoś nie wynikało.
Cytuj:
Może prościej - potrzeba nam więcej takich Stasziców, niż miksu filozofów i wojskowych. Bo jakoś świat od tego lepszy nie jest.
Potrzeba więcej ludzi posługujących się rozumem, a szczególnie logiką. Status społeczny nie determinuje zdolności do wyciągania wniosków
i przewidywania nieuchronnych konsekwencji zdarzeń. Dlatego właśnie starałem się Panu zwrócić uwagę na rodowód ideowy zmiany, albowiem
NSDAP doszła do władzy uderzając w te same struny społecznego niezadowolenia, a i dotrzymała słowa likwidując bezrobocie i jednocząc naród
w walce z kryzysem. Jednak wiemy dzisiaj jaka była cena tego z pozoru słusznego programu politycznego i mimo upływu czasu nie powinniśmy
o tym zapominać. Nacjonalizm w końcu stworzy potwora, który go zeżre.
PS
Odnośnie obrzydzenia do lakierków uważam, żeś Pan powinien czem prędzej zerwać klasowo obce skóry z Volva i siedziska wystrugać z sosny,
albo chociaż pokryć jutowymi workami i wypełnić sianem.