Czarna_Mańka pisze:
W Sandomierzu pojechał..poniosło Mateusza
" Szanowni państwo, ja sam negocjowałem przystąpienie do UE 20 lat temu, i doskonale wiem, jak w UE negocjuje się najlepsze transakcje - mówił w niedzielę w Sandomierzu premier Mateusz Morawiecki. "
+ obiecał sześć razy więcej pieniędzy na drogi lokalne, dwa razy więcej na ubezpieczenia, zwiększenie dopłat do paliwa rolniczego, ma co najmniej podwoić pomoc na walkę ze skutkami suszy w stosunku do tego, „co dał PSL”
ps. za to jego modlitwy o deszcz okazały się nieskuteczne, niestety,
przyznał, że przez ostatnie tygodnie rozmawiał z rolnikami i tak jak oni modlił się o deszcz, patrzył w niebo i chała
pan bozia nie wysłuchał
Zaś pierdoli jak jego dziadzia, znaczy stary Morawiecki, bez sensu i składu.
Niech chociaż wybuduje jeden, z tych 22 obiecanych mostów, to mu może uwierzę.
Oczywiście, ten most dla siostry, prowadzący w krzaki !
Obiecanki, cacanki premiera, gdyby tak zliczyć, to pobił Kaczorta, Dudę, Brochę i im podobnych.
On ma jakieś ADHD. Nie, żebym miała jakieś uprzedzenia do tej choroby.
Ale taka osoba nie może pełnić kluczowej roli w państwie.
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
