forum.nie.com.pl
http://forum.nie.com.pl/

Rok 2017 rokiem Rewolucji Narodowo-Katobolszewickiej
http://forum.nie.com.pl/viewtopic.php?f=4&t=1048
Strona 43 z 60

Autor:  logik [ 04 sty 2018, 0:45 ]
Tytuł:  Re: Rok 2017 rokiem Rewolucji Narodowo-Katobolszewickiej

ladaco pisze:
logik pisze:

Rok 2018
...ble, ble, ble

ciekaw jestem, czy długo tak możesz, w każdym razie kilka twarzy opozycji totalnej miło by było za kratkami zobaczyć, choćby niejaki kijowski, albo bufetowa...


Obrazek
Dopóki nie zobaczę was kopiących kanał na Mierzei Wiślanej :lol: :lol: :lol:

Autor:  logik [ 04 sty 2018, 0:49 ]
Tytuł:  Re: Rok 2017 rokiem Rewolucji Narodowo-Katobolszewickiej

https://opinie.wp.pl/krzysztof-lozinski ... 016216193a

Cytuj:
Wrogowie dyktatury

Tyle tytułem wstępu, a teraz do meritum. Obserwujemy obecnie dwa niezwykle groźne procesy: stygmatyzowanie elit społecznych, intelektualnych, artystycznych i moralnych jako wroga (ludu, narodu, ojczyzny…) i jednocześnie nobilitowanie przez ekipę rządzącą najgorszych elementów, czasem wręcz kryminalnych, i najgorszych wzorców zachowań (przemocy, kłamstwa, obelg, oszczerstw). Nie można lekceważyć takiej sytuacji, w której rządzący dyktator nazywa "dorodną młodzieżą patriotyczną" ludzi głoszących hasło "śmierć wrogom ojczyzny", a jednocześnie wskazuje, że tymi wrogami są "elity".

Każda dyktatura potrzebuje dwóch wrogów, zewnętrznego i wewnętrznego. Wrogiem zewnętrznym jest dla kaczystów Unia Europejska, a może i cały świat. Społeczeństwo zagrożone, oblężone przez wrogie siły, zniesie wiele, poniżenie, terror, biedę, a swego dręczyciela uzna z obrońcę, "zbawiciela". Ale potrzebny jest i wróg wewnętrzny: elita, inteligencja. To jest niemalże stały wróg wewnętrzny we wszystkich dyktaturach. W nazistowskich Niemczech nazywano inteligencję "wrzodem na zdrowym cielę narodu", w komunistycznych Chinach "dziewiątą śmierdzącą kategorią". Gdy wojska Północnego Wietnamu, udające partyzantkę, czyli Wietkong, zajęły na kilka godzin Hue, skończyło się to hekatombą nauczycieli, lekarzy, urzędników. Wystarczyło nawet, że ktoś miał okulary.
Kaczyński jest zdolny do wszystkiego
Ktoś powie: ale to egzotyka, "nasi" tak nie zrobią. A skąd ten ktoś wie, co zrobią? A nawet jak zrobią tylko drobną część tego, co mogą, to i tak będzie to straszne. A pamiętajmy, że dyktatura, w której rządzi jeden człowiek za nic mający prawo, może zrobić wszystko. Kwestia tylko, czy zdoła i kiedy będzie chciała. Zresztą w Polsce już mieliśmy nagonki antyinteligenckie. Pamiętamy marzec 68, gdy studentów brano w kamasze, gdy prześladowano literatów, gdy na zebranie Związku Literatów Polskich przybyła bojówka "aktywu robotniczego", a później studentom zafundowano "praktyki robotnicze" (niech się inteligenty uczą "roboty").
Ale pamiętajmy też, że jest pewna logika rozwoju wszystkich dyktatur. Pamiętajmy, że nie ma dyktatur niezbrodniczych. Każda dyktatura sięga po przemoc i zbrodnię, to tylko kwestia czasu. Nie lekceważmy niedawnej wypowiedzi Kaczyńskiego, że opozycja jest "bezkarna i to się musi zmienić". Już w tej chwili mamy niemal tysiąc, na razie drobnych, postępowań przeciw ludziom, którzy w jakiejś formie protestowali. Zero złudzeń, na tym się nie skończy.
Trzeba krzyczeć, by cały świat usłyszał

"I to się musi zmienić" słyszy na koniec "bejsbolista" z ONR, MW, młodzian, który podczas Marszu Niepodległości kopał w plecy 50-letnią kobietę i drugi, który ciągnął za włosy po asfalcie inną kobietę. I jeszcze ten młody człowiek słyszy, że jak bił ludzi w Radomiu, to pani rzecznik klubu PiS "go rozumie", a minister spraw wewnętrznych chwali, bo pobici to "prowokatorzy".

A my, proszę Państwa, dyskutujemy, czy bułkę przez bibułkę i czy wypada nazywać rzeczy po imieniu. A ja powiem, że jeśli nadal będziemy udawać, że nic się nie stało, to, zanim się obejrzymy, obudzimy się w obozach pracy. Bo wróg został już oznaczony i przyzwolenie na przemoc wyartykułowane. To nie czaić się trzeba i wzdrygać, tylko krzyczeć, tak by cały świat słyszał. Nie czekać, aż zaczną się lincze i pogromy. Nie czas na akademickie dyskusje, czy dyktatura już jest, czy może nie. Jeżeli rządzi jeden człowiek lekceważący prawo, otoczony gronem sługusów i dysponujący tabunami posłusznych wykonawców, to jest to dyktatura. I dyktatura dobrowolnie się nie zatrzyma.

Autor:  krystkon [ 04 sty 2018, 6:05 ]
Tytuł:  Re: Rok 2017 rokiem Rewolucji Narodowo-Katobolszewickiej

Podoba mi się to połączenie - elit intelektualnych, artystycznych i moralnych - połączenie mądry, piękny i dobry - ciekawe co jest naprzeciw ; ).

Z czego wynika władza kaczystow ponad ich wolę zgodną z wolą ludu?

Ja potrafię przyłączyć się do krytyki polskich elit, bo pisujac na różnych forach, pracując tu i tam zdarzyło mi się obcować z mądrymi, pięknymi i dobrymi i potwierdzam, że elita bazując na swoich prymitywnych przekonaniach wyplula z siebie prymitywne prawo, które sankcjonuje pasozytowanie człowieka na człowieku.

Prosiłem, wyjaśniłem przekonywałem, że dla dobra wszystkich nie wolno dopuścić do nadmiernej koncentracji kapitału, nie wolno dopuścić do nadmiernej koncentracji władzy człowieka nad człowiekiem ale mądrzy, piękni i dobrzy mieli dla mnie w odpowiedzi tylko pogardę.

Jeśli ktoś urządzi elitom kuku to jak sądzę ich własna, prymitywna zachlannosc, ich własna, prymitywna bezwzglednosc, ich własne przekonanie, że są mądrzejsi, piekniejsi i lepsi od reszty.
Kto nie umie zadbać o swoich ludzi ten powinien liczyć się ze zdradą.

Autor:  logik [ 11 sty 2018, 9:12 ]
Tytuł:  Re: Rok 2017 rokiem Rewolucji Narodowo-Katobolszewickiej

Wasze matki i wasi ojcowie biorą śluby kościelne nie dlatego, że są wierzącymi katolikami. Tylko dlatego, iż zgodnie z tradycją wymagają tego od was wasze rodziny. Jesteście od kołyski uczeni posłuszeństwa wobec instytucjonalnego kościoła katolickiego i w takim duchu wychowujecie własne dzieci. Posyłacie je na lekcje religii, chodzicie z nimi do kościołów, dajecie na tacę, by pokazać dzieciom kogo należy się słuchać i kto jest waszym panem dobrodziejem. Tak wytresowane społeczeństwo wybiera swych przedstawicieli. Śmieć wchodzi, śmieć wychodzi. Zapomnijcie o politykach. Politycy są wam dani abyście mieli wrażenie wolnego wyboru. Ale go nie macie. Niezależnie od rządu, karty w każdym rozdaniu kontrolować będzie instytucjonalny kościół katolicki, zaś wybór miedzy poszczególnymi partiami sprowadza się jedynie do formy w jakiej zostaniecie wykiwani. Tak czy inaczej zawsze będziecie na przegranej pozycji.
Możecie sobie organizować te facebookowe protesty do woli. Skrzykniecie się, polajkujecie, poskaczecie, pokrzyczycie sobie, po czym rozejdziecie się do domów. Myślicie, że 20.000 "Czarnych Parasolek" coś zmieni? Rozczaruje was, nie zmieni się nic, bo niezależnie od polityków nie macie własnych liderów, którzy mogliby przekuć wasz bunt na polityczny wymiar. Nie ma wśród was tych, którzy łączyliby interesy rożnych grup zawodowych. Na marszach "Czarnych Parasolek" jakoś nie widać nauczycieli, górników, mundurowych czy rolników, bo tak naprawdę nikogo ten problem nie interesuje, a każda grupa walczy tylko o swoją dolę. Bo cóż znaczy protest 20.000 ludzi wobec milionów osób dorosłych w tym kraju? Takich "tłumów" władza się nie wystraszy. Wręcz przeciwnie, PiS rozegra was wedle własnego uznania. Wystarczy że istniejące ustawy doprowadzi do awykonalności - dobrym tutaj przykładem jest klauzula sumienia. Niby aborcja jest dozwolona pod pewnymi warunkami. Lekarz możne was odsyłać od Annasza do Kajfasza. Komfort PiS polega na tym, że nie musi nic robić i ma was w garści. A jeśli zechce coś zrobić, to zrobi z wami co będzie chciał. W myśl barejowskiej zasady - "Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?"

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... zacja.html

Autor:  Boruch [ 11 sty 2018, 9:28 ]
Tytuł:  Re: Rok 2017 rokiem Rewolucji Narodowo-Katobolszewickiej

Zgadza się takich "tłumów" pisowskie mendy się nie boją. I niech nikt nie liczy, że zmieni się traktowanie Polaków, że charakter "dialogu" ulegnie poprawie. Będzie gorzej. Do chamstwa i buty dojdzie jeszcze pała. Być może, że trzeba dobrego jebnięcia w łeb aby Polak zrozumiał co stracił.

Autor:  stary praktyk [ 11 sty 2018, 9:47 ]
Tytuł:  Re: Rok 2017 rokiem Rewolucji Narodowo-Katobolszewickiej

Nie zrozumie.
A to z prostej przyczyny.
Lenistwo umysłowe. Jest jeszcze druga, - gorsza:
My, - Polacy, - mamy w dupie to, co dzieje się za płotem/ścianą - u sąsiada:
Pali się ?! - niech się pali........ważne, ze nie u nas.
Znaczy, - jesteśmy aspołeczni.
A za to kara musi być. :(

Autor:  stary praktyk [ 11 sty 2018, 10:01 ]
Tytuł:  Re: Rok 2017 rokiem Rewolucji Narodowo-Katobolszewickiej

Znamiennym w tym, co Logik zamieścił jest jeszcze jedno zdanie:

"Rozczaruje was, nie zmieni się nic, bo niezależnie od polityków nie macie własnych liderów, którzy mogliby przekuć wasz bunt na polityczny wymiar. Nie ma wśród was tych, którzy łączyliby interesy rożnych grup zawodowych. ......."

Osobiście uważam, że liderów to by się i znalazło ........gdyby nie "bezinteresowna zawiść" o stanowiska, zajmowane pozycje w grupach, etc,etc.
Przykładem - Nowoczesna:
Nie może Petru strawić, że utracił stanowisko na rzecz Lubnauer więc co robi ?!......
zakłada własną partyjkę dzieląc i tak nieliczną kanapę na jeszcze drobniejsze cząstki.
Aby tylko być "na czele". No bo jakże to ? będzie mu tu baba rządzić.......!
Zamiast łączyć siły, - dzielą się na drobne a wszystko dla bycia liderem......!
O dupę potrzaskać taka opozycje.

Autor:  logik [ 11 sty 2018, 10:37 ]
Tytuł:  Re: Rok 2017 rokiem Rewolucji Narodowo-Katobolszewickiej

stary praktyk pisze:
Znamiennym w tym, co Logik zamieścił jest jeszcze jedno zdanie:

"Rozczaruje was, nie zmieni się nic, bo niezależnie od polityków nie macie własnych liderów, którzy mogliby przekuć wasz bunt na polityczny wymiar. Nie ma wśród was tych, którzy łączyliby interesy rożnych grup zawodowych. ......."

Osobiście uważam, że liderów to by się i znalazło ........gdyby nie "bezinteresowna zawiść" o stanowiska, zajmowane pozycje w grupach, etc,etc.
Przykładem - Nowoczesna:
Nie może Petru strawić, że utracił stanowisko na rzecz Lubnauer więc co robi ?!......
zakłada własną partyjkę dzieląc i tak nieliczną kanapę na jeszcze drobniejsze cząstki.
Aby tylko być "na czele". No bo jakże to ? będzie mu tu baba rządzić.......!
Zamiast łączyć siły, - dzielą się na drobne a wszystko dla bycia liderem......!
O dupę potrzaskać taka opozycje.


Dla mnie najistotniejsze jest to: Nie ma wśród was tych, którzy łączyliby interesy rożnych grup zawodowych
Czyli liderzy są, ale lokalni. Są zbyt wielkimi egoistami i myślą tylko o własnych stołkach. Ich nie interesuje wspólny cel rożnych grup zawodowych, bo w polityce nie ma myślenia korporacyjnego. Jesteśmy społeczeństwem postfeudalnym, który nie zaliczył epoki oświecenia.

Autor:  ladaco [ 11 sty 2018, 11:26 ]
Tytuł:  Re: Rok 2017 rokiem Rewolucji Narodowo-Katobolszewickiej

pański przypadek jest odosobniony i proszę pierdolić za siebie.

Autor:  maerose [ 11 sty 2018, 11:33 ]
Tytuł:  Re: Rok 2017 rokiem Rewolucji Narodowo-Katobolszewickiej

logik;
Cytuj:
Dla mnie najistotniejsze jest to: Nie ma wśród was tych, którzy łączyliby interesy rożnych grup zawodowych
Czyli liderzy są, ale lokalni. Są zbyt wielkimi egoistami i myślą tylko o własnych stołkach. Ich nie interesuje wspólny cel rożnych grup zawodowych, bo w polityce nie ma myślenia korporacyjnego. Jesteśmy społeczeństwem postfeudalnym, który nie zaliczył epoki oświecenia.


Średniowiecz panie, średniowiecz był bardziej oświecony, niż Polak obecnie.

Strona 43 z 60 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/