Boruch pisze:
Cytuj:
Hołownia: Czy Duda chce być zapamiętany jako tchórz, który bał się stanąć do normalnych wyborów?
https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,258 ... cfVYa3KuOgDuda to kolokwialnie mówią sztuka gościa. Robi to co mu każe prezes. On nie ma pojęcia co to jest być tchórzem, co to jest nie bać się stanąć do uczciwych wyborów. Taki słupek. Tam gdzie go postawisz tam stanie i będzie stał. Z wiadomym uśmieszkiem na bułowatej gębie. Takiego mamy prezydenta i takiego mamy kandydata.
Kalkulacja jest prosta i wcale nie chodzi a jakąś tam rzeź czy czyjeś zdrowie. Wszystkie te Hołownię, Dudy, Kidawy mają to w d...
Jakby słupki układały się odwrotnie i by Hołowni czy Kidawie rosło a Dudzie spadało to gadali by dokladnie na odwrót. A my byśmy się też tu na odwrot memowo podniecali.
Np, że PiS dąży do stanu wyjątkowego by przesunąć wybory i kadencję Dudy. O Duda byłby tchórzem bo nie chce sprawdzenia w wyborach. I by straszyli, że PiS chce stanu wojennego i dyktatury pod pretekstem zwykłej grypki.
Co zresztą parę razy powiedzieli, na początku, jak pierwsze restrykcje ruszyły.
Teraz opozycja się czai bo ma nadzieje, ze rząd się potknie a raczej ze skala epidemii będzie taka, że zaufanie do rządu spadnie. A rząd się wyłoży bo żaden rząd nie daje rady. Od Włoch przez UK po Niemcy. I gospodarka padnie znaczy się cofnie. A to popularności nie przysparza.
I to ich jedyna szansa na wygraną. Bo obecnie jeszcze nie jest najgorzej relatywnie. Nawet w porównaniu z innymi bogatszymi i mądrzejszymi rządami ("mądrzejszymi" bo bliżej PO, Frakcji Ludowej, UE itp) wypadamy nieźle.
No a wybory? A cóż tam wybory? Ilu dzisiaj Warszawiaków było na bulwarach? Ile na weekendzie w Krynicy i na Helu (półwyspie) jest
I co? Jak robią sobie koronawakacje to nie rzeź?
A z wyborami pewnie PiS idzie na wyczekanie. Jak się zdarzy cud i się zacznie epidemia cofać to zrobią i wygrają sobie ot tak. Kolejne wszystkie też od samorządów przez UE do parlamentarnych (te ostanie może nawet z większością konstytucyjną)
A jak się sytuacja nie poprawi i faktycznie by była ta rzeź to odwołają. Żaden problem ogłosić stan klęski... i odwołać wybory nawet dwa dni wcześniej. I tak na 98-99% będzie (o przypadku z pogorszeniem sytuacji zakaźnej i dalszych dużych wzrostów).
A PO z tym Budka, Kidawą i Nitrasem to kury szczać prowadzać nie politykę robić.
Ich już praktycznie nie ma. Nie wiedzą jeszcze o tym ani oni ani elity, przepraszam za słowo, intelektualne ale już po PO. W sensie drugiej, liczacej się siły.
I czas na Lewice. Jak mądrze to rozegra. Mam taką nadzieję. Bo inaczej to kurwa obrotowe fałszywe chłopki i/albo faszystowskoliberalniorwinowcy. A ti już by była tragedia.