Cytuj:
O wtorkowym odcinku "Krzywego zwierciadła" trudno zapomnieć. Prowadzący, Jakub Wątły z Superstacji nazwał w swoim programie dziennikarzy telewizji publicznej „brudnymi, śmierdzącymi gnidami z rynsztoka, jedzącymi odchody”. TVP natychmiast potępiło takie zachowanie i zapowiedziało podjęcie kroków prawnych. W efekcie prezes Superstacji zabronił dziennikarzowi mówić o TVP.
Paczałam, tak było i powiedziałam, wy Wątły długo nie pociągniecie, oj nie pociągniecie.
I nie pociągł.
Wątły ma rację ale powinien rozciągnąć tę opinię na całe polskie, pseudodziennikarskie barachło.
Tyle się dzieje, rozpierducha totalna wszystkiego, a w tewałach i na portalach same śmieci, jakieś pierdy o lokalnych wypadkach drogowych, jakaś Bijonse w ciąży, no po prostu gówno i rynsztok.
Rozmowy z "politykami"? Śmiech i żenada.
Siedzi taki baran albo baranica, a mienister, czy jakiś poślin/ka blubrają radośnie.
Wystarczy wejrzeć wywiad, który daje lekcję dziennikarstwa:
Tima Sebastiana z Morawieckim.(poszukajcie sobie sami wywiada tego)