IroB pisze:
jest wiele wzorcow na dobra sluzbe zdrowia, wystarczy sasiado nie pluc w tfasz i mamy pierwszy z brzegu dobry przyklad ze moze funkcjonowac slozba zdrowia, dobrze.
Może zamiast truć , porównaj jaką wysokość per capita mają środki kierowane na opiekę zdrowotną w dojczlandii a jaką w Polsce.
Wróć może do początków reformy służby zdrowia i przypomnij sobie jakie były szacunki kosztów - a co za tym idzie wysokość składki (odpisywanej od podatku) a co pod naciskiem różnych ,,ekspertów'' uchwalono.
Następnym elementem powinien być wykres zadłużenia placówek służby zdrowia.
Może wówczas załapiesz, że nie chodzi w żaden sposób o dobro pacjenta jedynie dobro panów profesorów i prywatyzację tego całego bałaganu aby wreszcie plebs od rządu się odpierdolił.
Chcieli hameryki?
To będą ją mieli.
Prywatne lecznictwo, prywatne ubezpieczenia zdrowotne, prywatne szkolnictwo, prywatny transport...
A rząd & parlament popatrzą sobie z boku i klauzula NNS. będzie królować wszędzie.