Boruch pisze:
Cytuj:
Nie mogło zabraknąć komentarza do słów Lecha Wałęsy, że "Warszawie bliżej do Moskwy niż Nowego Jorku, a Putin to mądry człowiek".
- Jest mi przykro, że pan prezydent Lech Wałęsa jako były, ale jednak prezydent Rzeczypospolitej takie poglądy prezentuje. Nie są to poglądy,
z którymi dzisiaj można by się zgodzić, jeśli ktoś zna historię Europy i jeżeli ktoś zna historię naszej części Europy, jeżeli ktoś w naszej
części Europy żyje.
Rzekła krynica mądrości.
Nie myślisz chyba Panie Boruch, że z tym "bliżej" chodzi o kilometry, prawda?
No więc jeśli ktoś zna historię Europy ten wie, że Rosja
zawsze była wroga Polsce. To Rosja zabrała Polsce połowę jej
terytorium i to jako państwu które rzekomo wraz z nią wygrało II wojnę. Przed wojną sprzymierzyła się Rosja z Niemcami,
przeciw Polsce oczywiście.
I oczywiście do Nowego Yorku jest dalej w kilometrach, ale 10 milionów Polaków żyje w USA dobrowolnie, a nie z powodu
karnych zsyłek do łagrów, jak w Rosji. Nigdy też żaden Amerykanin nie strzelał Polakom w tył głowy, jak Rosjanie w Katyniu.
Tak więc tym razem powiedział prawdę, bo Rosja jako państwo była zawsze Polsce i Polakom wroga i nie ma żadnych podstaw
by sądzić, że coś się w tej kwestii zmieniło.