AGAFIA pisze:
Cytuj:
Zapytam tylko czy znasz pracę pielęgniarki.
wkleję list pielęgniarki z duzym stażem
Wzruszające, często się łapię na takie historie. Tylko co to ma do rzeczy? Kochana, panie pielęgniarki wiedzą do jakiej pracy idą, za ile, etc. Oczywiście nie sposób apriorycznie założyć wszystkiego, ale ogólny zarys przecież mają.
Przeczytałam oba podlinkowane wpisy i zastanawiam się czy panie myślą. Wszyscy wiemy, jak funkcjonują dzisiaj szpitale, na skraju bankructwa. Czy więc zasadnym jest, w takiej sytuacji, żądać niemożliwego? Podwyżka o 500 zł, plus zwiększenie załogi, to gwóźdż do trumny każdego szpitala. I co- za pół roku, szpital zostanie zamknięty, pacjenci poprzenoszeni, a panie pielęgniarki do pośredniaka. Bo tyle ugarają.
No, ale strajki są skuteczne. Górnikom się udaje, czemu nie pielęgniarkom. Jeśli i one coś zyskają, kolejni będą nauczyciele i służby mundurowe.
Reszcie strajki nie pomogą.
Powiem tak
To nie pielęgniarki zmątowały tę patologię, pielęgniarki sa jej ofiarami, pewnie powiesz ,, tja paradne,,
i wcale mnie to nie zdziwi, bo tak mysli większość ludzi.
Ale ugryźmy temat z innej strony
Teoretycznie jeszcze, co nie znaczy że tak nie może być
dyżur w CZD sala budzeń, powinno być 5 pielęgniarek są 2 -pełne obłożenie, jakim cudem te 2 osoby są w stanie to ogarnać?
otóz nie są i wszyscy o tym wiedzą, jednak jakoś się to kula ale w końcu może przyjść ten ślepy traf i któraś z nich z powodu przemęczenia popełni błąd , błąd nie odwracalny , co wtedy , jaki argument cię przekona że pielęgniarka jest niewinna,i że smierci twego dziecka winny jest system.
I to jest właśnie ta patologia którą należy przerwać.
Jak już wspomniałam media komentując ten strajk wskazują tylko i wyłącznie na pazerność piguł i to chwyciło, wszystko inne się nie liczy.
Kasy chorych podpisując kontrakty ze szpitalami mają konkretne wymagania co do procedur , liczby personelu medycznego, sprzętu i kwalifikacji.
Te kontrakty, to często gęsto fikcja, bo szpitalik funkcjonować musi i tak od cudu do szczęścia.
Lepiej jest szpital zamknąc i dofinansować inny w którym nie będzie się wyglądać szczęścia lub czekać na cud.
Gdzie pracownicy będą godziwie opłacani, będą pracować normalnym wymiarze godzin, wówczas strajków nie będzie a pacjent będzie bezpieczny.
CZD to szpital szczególny, tam dzieci przebywają razem z rodzicami , a rodzice znają choroby swoich dzieci prawie jak lekarze, są zaprawieni w bojach o zycie swoich pociech , to zaangażowanie rodziców jakby tak cichaczem pozwoliło na okrawanie personelu pielęgniarskiego no bo jak w sali jest chociaż jeden rodzic , to jak by się coś działo z innym dzieckiem to zaalarmuje i pomoc nadejdzie w porę. I znowu szczęście czy cud?
A co z oddziałami gdzie rodzice przebywać z dziećmi nie mogą?
Każdy z nas opłaca składkę zdrowotną, każdy z nas oczekuje w zamian odpowiedniej opieki medycznej , dlaczego wobec tego odmawiamy pielęgniarkom godziwego wynagrodzenia i godziwych warunków pracy.
Nie dywagujmy i powołaniu , poświęceniu i innych pierdołach , mają nie mają , to nie w tym rzecz , tu idzie o szacunek pracodawcy do pracownika, bo to ten pracownik pracuje na jego sukces.
Ja bym rozliczyła tych wszystkich zarządzających i te kasy co to mają obowiązek przekazać twoją składkę szpitalowi.
Bo pieniądze są i to nie małe , tylko ktoś kto nimi żle zarządza.
Pora przerwać tę patologię choćby i skutkiem było zamknięcie wszystkich szpitali w Polsce