Boruch pisze:
"Boruchowe pierdolenie".
Nie chodzi o problemy które przedstawiasz, a o sposób w jaki to robisz. I dobrze wiesz o czym mówię.
Zwykła, prymitywna nienawiść zabrała Ci obiektywne spojrzenie na sprawy które komentujesz.
Biorę jeszcze pod uwagę zwykłą klakę, którą chcesz się przypodobać, ale nie zmienia to faktu, że najzwyczajniej w świecie pierdolisz.
Próbujesz zwalić winę za gnój w tym kraju na najniższe warstwy społeczne, sugerując ich rozmodlenie i w tym upatrując wszelkich patologii.
Otóż gówno. Wielki gówno Panie Boruch.
W każdym kraju można znaleźć alkusów, narkomanów, morderców i przy odpowiedniej manipulacji wykazać, że to narodowa przypadłość dyskryminująca dany naród do cywilizowanych zachowań i miejsca w światowej społeczności. A Pan to robisz na każdym możliwym kroku, skrzętnie omijając prawdę, bądź to z cynizmu, bądź ze zwykłej niewiedzy.
Religia, jak wszyscy normalni wiedzą, jest zwykłym narzędziem do kontrolowania mas. I nie ma nic wspólnego z genami i nacją. Wykorzystuje między innymi naturalną potrzebę człowieka do gromadzenia się w stada/społeczności i stąd kościelne gusła z setkami w środku. I wie to każdy szczyl, nawet ten nie czytający urbanowego NIE.
I dziwnym trafem, hierarchowie wszystkich religii idą przez życie zawsze pod rękę z aktualnymi elitami intelektualnymi, tworzącymi władzuchnę, jak i ze zbrojnym ramieniem tej władzuchny - wojskiem, wspólnie łupiąc tych, których TY postponujesz. I na to, kurwa, mojej zgody nie będzie. Bo IPN przy Tobie, manipulancie, to krynica wiedzy i ostoja sprawiedliwości.
Pijaństwo Polaków nie jest jakieś wyjątkowe w skali świata, a na ilość wypadków ma również wpływ miliony szrotów zakupywanych przez biednych rodaków u bogatych Niemców, przy pełnej aprobacie rządzących od...no, od kiedy Polakom umożliwia się czyszczenie niemieckich landów ze złomu i rejestrację tego gówna w Polsce? No?
A i jakość polskich dróg wraz z infrastrukturą, to skandal na skalę światową. A kto dysponuje szmalem na budowę dróg i wydaje koncesję? Kto kurwa się pytam!? I od kiedy?
Kto dorobił się mająteczków na tych, pożal się bobrze autostradach? Janusz, Seba? Czy może światli, wykształceni złodzieje w garniturach, sprawnie posługujący się polszczyzną?
I kto wpierdolił Polskę w łapy Watykanu i jego pasożytniczej armii? Stachu co przejechał babcię z wnuczką, czy pierdolone, oświecone elity rychtując dokument prawny, sygnowany podpisami autorytetów, zwany konkordatem???
P.S.
I jak odpowiadasz na post nie cytuj w nim fragmentów nie dotyczących Twojej odpowiedzi, bo żałośnie to wygląda.