https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onec ... rz/82v1fz0Dlaczego takich reportaży, jak ten o Stachowiaku albo o polskich nacjonalistach-nazistach nie znajdziemy w Telewizji Publicznej, choć to ona zobowiązana jest prawnie do realizowania misji publicznej i w tym celu dotowana przez państwo?
Dlaczego efekty jej działania już pod bezpośrednią (według nowej ustawy) kontrolą rządu są takie, że pięć z siedmiu nominacji finałowych w kategorii dziennikarstwo śledcze poszło w 2017 do TVN, a do Telewizji Publicznej ŻADNA?
Nie inaczej było w 2016. Prezes Telewizji Publicznej Jacek Kurski w wywiadzie dla "Wprost" chwali się sukcesami w pokazywaniu sportu i koncertu sylwestrowego, bo w sprawach misyjnych realizuje jedynie toporną propagandą populistycznej władzy. Mówi, że w ten sposób "przywraca pluralizm", dając odpór szerzeniu kłamstw przez telewizje prywatne. Sposobem na zrównoważenie publicystyki w TVN ma być świadomie i otwarcie realizowany przechył publicystyki w Telewizji Publicznej w stronę promowania linii partii rządzącej. Tylko dlaczego władza bez przechyłu ściąga równo ten sam abonament od wszystkich widzów?