forum.nie.com.pl
http://forum.nie.com.pl/

KOMOROWSKI - MIŁOŚNIK UPA-dliny .........
http://forum.nie.com.pl/viewtopic.php?f=4&t=545
Strona 2 z 4

Autor:  Malina [ 09 sie 2015, 13:05 ]
Tytuł:  Re: KOMOROWSKI - MIŁOŚNIK UPA-dliny .........

Betonka Ty tak żartem czy całkiem serio z tymi kwitami?
Fiskus to rozlicza maluczkich a nie szmal przechodzący kanałami czy też miliardami wyprowadzanymi z różnych kas, najczęściej państwowej. Ty się obudź kobito :) Pieniądze wszędzie i zawsze są podstawą, dlatego często śledząc je można dokładniej zbadać te wszystkie źródełka skąd, dokąd, od kogo, dla kogo, i najważniejsze - za co.

Autor:  Skorpion13 [ 09 sie 2015, 13:24 ]
Tytuł:  Re: KOMOROWSKI - MIŁOŚNIK UPA-dliny .........

Malina pisze:
Betonka Ty tak żartem czy całkiem serio z tymi kwitami?
Fiskus to rozlicza maluczkich a nie szmal przechodzący kanałami czy też miliardami wyprowadzanymi z różnych kas, najczęściej państwowej. Ty się obudź kobito :) Pieniądze wszędzie i zawsze są podstawą, dlatego często śledząc je można dokładniej zbadać te wszystkie źródełka skąd, dokąd, od kogo, dla kogo, i najważniejsze - za co.

Znowu puszczasz wodze fantazji.
(Becia takoż)
Po pierwsze - poczytaj sobie (choćby i w archiwalnych numerach NIE lub TL) jakie były mechanizmy finansowania opozycji w PRL-u. Tu nie może być mowy o jakichkolwiek ,,kwitach". Finansowanie przepuszczano kanałami związkowymi i poprzez prywatne agendy ,,wspierania demokracji" albo wręcz organizacje charytatywne.
Dopiero po reaktywacji ,,S" w 89 roku, okazało się (z enuncjacji niektórych działaczy) że NIE IDZIE SIE DOLICZYĆ sum przekazywanych z zachodu i nijak zbilansować się tego nie da. Manko sięgało kilkudziesięciu procent przekazanych środków. I tu pojawiły się znaczące rozbieżności i wzajemne oskarżanie graniczące z potwarzą.
Faktem jest jedno. Gdzieś ,,wpierdoliło" co najmniej kilka milionów dolków.
I teraz słów parę do Maliny...
W ,,biznesie" pn. tajne służby metoda śledzenia przepływów kapitału - na nic się nie zda.
Finansowanie ich działań, poszczególnych operacji, przydziału tajnych zadań dla poszczególnych agend - jest po prostu TAJNE
Pojmujesz co to oznacza?
Jak pisałem w poście, który spowodował lawinę spekulacji - CIA nie może się doliczyć co i rusz paru milionów dolarów.
I nie wynika to z wydatkowania ich na łapówki czy przewroty. to były by - że tak się wyrażę - normalne zadania agencji.
Po prostu amba sczyściła i chooj.
Nie ma!
Właśnie z powodu rozbudowanej do absurdu tajności, w przypadku śmierci czy uwięzienia agenta terenowego - nikt inny nie ma pojęcia o lokalizacji środków na jakiś konkretny realizowany przezeń cel.
I to są te ,,niewyjaśnione braki" o których wspominałem.

Autor:  Pantryglodytes [ 09 sie 2015, 13:35 ]
Tytuł:  Re: KOMOROWSKI - MIŁOŚNIK UPA-dliny .........

beton pisze:

masz na to dowody,że pomawiasz
no chociaż jakies rozliczenie u fiskusa z tych przytulonych, lub brak takiego rozliczenia i w efekcie fiskus ukarał lub umozył

ech kurwa weź daj linka --- i nie to,że ja go bronię co to to nie ot prawdę najprawdziwszą bym chętnie poznała



Wadza nie ma zwyczaju rozliczać się z czegokolwiek przed profanami, dziś jest podobnie : http://niezalezna.pl/50819-skad-sikorsk ... z-brukseli

kontrola? nad czym i przez kogo?

Cytuj:
Okazało się, że minister Sikorski ma do dyspozycji pieniądze przed laty przekazane Polsce przez Unię Europejską. Ile ich jest i jak są wykorzystywane - tego nie wiadomo.


Nie okazało się co jeszcze ma do dyspozycji i co jest wstanie z tym zrobić, " na władzę nie poradzę" jak powiedział pewien mędrzec.

Autor:  Malina [ 09 sie 2015, 13:36 ]
Tytuł:  Re: KOMOROWSKI - MIŁOŚNIK UPA-dliny .........

:lol: Dziwne, piszemy o tym samym Skorpion a jakoś odnoszę wrażenie, że się ze mną nie zgadzasz.
I już nie zasłaniaj się Tygodnikiem NIE, bo tak szczerze powiedziawszy, gdyby zacząć grzebać, to dogrzebalibyśmy się całkiem ciekawych rzeczy co do początków zaistnienia Tygodnika. :lol:

A wracając do tematu: "wydatki operacyjne" to jest takie słowo klucz a właściwie wytrych. :mrgreen:

Autor:  Skorpion13 [ 09 sie 2015, 14:15 ]
Tytuł:  Re: KOMOROWSKI - MIŁOŚNIK UPA-dliny .........

Z Twoją tezą Malina.
Wyniuchać coś idąc tropem środków można w organizacjach cywilnych, poddanych działaniu ustaw i fiskusa.
Ze służbami - ta sztuczka się nie uda.
Wydatki ,,operacyjne" stanowią nieomal legalną cześć budżetu, jednak bez wskazywania konkretów.
Dopiero przez różnego rodzaju agendy zewnętrzne i z innych środków realizuje się właściwe tajne operacje.
I tu słusznie uwagę (w przewrotny sposób) zwróciła Becia.

Autor:  Bronto [ 09 sie 2015, 16:17 ]
Tytuł:  Re: KOMOROWSKI - MIŁOŚNIK UPA-dliny .........

beton pisze:
masz na to dowody,że pomawiasz
no chociaż jakies rozliczenie u fiskusa z tych przytulonych, lub brak takiego rozliczenia i w efekcie fiskus ukarał lub umozył

ech kurwa weź daj linka --- i nie to,że ja go bronię co to to nie ot prawdę najprawdziwszą bym chętnie poznała

Swego czasu bankrut publikował tak nazywane księgi, w jednej z nich wymienił kwoty jakie poszły na opozycję w PRL.
Trochę samozaparcia i coś odszukasz, bo o dziwo kilka lat temu pisały o tym nawet media w teoretycznym państwie.

Autor:  beton [ 09 sie 2015, 17:18 ]
Tytuł:  Re: KOMOROWSKI - MIŁOŚNIK UPA-dliny .........

@skorpion
skorpion ja niczego nie popuszczam bóg mi swiadkiem szczelnie się noszę

co do reszty
Jeden za drugim powtarza , przytulił dulary , langley go za jaj trzyma , to tańczy jak każą (a może on tak sam z siebie szubrawiec jest)
i to są własnie spekulacje, żadnych dowodów tylko jakieś tam doniesienia prasowe, zawsze sformułowane tak by w razie draki felietonista mógł sie wykpić. Być może jest w tym trochę prawdy, powtarzam,, być może,, gadanie to jednak nie dowody winy.

Jak by mi kto podał czarno na białym że gość jest zdrajcą (no bo działanie w interesie obcego państwa na niekorzyść własnego , to jest zdrada -no nie) i do tego zawiadomił odpowiednie organa o przestępstwie , no to ja rozumiem i brawa bić będę.
W przeciwnym razie jest to sranie w banie fotomontaż

Autor:  older [ 09 sie 2015, 17:57 ]
Tytuł:  Re: KOMOROWSKI - MIŁOŚNIK UPA-dliny .........

fatamrugana, czyly złudzenie apteczne oka luckiego!-brawo betonka!!! :mrgreen:

Autor:  Pantryglodytes [ 09 sie 2015, 18:01 ]
Tytuł:  Re: KOMOROWSKI - MIŁOŚNIK UPA-dliny .........

http://www.tygodnikprzeglad.pl/bronisla ... t-ameryka/

Cytuj:
Rząd amerykański za pośrednictwem Centralnej Agencji Wywiadowczej, a CIA z pomocą innych pośredników przekazywała „Solidarności” znaczne środki finansowe. Jak znaczne i jak rozdysponowane, dokładnie nie wiadomo, bo mimo ponawianych apeli Jerzego Giedroycia „Solidarność” z tych pieniędzy nigdy się nie rozliczyła. Przed kim miała się rozliczać? Przed Amerykanami może się rozliczyła. Wiadomo tylko to, co Peter Schweizer ujawnił w książce „Victory czyli Zwycięstwo”,


tu masz „Victory czyli Zwycięstwo” to niestety skrót, :( dość obszerny, wiele więcej to się niestety nie dowiemy

http://web.archive.org/web/200901220702 ... ctory.html

Autor:  beton [ 09 sie 2015, 18:08 ]
Tytuł:  Re: KOMOROWSKI - MIŁOŚNIK UPA-dliny .........

doczytałam tam do Kuklińskiego dalej jakoś nie wciąga, bo to co tam jest to skrót opisanych wydarzeń czasu pierestrojki
wydarzenia te z puplikacji przeróżnych zna kazdy na wyrywki

jako ze nie doczytałam do końca , proszę pokaż mi gdzie jest napisane o Komorowskim , bedzie szybciej

Strona 2 z 4 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/