krystkon pisze:
Wg mnie przedstawianie szczególnie wyselekcjonowanej i spreparowanej informacji w celu wywolania u innych uczucia nienawiści nie jest żadnym głoszeniem prawdy. Twój opis islamu bardzo selektywny, zatem jest fałszywy. Kłamiesz.
Kłamiesz jak większość polityków przemilczajac wszystko co mogłoby prowadzić innych do tolerowania muzułmanów.
Kłamca, manipulator, faszysta, który zapewne sam uważa, że postępuje słusznie i przez to jest dobry naprzeciw złym, sprzeciwiajacym się jego przekonaniom.
Skoro nie bronisz rasy PANÓW czego bronisz?
Kultury PANÓW?
Jakoś te twoje poglądy są bardzo sprzeczne. Z jednej strony chcesz zjeść jabłko, ale i jednocześnie mieć jabłko.
Kiedy nastąpił bum na zalew Europy przybyszami nie wiadomo skąd, o których wiemy jedynie, że nie tolerują gospodarzy, Europa popisała się naiwnym humanizmem, zapominając o Europejczykach. Media, służby odpowiedzialne za ochronę w państwach europejskich prowadziły politykę nieinformowania o negatywnych wydarzeniach z udziałem najeźdźców. Dlaczego według szanownego Pana/Pani? Dlaczego okłamywano, przemilczano, tuszowano przestępstwa z udziałem islamistów?
Według twojej "prawdy" , kłamiący przedstawiciele władz, mediów, jak i naiwni humaniści czemu/komu mają służyć? Bo z pewnością nie służyli swoim żywicielom/narodom w których żyją, zarabiają.
Dlaczego wtedy nie biłeś na alarm?
Dlaczego dopiero teraz zabierasz głos , kiedy odkłamuje się fałszywy obraz islamistów, ich cele, dążenia, stworzone przez wielkich i możnych tego świata plany dla nas/rdzennych mieszkańców i właścicieli zarówno dóbr jak i kultury w której żyliśmy do niedawna spokojnie?
Kiedy nas mordują mamy stulić pyski i czekać z kredkami na krystkona wybawcę? Piszesz, że :
krystkon pisze:
Sram na Islam.
Podobnie jak i sram na chrześcijaństwo.
Sram na każdą ideologię u podstaw ktorej jest chciwy Bóg.
Wierzę w Boga, wierzę w globalną świadomość, w świadomość wolną od fizycznej chciwości.
Wierzę w świadomość wszelkiej materii i w to, że wszechświat jest osobą.
Mimo, że sram na Islam i nie przyjalbym idei Islamu za swoje nie uwierzę Ci, że fundamentem Islamu jest palenie ludzi czy zrzucenie ich z dachu.
Kłamiesz, żeby innych przekonać do swoich idei i do nienawiści idei sprzecznych z twoimi.
sprzeczność goni sprzeczność.
Srasz na bogów ci niewygodnych, pewnie masz swojego , najswojszego, najlepszego, jedynego, i ten twój jest wyjątkowy
typowe u religijnych fundamentalistów, czyli u wierzących w bóstwa, ale tego nie jesteś w stanie dostrzec, zaślepiony jakąś papką , która zindoktrynowała ci mózg.
Gówno mnie obchodzi jaka ideologia przyświeca islamistom. Wydarzenia na świecie pokazują, że nie jest to religia pokoju, pokazują jednocześnie, że gdy przewagę w społeczeństwie uzyskuje islam kończy się symbioza z kimkolwiek inaczej myślącym.
Jak chcesz być baranem idącym na rzeź, to nikt ci nie broni udania się do islamskiego kraju i pofilozofowania podobnego które uskuteczniasz tutaj. Przekonasz się czy masz rację naocznie/ no może z workiem na głowie będzie nie bardzo naocznie, ale w jakiś inny sposób poczujesz co warte są twoje teorie, które chcesz tu narzucać. Sprawdź sam/sama je na sobie, a potem mędrkuj.