Cytuj:
Przyjmując imigrantów ma się co najmniej dwa wyjścia, integrować, pod kontrolą, tak by nie tworzyć zamkniętych społeczności i gett,
Pełna zgoda.. to trudne, bo wiadomo że bliższa ciału koszula, ale skoro już są, to może zamiast się od nich odgradzać, pokazać, że można żyć inaczej? Zamiast potęgować nacjonalistyczne nastroje, tym samym wspierając ichni fanatyzm, zrobić coś, byśmy się zintegrowali? Owszem, wyznaczyć granice, w sensie, jesteśmy u siebie i takie, a nie inne mamy obyczaje.. ale tak po ludzku zrobić coś, by nie traktowali nas jak wrogów, a sąsiadów, o innym kolorze skóry, odmiennych kulturowo, ale takich, co to po cukier można wpaść, takich których nie będzie się chciało rozjechać furgonetką?
Oni, ci obcy, już tu ( w Europie) są. Jeśli zaczniemy ich traktować per noga, to się na nas zemści. Tak jak mści się dzisiaj na Europie kolonializm i wpierdalanie się w sprawy ''wschodu'' , tak jak mści się na Europie ''wprowadzanie demokracji '' i innych europejskich wartości w krajach i regionach, które tego wcale nie chciały. Chciało się taniej ropy? Dostępu do złóż naturalnych w innych częściach globu? Teraz to chciejstwo się czkawką odbija.