Killashandra Ree pisze:
ale doniesiono mi,że obrzuca mnie błotem,uznając za jakiegoś anonimusa,
Gdzie tak napisałem stara konfabulantko? W konteście wojny jaką toczyłaś wspólnie z kołem gospodyń tutaj,
a która to wojna była zmasowanym stalkingiem wobec dotkniętej umysłową niemocą kobiecie, przypomniałem
tylko, że i ty byłaś obiektem ataków i to ze strony swoich obecnych przyjaciółek. Odpowiedziałaś mi tam z
niekrytą wrogością, doklejając niezwiązane z tematem oskarżenie, że chciałem zapłaty za moderowanie.
Co to ma wspólnego z waszą wendettą? Przywlekłyście to szambo na SFiNIE, więc tam napisałem. Obecnie
znowu ciągniecie brudy z innego forum:
Mameee, a wułeler tam napisał. Czy teraz zaczniesz atakować
tutaj Baryckiego, bo nie może ci się zrewanżować? Odnieś się do tego co napisałem tutaj, albo spadaj.
Najlepiej się odwal w ignorze, bo potrafię być niemiły.
Zryta pisze:
Pisz tak dalej.Nie jesteś tu na stałe.
I co zabijecie mnie banem?
Dwa lata tu nie pisałem i nie uwierzysz - żyję.
Oddzielam real od netu, ale ty tego nie zrozumiesz.
A właściwie byłoby pięknym zakończeniem mitu o urbanowej rewolucji, wolności itd,
gdybym teraz został zbanowany przez sodalicję zwiędłych łechtaczek. Do dzieła!