Włochy - czasowe zawieszenie szczepień preparatem koncernu AstraZeneca Niemcy - szczepienia preparatem AstraZeneki zawieszone Holandia zawiesza szczepionkę AstraZeneki Szczepionka AstraZeneki w Danii wstrzymana Islandia wstrzymała szczepienia AstraZenecą Norwegia - wstrzymanie używania szczepionki AstraZeneki Austria - szczepionka AstraZeneki Estonia - czasowe wstrzymanie szczepień AstraZenecą Litwa - czasowe zawieszenie szczepień AstraZenecą Szczepionka AstraZeneki w Luksemburgu AstraZeneca: Łotwa AstraZeneca we Włoszech - jedna partia wycofana Rumunia wstrzymuje szczepienia AstraZenecą AstraZeneca w Bułgarii Hiszpania: pięć regionów wstrzymuje szczepienia AstraZenecą Tajlandia: wstrzymanie rozpoczęcia szczepień AstraZenecą Irlandia wstrzymuje szczepienia AstraZenecą Holandia zawiesza szczepienia AstraZenecą Cypr zawiesił podawanie szczepionki firmy AstraZeneca Portugalia zawiesiła szczepienia preparatem firmy AstraZeneca Słowenia tymczasowo wstrzymuje stosowanie szczepionki AstraZeneki Szwecja wstrzymała szczepienia preparatem AstraZeneki Szczepionka AstraZeneki w Wielkiej Brytanii...”
Z danych, które opublikowano w maju tego wynika, że zmarło około 3500 osób zaszczepionych eksperymentalnymi szczepionkami. Z kolei w czerwcu Minister Zdrowia mówił o 80 zmarłych, ale zaznaczył, że przyczyną zgonów, nie były szczepionki tylko pewna koincydencja:
„W tej chwili mamy w kraju odnotowanych 80 zgonów powiązanych ze szczepieniami. Ale podkreślam: nie są to zgony wywołane szczepieniami, tylko pewną koincydencją.”
Koincydencja znaczy - jednoczesne występowanie kilku zjawisk, zdarzeń; zbieżność. Łże to ścierwo zakłamane niemiłosiernie. Jeżeli byśmy podliczyli przypadki koincydencji, to mowa jest nie o 80 denatach jak przekonuje minister zdrowia, nie o 3500 zgonach, o których w maju pisało ministerstwo zdrowia, ale o znacznej większej liczbie zgonów. Według oficjalnych danych mamy w Polsce zaszczepionych ponad 25 milionów ludzi, z czego zaszczepionych obiema dawkami ponad 10 milionów. Większość ludzi naszego kraju została przynajmniej częściowo zaszczepiona. W Polsce codziennie z różnych przyczyn umiera ponad 1000 osób. Załóżmy całkiem hipotetycznie, że połowa z tej liczby to osoby zaszczepione przynajmniej jedną dawką, ale może być to liczba zaniżona. Jeżeli dziennie umiera około 1000 osób z czego połowa zaszczepionych czyli koincydencja zgonów i szczepień to około 500 denatów dziennie, 3500 denatów tygodniowo, ponad 14 tysięcy denatów miesięcznie. Tymczasem Minister Zdrowia mówi o 80 denatach zaznaczając przy tym - nie są to zgony wywołane szczepieniami, tylko pewną koincydencją. Wiadomym jest, że szczepionki mogą osłabiać serca nawet ludzi zdrowych i młodych. Taką informację podano - szczepienie przeciw COVID-19 preparatem firmy Pfizer może mieć związek z zaobserwowaną niewielką liczbą przypadków zapalenia mięśnia sercowego, głównie u młodych mężczyzn. Objawy zapalenia mięśnia sercowego to m.in. ból w klatce piersiowej, duszność, arytmia, kołatania serca, zaburzenia rytmu serca, tachykardia. Choroba obejmuje mięsień serca, może prowadzić do uszkodzenia serca w wyniku zapalenia; często związana jest z zapaleniem osierdzia. Powikłania zapalenia mięśnia sercowego to m.in. postępująca niewydolność serca, zatory obwodowe, mikrotętniak lewej komory serca. Jeżeli zatem zaszczepimy jakąś osobę i z powodu szczepienie dozna ona zapalenia mięśnia sercowego i umrze będzie to zbrodnia. Bardzo proszę wyobraźmy sobie najszanowniejszego pana Szczepana, którego właśnie taka przypadłość dopadła, ale jest tego nieświadomy. Pan Szczepan, to właściwie nie Szczepan – naprawdę ma inne imię, ale był to zagorzały szczepionkowy foliarz. Do końca życia wierzył w to, że szczepionki są na sto procent bezpieczne i że szczepionki są jedyną drogą do pozbycia się epidemii, dlatego też kazał się wszystkim nazywać Szczepan i z wielką gorliwością rozgłaszał swą głęboką wiarę w zbawcze działanie szczepionek. Z biegiem czasu stan serca pana Szczepana się pogarsza, ale chory sobie sprawy nie zdaje z zagrożenia. Zaszczepił się pierwszą dawką w styczniu. W lutym przyjął drugą dawkę w lutym. Z czasem o szczepieniu zapomniał. Nadszedł czerwiec i czas wyczekiwanego urlopu. Pan Szczepan wraz z swoją żoną i trójką dzieci wsiada w samochód i jadą z Krakowa do Świnoujścia. Po drodze chcą zahaczyć o Łódź. Droga przed Łodzią okazała się wyjątkowo uciążliwa i denerwująca. Jeden wielki korek i ciągnące się 'roboty' drogowe. Rozkopane drogi, ale pracowników mało. Czyżby strajkowali? Może to jakiś sabotaż? Od czasu do czasu widać jakichś pracowników, jak w cieniu narkotyzują się tytoniem. W końcu dotarli do Łodzi. Pan Szczepan zaplanował sobie, że w Łodzi odwiedzą Izraelski cmentarz, porobi on zdjęcia nekropolii i po posiłku ruszą w dalszą drogę. Kiedy zaparkowali nieopodal cmentarza i wyszli z klimatyzowanego auta przywitał ich żar lejący się z nieba. Jadąc nie zdawali sobie sprawy z tego jaka jest temperatura. Do bram nekropolii dotarli zlani potem. Na dodatek czekała na nich przykra niespodzianka. Cmentarz dla odwiedzających otwarty był tylko do 16, a było już po 17. Cmentarzysko było już zamknięte na głucho. Szczepanowi z wrażenie aż pociemniało w oczach. Poczuł się słabo. Przyczyną osłabienia było zapalenie serca, ale Szczepan myślał, że to upał i zdenerwowanie, które zawsze na niego źle wpływało. Oparł się o bramę cmentarza i po kilku minutach poczuł się lepiej. Niepocieszona rodzina wróciła do auta i ruszyła w dalszą drogę. Jakiś czas po opuszczeniu Łodzi droga zrobiła się luźniejsza dlatego Szczepan przyspieszył by nadrobić stracony czas. Zły był na korki, roboty drogowe, które pomieszały mu plany. Z zdenerwowania chore serce szybciej mu biło, ale z czasem się uspokoiło ale pan Szczepan zasłabł na moment i to wystarczyło by zajechać drogę autobusowi z dziećmi jadącymi na wycieczkę do Krakowa. Autobus, który przed chwilą minął cysternę z paliwem na wskutek kolizji zajechał jej drogę. Katastrofa i masakra i wielki pożar. W wypadku zginął kierowca ciężarówki wiozącej paliwo, kierowca autobusu, 36 dzieci i czterech nauczycieli, oraz pięcioosobowa rodzina, w tym bohater tej zmyślonej opowieści – Szczepan. Nie wszyscy zginęli od razu. Benzyna, która się rozlała na drodze zapaliła się i część nieszczęśników spłonęła żywcem. Bezpośrednią przyczyną karambolu było zapalenie serca, które doprowadziło do zasłabnięcia kierowcy. Przyczyną zaś zapalenia serca było szczepienie przeciw koronawirusom. Gdyby najszanowniejszy pan Szczepan się nie zaszczepił wszyscy by żyli. To zmyślone opowiadanie powinno ludziom rozsądnym uświadomić fakt, że szczepienia pośrednio mogą się przyczynić do wielu tragedii. Przyczyną wielu tragicznych zgonów mogą być szczepionki, a niepożądane efekty poszczepienne mogą zaowocować przyspieszoną śmiercią po miesiącach, latach. Bardzo proszę przypomnijmy sobie słowa Ministra Zdrowia:
„W tej chwili mamy w kraju odnotowanych 80 zgonów powiązanych ze szczepieniami. Ale podkreślam: nie są to zgony wywołane szczepieniami, tylko pewną koincydencją.”
Aż dziw, że po ogłoszeniu tego kłamstwa ten łotr nie został aresztowany. Już kiedy okazało się, że nie ma żadnego czeskiego wirusa wyszło też na jaw, że stanowisko Ministra Zdrowia obsadzono debilem, który tym samym stał się naddebilem. Jeżeli kogoś interesują definicje takich słów jak debil, naddebil i totalny naddebil, to polecam mój 112 list otwarty zatytułowany – Naddebile i narodowy spis powszechny 2021. Naddebilom jest też poświęcony 113 list otwarty, który powoli kończę zatytułowany – Naddebile i szczepionkowy apartheid. Być może się ukaże w przyszłości. Fakt, że Ministrem Zdrowia jest naddebil jest bardzo niebezpieczny dla naszego zdrowia i życia. Ale to nie jedyne zagrożenie. Kiedy obradują posłowie, radni, rząd - życie każdego jest zagrożone. Rządzą nami głupcy. Dowody w listach otwartych do Prezydenta - 92 Stop wariatom u władzy; 93 Stop debilom w Sejmie i Senacie; 94 - Stop idiotom w samorządach terytorialnych. Nie piszę tego by kogokolwiek obrazić ale stwierdzam fakty i chcę przede wszystkim ostrzec społeczeństwo przed realnym niebezpieczeństwem, które może mieć śmiertelny wpływ na nasze życie, podobnie jak okazało się, że śmiertelnym niebezpieczeństwem są eksperymentalne preparaty zwane szczepionkami. Z doniesień medialnych wynika, że zbierają one śmiertelne żniwo, że eksperyment medyczny się nie udał, że osoby zaszczepione są bardziej narażone na działanie nowych mutacji koronawirusów niż niezaszczepione, a mimo tych faktów akwizytorzy szczepionek z wielką determinacją reklamują eksperymentalne, śmiercionośne eliksiry. Niedawno dostałem agitacyjną ulotkę zachęcającą do szczepień. Pisze w niej między innymi:
„Jesteśmy przekonani, że naszą największą szansą i nadzieją na powrót do rzeczywistości jaką znaliśmy, są szczepienia przeciw COVID-19. To od nas samych – od naszych decyzji – zależy, czy jako społeczeństwo osiągniemy poziom odporności zbiorowej i tym samym uzyskamy kontrolę nad tym groźnym wirusem.”
Zastanawiam się dlaczego ktoś zachęca mnie do sczepień przeciw COVID-19, skoro jest to stara choroba i szczepionki mogą nas nie chronić przed nowymi koronawirusami. Według Ministra Zdrowia w Polsce problemem jest czeski wariant koronawirusów, a przeciw niemu nikt nie chce nasz szczepić bo takiej szczepionki nie ma. Bardzo proszę przypomnijmy sobie doniesienia z Seszeli, jednego z bardziej zaszczepionych krajów świata:
„Seszele, które w pełni zaszczepiły więcej swojej populacji przeciwko koronawirusowi niż jakikolwiek inny kraj, zamknęły szkoły i odwołały zajęcia sportowe na dwa tygodnie z powodu wzrostu liczby nowych infekcji. Obostrzenia takie jak wczesne zamykanie barów, pojawiły się nawet po całkowitym zaszczepieniu ponad 60 proc. dorosłej populacji kraju dwiema dawkami szczepionki przeciw Covid-19. Pomimo wszystkich wyjątkowych wysiłków, jakie czynimy, sytuacja Covid-19 w naszym kraju jest obecnie krytyczna, z wieloma codziennymi przypadkami zgłaszanymi w zeszłym tygodniu - powiedziała Peggy Vidot, minister zdrowia tego kraju, na konferencji prasowej we wtorek.”
Dalej w agitacyjnej ulotce nakłamano:
„Dlatego już od stycznia mają państwo możliwość zaszczepienia się. Jest to całkowicie bezpłatne.”
Szczepionki mielibyśmy całkowicie bezpłatne, gdyby je nam ktoś podarował, na swój koszt przywiózł do kraju i za swoje pieniądze zorganizował szczepienia i zapłacił za druk i dostarczenie ulotki zachęcającej do szczepień do mojego mieszkania. Wiemy jednak, że tak nie jest, a autorzy agitacyjnej ulotki wierutnie kłamią. Niedawno światło dzienne ujrzało takie zestawienie kosztów:
„Szczepionki coraz droższe. Producenci podnoszą ceny. Szef Kancelarii Premiera padł niedawno ofiarą ataku hakerskiego. Jak wynika z wykradzionych maili, producenci szczepionek podnoszą ceny preparatów. Ostatnio zdrożały szczepionki Pfizera i Moderny - podaje "Fakt". Szczepionki coraz droższe. Producenci podnoszą ceny Ceny preparatów zakupionych przez rząd coraz wyższe - tak wynika z maili ministra Michała Dworczyka, które przechwycili hakerz (KPRM) Hakerzy, którzy przejęli dane logowania na konto mailowe ministra Michała Dworczyka, opublikowali około 30 wiadomości i kilkadziesiąt dokumentów, które w ten sposób zdobyli. Wśród nich znalazł się m.in. mail napisany do Dworczyka przez szefa Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, zawierający ceny preparatów zakupionych przez rząd. Jak wynika z opublikowanej wiadomości, za pierwszą transzę szczepionek Pifzera płacono najpierw 108 zł, Moderny 144 zł, AstraZeneki 19,26 zł, a J&J 34 zł. Zobacz także: Kiedy obniżka VAT? Wiceminister nie ma dobrych wieści Kolejne transze były droższe. Za Modernę trzeba było zapłacić 228 zł, a za Pfizera - 138 zł. – Różnice cen szczepionek wynikają z różnych umów z producentami. Proces pozyskiwania szczepionek na poziomie unijnym koordynuje Komisja Europejska - poinformował "Fakt" Jarosław Buczek, rzecznik prasowy URPL.”
Oczywiście nie są to wszystkie koszty szczepień. Różnorodna agitacja też kosztuje. Sam proces szczepienia też. Najszanowniejszy panie Andrzeju D., czy najszanowniejszy pan się orientuje ile kosztują nas te szczepienia? Ile już wydaliśmy pieniędzy na ten śmiercionośny eksperyment?
Bardzo proszę powróćmy myślami do reklamowej broszury, którą otrzymałem. Przeczytałem całą agitacyjną ulotkę i nie zauważyłem najmniejszej informacje, że jeżeli się zaszczepię to wezmę udział w eksperymencie medycznym, że mogą u mnie wystąpić niepożądane odczyny poszczepienne, że może mnie sparaliżować a w najgorszym przypadku mogę umrzeć. Z amiast tego ostrzeżenia znalazłem informację:
„Szczepionki są badane przez najlepszych naukowców z całego świata. Ich dopuszczenie jest zależne od decyzji Europejskiej Agencji Leków.”
Agitatorzy przekonują też, dlaczego warto się zaszczepić:
„Bo ochronisz siebie przed niebezpieczeństwem. Z bardzo dużym prawdopodobieństwem sięgającym nawet 95% - szczepienie uchroni cię przed COVID-19. Im więcej będzie osób zaszczepionych tym szybciej osiągniemy odporność populacyjną.”
Pod tą agitacyjną ulotką podpisali się: Premier Mateusz Morawiecki. Michał Dworczyk Szef KPRM. Pełnomocnik ds. Narodowego Programu Szczepień Prof. dr. hab. Gertruda Uścińska Prezes ZUS
W ulotce też wytłuszczonym drukiem napisano:
„My sami nie nie mamy wątpliwości, że powszechne szczepienia pomogą nam ostatecznie wygrać z koronawirusem.”
Stwierdzenie to świadczy o gigantycznej głupocie osób, które się pod pismem podpisały. Fakt, że z powodu szczepień mogą umierać przede wszystkim osoby schorowane oraz starsze, czyli najwięksi beneficjenci ZUS i NFZ zrozumiałym jest, dlaczego powyższym osobom może bardzo zależeć na tym, by jak najwięcej osób się zaszczepiło. Składki emerytalne i zdrowotne nie są dziedziczne. Co się z nimi dzieje tego nie wiem, ale może ktoś się nimi dzielić. Być może też z tego właśnie powodu wydłużane są terminy wizyt do specjalistów. Im dłuższy termin, tym większa szansa na to, że osoba chora nie dożyje wizyty i NFZ nie będzie musiał płacić za wizytę. Nie ma zatem co się dziwić, że dilerzy szczepionek dwoją się i troją by przekonać nas do szczepień, podobnie jak dilerzy narkotyków namawiają ludzi nierozsądnych do wzięcia narkotyków. Bardzo proszę przypomnijmy sobie kłamstwa szczepionkowego foliarza, najszanowniejszego pana Michała Dworczyka Szefa KPRM. Pełnomocnika ds. Narodowego Programu Szczepień:
„Wszystkie szczepionki, które zostały dopuszczone na terenie Unii Europejskiej są w 100 procentach bezpieczne... Różnią się poszczególnymi parametrami, ale są w 100 procentach bezpieczne i skuteczne.”
Podobną śmiercionośną retorykę prezentują różne indywidua. Podam jeszcze jeden przykład z gadzinówki o zwodniczej nazwie Gazeta Polska. W jednym z artykułów nakłamano:
„Szczepienia, czyli jedyny sposób, by wrócić do normalności. Polska przed szansą zwalczenia pandemii. Szczepionki oraz przestrzeganie zasad sanitarnych dają szanse na powrót do normalnego życia i pokonanie wciąż pojawiających się na świecie mutacji koronawirusa. – Osoby zaszczepione, jeśli zachorują, przejdą chorobę łagodnie, a odsetek przypadków ciężkich będzie radykalnie niższy – mówi dr Krzysztof Kucharczyk, biotechnolog. W Polsce wciąż istnieje duża grupa osób sceptycznych wobec szczepień. Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Polski Instytut Ekonomiczny, tylko 36 proc. Polaków wyraziło jednoznacznie wolę zaszczepienia. Z kolei 27 proc. zaznaczyło odpowiedź: „zdecydowanie nie chcę się zaszczepić”, a 19 proc. to osoby, które odpowiedziały: „raczej nie chcę się szczepić”. Kobiety w ciąży powinny się szczepić Negatywne nastawienie do szczepień jest spowodowane m.in. rozpowszechnianiem teorii spiskowych i fake newsów, a także przekonaniem niektórych o sile własnego organizmu... TRZECIA DAWKA Niewykluczone, że aby utrzymać odporność konieczne będzie podanie trzeciej dawki szczepionki, a następnie szczepienie co roku. Tak przewiduje m.in. dyrektor generalny firmy Pfizer Albert Bourli. Korzyści przewyższają ryzyko. (...)”
Najszanowniejszy panie Andrzeju D., uważam, że koniecznie trzeba ścigać takich foliarzy. Oni nie tylko narażają życie i zdrowie ludzi, ale pośrednio przyczyniają się do zgonów. Kto ich posłucha, zaszczepi się i z tego powodu umrze staje się ofiarą tych zwyrodnialców. Bardzo proszę zapoznajmy się z jeszcze jednym ciekawym doniesieniem dotyczącym epidemii:
„Komisja Europejska opublikowała wyniki badania unijnej opinii publicznej na temat podejścia obywateli UE do szczepień przeciwko COVID-19. Wynika z nich, że 75 proc. Europejczyków wierzy, że szczepienia są jedynym sposobem na to, żeby uporać się z pandemią. Jednocześnie ponad połowa mieszkańców UE, w tym co drugi Polak, obawia się efektów ubocznych nowych szczepionek.”
Z informacji tej wynika, że aż 75 procent Europejczyków wierzy w to, że szczepionki są jedynym sposobem by uporać się z epidemią. Jeżeli dane te są prawdziwe, to znaczyło by, że media głównego nurtu popierające szczepienia zdołały otumanić większość społeczeństwa. Większość społeczeństwa wierzy, że szczepionki są jedynym sposobem by uporać się z epidemią. Kluczowym słowem w tej informacji jest słowo wiara. Wiara nie jest wiedzą, ale mniemaniem na temat rzeczy nieznanych. Trzeba tu dodać, że wiara ta może się okazać wierutnym kłamstwem, pobożnym życzeniem, które może się nie spełnić. O tym, że wiara bywa zawodna przekonał się niejeden Polak, niejedna Polka. Przed meczem Polska-Słowacja, niektóre osoby typowały wyniki meczu, który miał się odbyć:
„Morawiecki, zapytany na konferencji prasowej w Węgrowie, jaki typuje wynik spotkania, odparł, że wierzy w wygraną Biało-Czerwonych. - Wierzę, że będzie to wynik zwycięski, 2:1. Tak sobie to wymyśliłem - powiedział. (…) Radosław Majdan – były reprezentant Polski w piłce nożnej. „Polska wyjdzie z grupy z 3 miejsca (z 4 grup wychodzą 3 drużyny z najlepszym współczynnikiem). W meczu Polska-Słowacja przewiduję wynik 2-1.” (...) Dorota Gardias – prezenterka. „Oczywiście, że wyjdziemy z grupy, jestem pełna wiary, że się uda! W meczu Polska-Słowacja sądzę, że wygramy wynikiem 2:0.” (...) Norbi – muzyk i prezenter. „Od urodzenia trzymam kciuki na polską reprezentację, a z tą jestem całym sercem, więc mam nadzieję, że dojdziemy co najmniej do ćwierćfinału, a ze Słowacją wygramy 3:0. Polska do boju!” (...) Wojownik MMA - Michał Materla - wierzy w to, że Biało-Czerwoni łatwo rozbiją przeciwników. "Mamy kadrę, która ma wszystko aby zostać Mistrzem Europy! W sportach walki nie bierze się pod uwagę remis lub przegraną. Wierzę w was chłopaki! Jesteście fighterami i wygracie 5-0!".”
Najbliżsi prawdy byli ci, którzy wierzyli w wynik 2:1, ale pomylili zwycięzców. Podobny los co wiarę w zwycięstwo Polaków w meczu z Słowacją może spotkać wiarę w to, że szczepionki pomogą nam uporać się z epidemią. Z doniesień dotyczących skuteczności szczepień możemy wyciągnąć przeciwne wnioski. Zanosi się na to, że szczepionki nie tylko nie pomogą w zaduszeniu epidemii, ale ją podsycą i sprawią, że może być więcej ofiar niżby było, gdyby szczepionek nie było w ogóle. Pieniądze stracone na produkcję i badanie szczepionek można by wykorzystać na profilaktykę, na jak najszybsze i dokładnie leczenie i zapobieganie schorzeniom, które są najczęstszą przyczyną zgonów osób dotkniętych koronawirusami. Choćby na taką prozaiczną sprawę jak zadbanie o to by grupy najbardziej narażone na działanie koronawirusów miały właściwy poziom witaminy D3:
„Co czwarty hospitalizowany pacjent z COVID-19 z niedoborem witaminy D umarł - wynika z izraelskich badań, które opisuje portal Times of Israel. Wśród hospitalizowanych osób bez niedoboru tej witaminy umarło tylko 3 proc. chorych.”
Tymczasem pomimo doniesień świadczących o niepowodzeniu szczepień, szczepienia trwają w najlepsze a dilerzy szczepionkowi dwoją się i troją do tego by sprzedać jak najwięcej szczepionek, a prym w tym niecnym procederze wiedzie reżimowy rząd, który w naszym kraju jest naczelnym dilerem szczepionek. Niedawno zwyrodnialcy wpadli na pomysł by za nasze pieniądze zorganizować loterię mającą zachęcić ludzi do wzięcia udziału w szczepieniu:
„Michał Dworczyk Przedstawiliśmy dziś szczegóły ruszającej od 1 lipca loterii NPS, realizowanej przez totalizator_sp. Uruchomimy również konkursy dla gmin oraz punkty w gal. handlowych. Tylko zwiększenie liczby osób zaszczepionych daje gwarancję uniknięcia skutków IV fali pandemii.”
Nie zdziwiłbym się, gdyby główne nagrody były już przypisane do konkretnych osób, jak to podobno było z tak zwaną loterią paragonową:
„Samochód w Narodowej Loterii Paragonowej wygrała koleżanka byłej wiceminister finansów, która loterię projektowała. Spokojnie, to tylko przypadek! Ostatnio w losowaniu nagród Narodowej Loterii Paragonowej - samochód Opel insignia wygrała Grażyna Kawecka-Karaś z Częstochowy. Prywatnie dobra znajoma Izabeli Leszczyny, byłej wiceminister finansów, która pracowała przy projekcie loterii. Obie panie znają się jeszcze ze wspólnej pracy w Częstochowie.”
Naddebil, szef kancelarii prezesa rady ministrów, najszanowniejszy pan Michał Dworczyk kłamie, że zwiększenie osób zaszczepionych daje gwarancję uniknięcia skutków IV fali pandemii. Gwarancja to nic innego jak zapewnienie, że coś spełni swoje zadanie. Bardzo proszę przypomnijmy sobie słowa tego wierutnego kłamcy i mordercy:
„Nie ma lepszych i gorszych szczepionek. Wszystkie szczepionki, które zostały dopuszczone na terenie Unii Europejskiej są w 100 procentach bezpieczne... Różnią się poszczególnymi parametrami, ale są w 100 procentach bezpieczne i skuteczne.”
Jakiś czas później ten sam człowiek na swojej stronie w mediach społecznościowych zamieścił informację, która zdemaskowała te odrażające kłamstwo narażające nas na choroby a nawet śmierć:
„Michał Dworczyk@michaldworczyk Szef Kancelarii Premiera, pełnomocnik rządu ds. narodowego programu szczepień. Wyniki badań: Szczepionka Pfizer w 96% zapobiega hospitalizacji z powodu wariantu Delta (Flag of India) SARS-CoV-2; a AstraZeneca w 92%. Analiza objęła 14 019 przypadków wariantu Delta. Szczepionki są najważniejszym narzędziem, jakie mamy w walce z #COVID-19.”
W tym samym czasie ukazała się w mediach podobna lakoniczna informacja:
„Według najnowszych danych brytyjskiej rządowej agencji Public Health England (PHE) dwie dawki szczepionki Pfizer i AstraZeneca wykazują ponad 90 proc. skuteczność w zapobieganiu hospitalizacji osób zakażonych wariantem Delta.”
Wynika z niej że kilka procent osób zaszczepionych trafia do do szpitala. Poszukałem rozszerzenia tej informacji i znalazłem taki komentarz:
„Według danych opublikowanych przez Public Health England śmiertelność z powodu wariantu Delta COVID-19 jest sześciokrotnie wyższa wśród osób w pełni zaszczepionych, niż wśród osób, które nigdy nie otrzymały szczepionki. Spośród 4087 osób zakażonych wariantem Delta, które zostały w pełni zaszczepione, a od szczepienia upłynęło co najmniej14 dni, zmarło dwadzieścia sześć. Odpowiada to śmiertelności 0,00636 proc., która jest 6,6 razy wyższa niż śmiertelność wśród osób niezaszczepionych, chorujących na ten wariant koronawirusa (0,000957 proc. zgonów, 34 zgony wśród 35 521 pozytywnych przypadków) – wynika z danych opublikowanych w raporcie z 18 czerwca przez Public Health England.”
Z wiadomości wynika, że osoby zaszczepione nie tylko trafiają do szpitala, ale także umierają i to częściej od osób niezaszczepionych. Według innego opracowania sytuacja wygląda znacznie gorzej:
„W nadchodzących miesiącach i latach znacznie wzrośnie liczba ofiar śmiertelnych Pięć miesięcy po rozpoczęciu kampanii szczepień statystyki opowiadają przerażającą historię. Dr Seneff cytuje badania pokazujące, że zgony są 14,6 razy częstsze w ciągu pierwszych 14 dni po pierwszym wstrzyknięciu COVID wśród osób w wieku powyżej 60 lat w porównaniu z osobami, które nie są zaszczepione.”
Sytuacja może wyglądać znacznie gorzej i być zależna od kraju. Na przykład według danych do których dotarłem na Białorusi, w której wszystko w miarę normalnie działało zmarło najmniej ludzi od wielu lat. W Polce tymczasem zanotowano rekord zgonów od czasów II wojny światowej pomimo tego, że wprowadzono dystans fizyczny, ograniczono działalność wielu podmiotów gospodarczych, przymuszono nas do noszenie potencjalnie szkodliwych maseczek. W tym roku też zanosi się na rekord. Według danych statystycznych, do których dotarłem w zeszłym roku w porównaniu z rokiem poprzednim zmarło o około 80 tysięcy więcej osób, a w tym roku przez pierwsze pięć miesięcy mamy nadwyżkę około 40 tysięcy zgonów. Pamiętajmy jednak, że na czele naszego rządu stoi totalny kłamca i kryminalista i dane te mogą być zaniżone. Najszanowniejszy panie Andrzeju D., bardzo proszę wyobrazić sobie miasto Tychy. M a ono ponad 120 tysięcy mieszkańców. A teraz proszę sobie wyobrazić, że miasto zostało otoczone przez wrogie wojska i rozpoczęło ludobójstwo. Wymordowano niemal wszystkich mieszkańców. Trupy są wszędzie. Na ulicach, w parkach, bramach, mieszkaniach, klatkach schodowych – wszędzie czuć smród rozkładających się zwłok. Coś takiego stało się w naszym kraju, z tą różnicą, że zwłok nie widać. Smrodu nie czuć. Rodziny szybko na własny koszt chowają zmarłych. O liczbie zmarłych możemy dowiedzieć się z zdanych statystycznych, które mówią nam, że rządzą nami ludobójcy, a działania rządzącego nami reżimu mogą być celowe. Być może nowy Polski Ład to kraj bez ludzi schorowanych i starszych. Wszak koronawirusy rozsiewane teraz przede wszystkim przez szczepionki zabiją przede wszystkim ludzi starszych, ludzi schorowanych. W Europie podobną ideę wprowadzili w czyn hitlerowcy. Akcja nazywała się T4:
„Akcja T4 (niem. Aktion T4, E-Aktion) – program realizowany w III Rzeszy, polegający na fizycznej „eliminacji życia niewartego życia” (niem. Vernichtung von lebensunwertem Leben). W ramach akcji mordowano chorych na schizofrenię, niektóre postacie padaczki, otępienie, pląsawicę Huntingtona, stany po zapaleniu mózgowia, osoby niepoczytalne, chorych przebywających w zakładach opiekuńczych ponad 5 lat oraz ludzi z niektórymi wrodzonymi zaburzeniami rozwojowymi. Liczba zamordowanych w czasie trwania tej akcji jest trudna do oszacowania ze względu na jej półoficjalny charakter (a w późniejszym okresie jej utajnienie), przeniesienia chorych pomiędzy poszczególnymi zakładami opiekuńczymi i na ogół niewielkie zainteresowanie rodzin losami chorych umieszczonych w zakładach opiekuńczych. Szacuje się, że ogółem zabito (rozstrzelano, zagazowano lub otruto) ok. 200 000 ludzi upośledzonych i niepełnosprawnych. Program ten rozszerzono o „akcję 14f13” (niem. Aktion 14f13), obejmującą chorych psychicznie i niepełnosprawnych nie-niemieckich więźniów obozów koncentracyjnych, w ramach której wymordowano ok. 20 tys. osób. Aktion T4 była pierwszym masowym mordem ludności dokonywanym przez III Rzeszę, podczas którego opracowano „technologię” grupowego zabijania, zastosowaną później w niemieckich obozach zagłady. Akcja ta była także nazywana „eutanazją” osób upośledzonych – stąd skrót E-Aktion, natomiast szerzej znany skrót T4 pochodzi od adresu biura tego przedsięwzięcia mieszczącego się w Berlinie przy Tiergartenstraße 4.”
Bardzo proszę zwrócić uwagę na fakt, że wymordowanie około 200 tysięcy ludzi chorych zajęło faszystowskim zbrodniarzom około 5 lat. Tymczasem naszym siepaczom w około rok (ponadprogramowe zgony zaczęły się dopiero w 2 połowie roku) w rok udało się uśmiercić około 120 tysięcy. Jeżeli tempo eksterminacji ludzi starych i chorych się utrzyma to w 5 lat ponadto co normalnie umiera, umrze około 600 tysięcy Polek i Polaków. Nazistowscy siepacze mogą zazdrościć rządzącemu nami reżimowi organizacji i skuteczności. Ale to jeszcze nie koniec. Dilerzy szczepionkowi wymyślają coraz to nowe metody marketingowe. Za nasze pieniądze złodziejskie ścierwa zorganizowali loterię. Jeżeli przerażające doniesienia o zgonach po zaszczepieniach są prawdziwe to biorący udział w hazardzie amatorzy mocnych wrażeń mają większe szanse na to by umrzeć niż wygrać jakąś nagrodę. Ludzi biednych do udziały w śmiercionośnej akcji szczepień przekupuje się dodatkowym posiłkiem:
„Zorganizowany i uruchomiony w niedzielę przez Urząd Wojewódzki i Wojewódzką Stację Ratownictwa Medycznego punkt szczepień zlokalizowano przed łódzką archikatedrą przy ul. Piotrkowskiej, na placu im. Jana Pawła II w Łodzi. Punkt czynny był w niedzielę od godz. 10. Stosowane były jednodawkowe preparaty antycovidowe firmy Johnson&Johnson. Po południu przed punktem zaczęli się gromadzić potrzebujący, który przyszli tu na zupę - zwróciła uwagę pełnomocniczka wojewody ds. szczepień. - Dla osób, które się zaszczepiły rozdawaliśmy dodatkowe posiłki - przekazała. - Co istotnie szczepiliśmy osoby, które nie miały dowodu tożsamości. W naszym punkcie mobilnym zabiegom poddawały się również osoby, które przyszły "z ulicy", nie mające problemów z bezdomnością – zaznaczyła.”
By było straszniej coraz bardziej realna jest trzecia dawka szczepionki:
„Ponad 30 mln dawek trzeciej dawki szczepionki dla Polski - tak wynika z informacji podanej przez "Dziennik Gazeta Prawna". Rząd negocjuje dostawy kolejnej dawki szczepionki przeciw COVID-19, a za rozmowy odpowiedzialna jest Komisja Europejska - donosi w niedzielę gazeta.”
Kogo nie zabije jedna dawka, ma szansę umrzeć po drugiej dawce. Jeżeli i ta okaże się nieskuteczna może liczyć na trzecią dawkę, a coraz więcej szczepionkowych dilerów mówi, że to nie koniec. Że będą dawki następne. Agitatorzy zaczynają przekonywać nas, że dobrze jest zaszczepić się różnymi szczepionkami:
„Mieszanie szczepionek przeciw COVID-19. Zaskakujące wyniki badań. Osoby, które przyjęły dwie dawki szczepionek przeciw COVID-19 różnych producentów, wykazują silniejszą odpowiedź immunologiczną niż pacjenci szczepieni tym samym preparatem. Do takich wniosków doszli niemieccy naukowcy, którzy właśnie opublikowali wstępne wyniki badań na temat mieszania szczepionek.”
Przekonują też nas, że jakość męskiego nasienia się poprawia:
„Po szczepieniach przeciwko COVID-19 z użyciem preparatów w technologii mRNA jakość nasienia poprawia się – informują naukowcy w prestiżowym piśmie JAMA.”
Nie zdziwiłbym się, gdyby naukowcy w najbardziej prestiżowych czasopismach naukowych opublikowali badanie, według których nie tylko jakość spermy się poprawia, ale że u zaszczepionych wzrósł obwód penisa oraz jego długość, a ponadto znacznie wzrosła potencja. U kobiet zaś orgazmy zaczęły występować częściej i stały się bardziej intensywne. Ponadto osoby zaszczepione z nadwagą straciły zbędne kilogramy, a z niedowagą zyskały na wadze tyle co trzeba. Osoby z trądzikiem dzięki zaszczepieniu pozbyły się trądzika. Ludzie zaszczepieni stają się coraz bardziej zdrowi i przestają umierać. Do tego ostatniego wniosku można dojść wierząc w to co kłamie nam Minister Zdrowia. Na pytanie o śmiertelność po szczepionkach Minister Zdrowia tak się wypowiedział 8 czerwca:
„W tej chwili mamy w kraju odnotowanych 80 zgonów powiązanych ze szczepieniami. Ale podkreślam: nie są to zgony wywołane szczepieniami, tylko pewną koincydencją. Część z tych zgonów, gdy jest podejrzenie bezpośredniej przyczynowości, jest weryfikowana, poprzez postępowania prokuratorskie i sekcje zwłok; i żadne z prowadzonych postępowań nie wskazało na bezpośrednie powiązanie szczepienia ze zgonem.”
Koincydencja znaczy - jednoczesne występowanie kilku zjawisk, zdarzeń; zbieżność. O każdej osobie zaszczepionej, która zmarła możemy powiedzieć, że nastąpiła koincydencja. Z danych do jakich udało mi się dotrzeć wynika, że w wyniku koincydencji zmarło w Polsce już wiele tysięcy osób a wykluczyć przyczynę sprawczą szczepionki jest trudno. Jeżeli ktoś po szczepionce będzie miał obniżoną spostrzegawczość lub obniżony refleks i z tego powodu doprowadzi do katastrofy komunikacyjnej, w wyniku której umrze trudno będzie podejrzewać szczepionki o ten zgon, ale to ona walnie przyczyniła się do tego zgonu. W ocenie takiej sytuacji może nam pomóc statystyka. Jeżeli osoby zaszczepione będą powodować więcej wypadków niż niezaszczepione to może to znaczyć, że szczepionki są pośrednią, ale zasadniczą przyczyną wypadków samochodowych. W dzisiejszych czasach tego typu badania są łatwe do przeprowadzenia a analizę lepiej i bardziej obiektywnie przeprowadzi odpowiedni napisany program komputerowy. Gdybyśmy żyli w normalnym kraju, to codziennie, na bieżąco podawano by nam ile osób zmarło po zaszczepieni i po jakiej szczepionce. Dane te powinny być porównywalne z osobami niezaszczepionymi oraz zaszczepionymi placebo. Wszak szczepienia są w fazie testów i tyle samo osób powinno być zaszczepionych placebo (substancją obojętną) i na bieżąco powinny być podawane wyniki porównawcze. Gdyby się okazało, że któraś z szczepionek jest mniej skuteczna od placebo, to natychmiast powinna zostać wycofana ona z obrotu, zaś jej producent powinien zwrócić wszystkie koszta związane z zakupem szczepionki i zapłacić osobom, które zachorowały po szczepieniu. Rodzinom osób zmarłych powinno być wypłacone stosowne zadośćuczynienie. Tymczasem z tego co obserwuję, dochodzę do wniosku, że rządzący nami reżim robi wszystko by zrobić jak najlepiej firmom farmaceutycznym. Bardzo proszę przypomnijmy sobie fragment demagogi zamieszczonej w gadzinówce Gazeta Polska:
„Korzyści przewyższają ryzyko.”
Jeżeli za korzyści uznamy zyski jakie sfera budżetowa uzyskuje przejmując składki emerytalne i zdrowotne osób zmarłych po zaszczepieniu to dyskusji nie ma. Najbardziej pewne i wielkie zyski odnotowują też właściciele firm farmaceutycznych produkujące szczepionki:
„Amerykański koncern farmaceutyczny Pfizer wraz z niemieckim przedsiębiorstwem BioNTech wyprodukował szczepionkę przeciw COVID-19 – Tozinameran. Choć na rynku pojawiły się konkurencyjne preparaty od firm Moderna, AstraZeneca, Johnson & Johnson, Pfizer wciąż zarabia gigantyczne pieniądze ze sprzedaży swoich szczepionek. Do danych dotarło BBC. W pierwszych trzech miesiącach 2021 roku Pfizer wzbogacił się o 3,5 miliarda dolarów. Do końca roku dochody Pfizer ze sprzedaży swoich szczepionek mają wynosi 26 miliardów dolarów. (…) Jak poinformowała AstraZeneca, sprzedaż szczepionek przyniosła jej 275 mln dol. Przychodów.”
Finansowe korzyści firm farmaceutycznych produkujący szczepionki są ogromne. Nie zdziwiłbym się, gdyby się okazało, że w tajnych laboratoriach firm były produkowane nowe zmodyfikowane genetycznie koronawirusy i podawane były w szczepionkach po to by podsycać pandemię, po to by epidemia trwała już zawsze, by coraz więcej ludzi się szczepiło. Oczywiście nie tylko koncerny i dilerzy szczepionek odnoszą korzyści z trwania pandemii. Zyskują też zakłady pogrzebowe, prosektoria, dodatkowo opłacani pracownicy służby zdrowia. Producenci testów maseczek i wiele innych zyskujące na pandemii podmioty gospodarcze mogą głosić - rekomendujemy podawanie wszystkich szczepionek, bo 'Nasze korzyści przewyższają Wasze ryzyko'... Zdarzają się jednak ludzie uczciwi, którzy demaskują taką postawę:
„Szef Pfizera, Albert Bourla, stwierdził, że po sześciu tygodniach sprzeda nową szczepionkę na nowy szczep koronawirusa. Teraz szukamy nowych szczepów. To pomysł biznesowy. Jeżeli odporność poszczepienna jest krótkotrwała i szuka się przyczyny w nowym szczepie, wtedy mamy komplet argumentów na rzecz kupowania nowych szczepionek. Zyski, jakie czerpią firmy ze sprzedaży szczepionek, nic nie wartych testów, masek zaśmiecających środowisko i wszystkiego, co wiąże się z medialną otoczką, są niebywałe – powiedział dr Zbigniew Hałat, epidemiolog, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.”
Głównym motywem szczepień przeciw koroanwirusom może być zżerająca chciwców żądza pieniądza i dla niej gotowi są zabijać a być może nawet umrzeć. Najszanowniejszy pan Wincenty Kadłubek w swojej kronice opisał taki przypadek:
„Od chorego na umyśle tymczasem niewiele różni się ten, kto pieniądze nad życie przedkłada, a nie życie nad pieniądze. Ten rodzaj ogłupienia tak opanował pewnego człowieka, że miotany po morzu wzburzonymi bałwanami, gdy inni w trwodze przed rozbiciem okrętu wyrzucają z niego nawet najcenniejsze sprzęty, on przywiązawszy się do swoich tobołów każe siebie strącić w otchłań morską, zapewniając, że lepsze jest bogactwo przy śmierci niż nędza w życiu.”
Zwyrodniałym chciwcom marzy się nawet przymus szczepień. W Gazecie Warszawskiej natknąłem się na taki tytuł – Idiota prezydentem Poznania. Informacja powiązana była z przymusem szczepienia. W innym medium temat rozwinięto:
„Zdaniem prezydenta Poznania szczepienie się przeciwko koronawirusowi powinno być obowiązkowe. Osoba, która się szczepi [...nie robi tego tylko] dla siebie samej, [...ale] również po to, żeby nie zarażać innych i chronić ich życie. Jak najbardziej jestem za tym, żeby takie szczepienia były obowiązkowe – mówił Jacek Jaśkowiak.”
W tym kierunku biegną też myśli innego dilera szczepionkowego, tęczowego ścierwa, najszanowniejszego pana Jarosława K.. W Gazecie Warszawskiej napisano:
„Chciałbym wszystkim, którzy nie chcą się szczepić, którzy wierzą w tę rozpoczętą w latach 80. przez KGB (…) operację, żeby się zastanowili, bo szczepienia są konieczne” – oznajmił premier Kaczyński.”
Podobno marzy mu się nawet przymus szczepień:
„Prezes Jarosław Kaczyński zasugerował, że rząd rozważa przymus szczepień przeciw COVID-19 – informuje OKO.press. Jak ustalił serwis, na wyjazdowym posiedzeniu klubu PiS miał wicepremier powiedzieć, że jeśli przekonywanie, zachęty i nagrody do szczepień nie przekonają, to "od tego jest państwo jako organizacja przymusu".”
Gdyby informacje te były prawdziwe, to zwyrodnialcami, którym marzy się przymus szczepień przeciw koronawirusom powinna zająć się prokuratura. Wszak szczepienia te nie gwarantują, że osoby zaszczepione są odporne na coraz to nowe wersje koronawirusów, które nieustannie mutują i zarażają nawet osoby, które zarażenie przeżyły i wyzdrowiały. W specjalistycznej książce Wirusologia lekarska - podręcznik dla studentów - napisano:
„Koronawirusy z zadziwiającą skutecznością potrafią powtórnie atakować tych samych gospodarzy, co stanowi jedną z przyczyn, dla których wszelkie marzenia o szczepionce pozostają w sferze utopii.”
Pomimo tego są kanalie zarabiające na szczepieniach i być może to oni lobbują za obowiązkiem szczepień, który gdyby nawet się pojawił to byłby bezprawny. Najszanowniejsi Czytelnicy, najszanowniejszy panie Andrzeju D., bardzo proszę przypomnijmy sobie fakty. Szczepionki zostały dopuszczone do obrotu warunkowo, w trybie nadzwyczajnym, z pominięciem standardowych procedur. Ciągle nie jest zakończona kolejna faza testów. Wszyscy, czy tego chcemy czy nie chcemy już bywamy przymuszani do eksperymentów, bo osoby zaszczepione chodzą wolno i mogą zarażać niezaszczepione osoby. Same też się mogą zarażać. Szczepionki nie gwarantują bowiem tego, że się nie zarazimy. Nawet gdyby szczepionki były 100% skuteczne to w osoby zaszczepione powinny przechodzić chorobę bezobjawowo lub łagodnie, ale w tym czasie stanowią zagrożenie dla innych osób, dlatego też powinny być zaraz po zaszczepieniu poddawane kwarantannie. Dziś natrafiłem na taką wiadomość:
„Premier Portugalii Antonio Costa został objęty kwarantanną z powodu kontaktu z zakażonym. Szef rządu jest w pełni zaszczepiony przeciw COVID-19. Prezydent kraju zwrócił się z prośbą o wyjaśnienie tej sprawy do władz medycznych kraju. Szef państwa oświadczył, że ministerstwo zdrowia powinno wyjaśnić szczegółowo dlaczego szef rządu pomimo posiadania tzw. paszportu covidowego i przejścia pełnego procesu szczepień musiał zostać poddany izolacji. Trzeba precyzyjnie wyjaśnić społeczeństwu dlaczego premier musi odbywać kwarantannę (...), w przeciwnym razie zlekceważy ono proces szczepień, uznając go za niepotrzebny - stwierdził Rebelo de Sousa. Cytowane przez lizbońską telewizję SIC źródła w portugalskim ministerstwie zdrowia podały tymczasem, że krótszy, wynoszący zaledwie sześć dni, okres kwarantanny premiera wynika z “kontaktu niskiego ryzyka". Według telewizji Costa został poddany kwarantannie z powodu potwierdzenia zakażenia koronawirusem u jednego z pracowników gabinetu premiera.Media wskazują, że do chaosu w sprawie konieczności pozostawania na kwarantannie osób zaszczepionych przyczynił się środowy komunikat Generalnej Dyrekcji Zdrowia (DGS) w Lizbonie, zgodnie z którym nawet osoby z paszportem covidowym muszą poddać się 14-dniowej kwarantannie po kontakcie z osobą zainfekowaną.”
Tymczasem w Polsce osoby zaszczepione pomimo tych faktów mają liczne przywileje niedostępne dla osób niezaszczepionych. Temat jest na tyle poważny, że już pracuję nad nowym 113 listem otwartym zatytułowanym – Naddebile i szczepionkowy apartheid. Rozsądek nakazuje, by osoby zaszczepione były poddawane kwarantannie jako potencjalni nosiciele, ale rządzący reżim takiej praktyki nie stosuje bo być może chce wymordować pod pretekstem szczepień jak najwięcej osób starszych lub schorowanych. Fakty są takie, że szczepienia te to eksperyment medyczny i nie może być mowy by wprowadzić przymus szczepień. Prawo najwyższe naszego kraju zapisane w Konstytucji kwestię tę czytelnie i zdecydowanie reguluje.
Art. 39. Zasada wolności od eksperymentów Nikt nie może być poddany eksperymentom naukowym, w tym medycznym, bez dobrowolnie wyrażonej zgody.
Każdy kto optuje za przymusem szczepień nie tylko naraża zdrowie i życie osób, które chce szczepić, ale również szerzy bezprawie i nawołuje do złamania obowiązującej Konstytucji. Takim zbrodniczym działaniom koniecznie trzeba powiedzieć zdecydowane nie i takie osoby pociągnąć do odpowiedzialności karnej. Pan, najszanowniejszy panie Andrzeju D., jest odpowiedzialny za nasze bezpieczeństwo i tym powinien się zająć. Powołać zespół, który będzie monitorował media i zło dusił w zarodku przy pomocy sprawiedliwych kar. Tymczasem dilerzy dwoją się i troją by rozprowadzić jak najwięcej szczepionek. Niektórzy ludzie wiedzą jednak, że szczepienie może się skończyć powikłaniami, a nawet śmiercią. Jest już ludowe przysłowie:
„Jeśli wziąłeś szczepioneczkę, zainwestuj w trumieneczkę.”
Zła sława szczepionek rozniosła się też po świecie:
„Mieszkańcy Sisaura w indyjskim stanie Uttar Pradeś wskoczyli do rzeki Saraju, kiedy zespół pracowników służby zdrowia dotarł do ich wioski. Chcieli w ten sposób uniknąć szczepień przeciw Covid-19 - donoszą indyjskie media.”
Nie ma co się dziwić takiemu zachowaniu. Na dodatek może się okazać, że niepożądane odczyny poszczepienne będą się pojawiać przez długie lata i trudno będzie utożsamić je z okresem szczepień, dlatego też zbieranie informacji powinno nigdy się nie kończyć. Technologia nam sprzyja. Normą w doświadczeniach lekarskich jest to, że w fazie testów połowa osób powinna być zaszczepiona placebo – substancją w pełni obojętną dla organizmów. I choć osoby zaszczepione nie powinny wiedzieć czym zostały zaszczepione, to wyniki powinny być na bieżąco podawane i na tej podstawie powinno się podejmować decyzję o tym czy dalej szczepić i jaką szczepionką. Fakt, że te informacje są skrywane przed społeczeństwem może świadczyć o tym, że wyniki testów nie idą po myśli producentów szczepionek i dlatego są skrywane. Placebo to bardzo ciekawe zjawisko. Okazuje się bowiem, że człowieka może wyleczyć na przykład czysta woda przyjmowana z przeświadczeniem, że to jest lecznicze lekarstwo lub tabletka zrobiona z zwykłej mąki i przedstawiona choremu jako tabletka na jego chorobę. Bardzo ciekawy w tym względzie był eksperyment medyczny jaki przeprowadzono z szczepionkami przeciw gruźlicy będącymi w użyciu. Przeprowadzono go dlatego, że szczepionki produkowane w oparciu o patogeny w różnych ośrodkach zaczęły się różnić pomiędzy sobą. Eksperyment nadzorowali eksperci WHO, Centrum Kontroli Chorób (CDC) oraz Indyjskiej Rady Badań Medycznych (ICMR). Dzieci regularnie badano przez 7,5 lata pod kontem zachorowalności na gruźlicę i efekt był zdumiewający:
Z grupy dzieci zaszczepionych 'silną' szczepionką BCG - na gruźlicę zachorowało 189 dzieci. Z grupy dzieci zaszczepionych 'słabą' szczepionką BCG - na gruźlicę zachorowało 191 dzieci. Z grupy dzieci, którym zamiast szczepionki podano placebo - na gruźlicę zachorowało 180 dzieci.
Paradoksalnie kazało się, że brak szczepienia okazał się najskuteczniejszym i najzdrowszym sposobem zapobiegania gruźlicy. Mnie zdziwiło też to, że eksperyment zakończono tak wcześnie i być może przyczyną tego było to, że nie przebiegał on po myśli producentów szczepionek. Po tym eksperymencie część krajów zrezygnowało z szczepień przeciw gruźlicy. Do tych krajów należą Niemcy. W Polsce szczepienia te są obowiązkowe i szczepi się nimi małe dzieci. Pomimo tego w Polsce są coraz częstsze przypadki gruźlicy i leczy się ją coraz trudniej. Inaczej jest w Niemczech. Pisałem już o tym wcześniej i nie będę się powtarzał.
Najszanowniejszy panie Andrzeju D., czy pan jako prezydent osobiście lub poprzez zaufanych ludzi nadzoruje fazę testów eksperymentalnych szczepionek, którymi testowane jest społeczeństwo? Jeżeli tak, to dlaczego nie podawane są wyniki takich testów. Na bieżąco powinniśmy być informowani o przebiegu eksperymentu. Podaję przykład jak to powinno wyglądać.
Szczepionką X zaszczepiono 1000 osób. Kolejnemu 1000 osób podano placebo symulujące szczepionkę X.
Szczepionką Y zaszczepiono 1000 osób. Kolejnemu 1000 osób podano placebo symulujące szczepionkę Y.
Szczepionką Z zaszczepiono 1000 osób. Kolejnemu 1000 osób podano placebo symulujące szczepionkę Z.
Grupy te powinny być odizolowane od siebie i porównywalne z osobami niezaszczepionymi. Każda osoba na przykład tydzień po zaszczepieniu powinna zostać zobligowana do tego by podać wszelkie informacje dotyczące ewentualnych skutków ubocznych. Ankieta mogłaby być powtórzona po miesiącu a następnie co roku. Można by wprowadzić coroczne obowiązkowe przeglądy zdrowotne i obserwacje powinny być wpisywane do systemu z uwzględnieniem branych lekarstw. Każda wizyta u lekarza, w szpitalu lub zgon powinien być bezwarunkowo wpisywany do systemu. System na bieżąco, dzień po dniu powinien nas informować jak przebiega eksperyment. Gdyby któraś szczepionek dawała rezultaty gorsze od placebo, to koniecznie trzeba by z niej zrezygnować w trybie natychmiastowym i odzyskać pieniądze przeznaczone na eksperymentalne szczepionki i wystąpić o odszkodowanie dla osób pokrzywdzonych w eksperymencie.
Najszanowniejszy panie Andrzeju D., dlaczego osoby odpowiedzialne za nasze zdrowie tego nie robią? Dlaczego okłamują nas co do skuteczności szczepień? Dlaczego notorycznie ukrywa się fakt, że bierzemy udział w eksperymencie medycznym?
Jak co roku jesienią czeka nas kolejna fala koronawirusów i innych patogenów powodujących stany grypowe. Być może będzie to ostateczny sprawdzian eksperymentalnych szczepionek, ale trzeba wziąć pod uwagę fakt, że wirusy mutują i nie wiemy w jakim kierunku mutacja pójdzie. Grypa hiszpanka, która przed laty pojawiła się i zniknęła. Śmiercionośny wariant zaniknął bez pomocy człowieka, ale od tego czasu wiedza człowieka znacznie się rozwinęła. Pojawiły się organizmy modyfikowane genetycznie i możemy wziąć pod rozwagę fakt, że genetycy pracujący dla firm farmaceutycznych czy rządów mogą pracować nad tym by tworzyć coraz bardziej złośliwe warianty koronawirusów po to by wciskać ludzkości coraz to nowe szczepionki, których zadaniem może być to, by pojawiały się nowe koronawirusy i nowe szczepionki. Wszak jak ustaliliśmy to się opłaca. Zyski są ogromne i być może zmodyfikowane i rozpowszechnione przez szczepionki koronawirusy już działają. Właśnie natrafiłem na taką, całkiem nową wiadomość:
„Badając ludzi, którzy chorowali na COVID-19 naukowcy odkryli wyniszczający syndrom nazywany "długi COVID". Według badania ta "katastrofa" może dotknąć milionów ludzi na świecie, uderzając zwłaszcza w czterdziestolatków, którzy są w najlepszych latach pracy. Sytuację pogarsza nieufność lekarzy, którzy w przeszłości marginalizowali takie objawy lub nie dowierzali pacjentom. Amerykańskie czasopismo naukowe "New England Journal of Medicine" opublikowało w środę artykuł pt. "W obliczu naszej kolejnej narodowej katastrofy zdrowotnej - długodystansowego Covidu". "'Długi Covid' prawdopodobnie rzuci cień na nasz system opieki zdrowotnej i ożywienie gospodarcze" - piszą autorzy, dr Steven Phillips i dr Michelle Williams. Nowa choroba pocovidowa u dzieci. Jest groźniejsza od koronawirusa. "Chociaż dane wciąż się pojawiają, średni wiek pacjentów z 'długim Covidem' wynosi ok. 40 lat, co oznacza, że większość jest w najlepszych latach pracy" - napisali naukowcy.”
Jaka jest prawda tego nie wiem, ale wiem, że zbliża się nowa fala, która zweryfikuje wartość użytych eksperymentalnych szczepionek i już za kila miesięcy będziemy widzieli co są warte.
Najszanowniejszy panie Andrzeju D., jakiś czas temu publicznie pan zadeklarował:
„Jeśli masz być prezydentem, musisz być twardy. Nie możesz sobie pozwolić na to, że cię coś rozbije jakaś sytuacja, zwłaszcza taka, która cię dotyczy osobiście. No nie, to są, tu są naprawdę poważne sprawy. Tu nie ma żartów. Tu może przyjdzie dzień, że trzeba będzie podjąć takie decyzje, że człowiek sobie nawet nie wyobraża, że musiałby takie decyzje podjąć! Dotyczące chociażby bezpieczeństwa Rzeczypospolitej! Tak? No i nie może być tak, że ty masz jakieś osobiste problemy, które powodują, że jesteś niesprawny do podjęcia takiej decyzji. Nie! Po prostu nie ma! To po prostu musisz! Albo umiesz to, albo nie umiesz! jak nie umiesz, to znaczy, że się nie nadajesz!”
Uważam, że właśnie jest teraz jest naprawdę poważna sprawa, śmiertelnie poważna sprawa i jako człowiek piastujący stanowisko Prezydenta powinien pan podjąć decyzję, która ukróci działalność szczepionkowych foliarzy, odsunie od władzy nieudolnych, głupich urzędników. Tu nie ma żartów. Według danych statystycznych w ciągu ostatnich 12 miesięcy w Polsce zmarło ponadto co zazwyczaj ponad 100 tysięcy ludzi. Z danych do których dotarłem w przeliczeniu na liczbę mieszkańców w Polsce zmarło ponadto co zwykle najwięcej ludzi na ziemi. Być może nie ma w całym wszechświecie drugiego takiego kraju, w którym w ciągu ostatnich 12 miesięcy z powodu koronawirusów i przede wszystkim na wskutek zbrodniczych decyzji rządzącego nami reżimu zmarło więcej osób w przeliczeniu na liczbę mieszkańców. Parafrazując słowa premiera Mateusza M., cały wszechświat nam zazdrości sprawności i skuteczności państwowego systemu opieki zdrowotnej i wcale to nie jest śmieszne, ale tragicznie smutne i woła i pomstę do Piekła. Najszanowniejszy panie Andrzeju D., bardzo proszę, wręcz błagam proszę okazać się twardzielem, pokazać, że nadaje się pan do zajmowania stanowiska Prezydenta. Odwagi najszanowniejszy panie Andrzeju D.. Ja zaniepokojony tym co się w kraju dzieje napisałem ten list otwarty. Oprócz napisania tego aneksu, zgodnie z swym zwyczajem postanowiłem się pomodlić do najlepszego z najlepszych dobrych Bogów o pomoc.
Najszanowniejszy, najlepszy spośród wszystkich najlepszych, najbardziej dobrych Bogów Boże, czy mogę prosić o to byś dopomógł panu Andrzejowi Dudzie pełniącemu obowiązki prezydenta naszego kraju oraz innym decyzyjnym urzędnikom w kraju i wszechświecie uporać się z pandemią, oraz podjąć najmądrzejsze decyzje w sprawie szczepień i wprowadzić je skutecznie w czyn? Jeżeli mogę, to proszę o to – błagam – najbardziej jak tylko można.
Z wyrazami największego szacunku i życzeniami najlepszości jacek ahmadeusz szatan kwaśniewski Naj.
|