forum.nie.com.pl
http://forum.nie.com.pl/

U Zygfryda w kuchni
http://forum.nie.com.pl/viewtopic.php?f=14&t=1518
Strona 1 z 7

Autor:  Zygfryd z kuchni [ 26 lut 2021, 11:34 ]
Tytuł:  U Zygfryda w kuchni

Mało sobie Zygfryd dziś samodzielnie oka nie wydłubał.

Autor:  Zygfryd z kuchni [ 26 lut 2021, 15:51 ]
Tytuł:  Re: U Zygfryda w kuchni

Za czasów tandemu tu było higienicznie, waliło wprawdzie amoniakiem czy wybielaczem, no czymś tam do kudłow, tego, ale teraz jak to wszystko powyłaziło z zakamarów i jęło artykułować, to zajeżdża skiśnielizną z niemytych paszcz.

Autor:  Qśka QqRydz-Qqć [ 26 lut 2021, 16:53 ]
Tytuł:  Re: U Zygfryda w kuchni

Zygfryd z kuchni pisze:
Za czasów tandemu tu było higienicznie, waliło wprawdzie amoniakiem czy wybielaczem, no czymś tam do kudłow, tego, ale teraz jak to wszystko powyłaziło z zakamarów i jęło artykułować, to zajeżdża skiśnielizną z niemytych paszcz.

Cierpliwości nieco, panie Zygfrydzie z kuchni. Jeszcze moment, jeszcze chwila i duet powróci, może i zwielokrotniony. Mam zresztą wrażenie, że w skiśnieliznie, że się posłużę pańskim określeniem, tej fali reemigrantów czuć już także amoniak i wybielacze.

Autor:  Bóg ŁP JWPB [ 26 lut 2021, 17:26 ]
Tytuł:  Re: U Zygfryda w kuchni

Zygfryd z kuchni pisze:
zajeżdża skiśnielizną z niemytych paszcz

Oj tak, mój drogi Zygfrydzie, jedzie tu jeszcze skisielizną z plugawych antykomunistycznych paszcz, że już wytrzymać nie idzie, ale to już niedługo, za moment pozabijam wszystkie cuchnące antykomunistyczne stare kurwy i będzie już tylko tu pachniało szczęściem proletariackiego ludu zakochanego w świetlnym blasku swojego promieniejącego blaskiem przewodnika prowadzącego proletariacki lud ku promieniejącemu świetlanym blaskiem szczęściu proletariackiego ludu miłującemu ponad życie swojego opromienionego świetlanym blaskiem wodza ukochanego - JWPB.

Autor:  Zygfryd z kuchni [ 27 lut 2021, 7:46 ]
Tytuł:  Re: U Zygfryda w kuchni

Qśka QqRydz-Qqć pisze:
. Mam zresztą wrażenie, że w skiśnieliznie, że się posłużę pańskim określeniem, tej fali reemigrantów czuć już także amoniak i wybielacze.


Kolektyw wprawiony, weźmie se i poradzi.

Autor:  Zygfryd z kuchni [ 27 lut 2021, 9:09 ]
Tytuł:  Re: U Zygfryda w kuchni

@ Dyzio

Tak, wiem, nie wolno krzyczeć i brzydko się wyrażać, więc grzecznie poproszę, debilu skończony, żebyś zaprzestał srać durną grafiką. Czy było wystarczająco grzecznie i nastrojowo, czy mam pobiec po kadzidełka? Zaznaczam, że nie chcę eskalować.


Z małą pomocą Kabaretu Moralnego Niepokoju "Odrabianie lekcji."

Autor:  Zygfryd z kuchni [ 27 lut 2021, 9:24 ]
Tytuł:  Re: U Zygfryda w kuchni

I to jest i ekonomiczne i ekologiczne podejście.
Greta ze Szwecji omdlałaby na taką postawę.
Pod warunkiem, że nie wydzieliłby pan i zjedzone przez pana krowy gazów ocieplających klimat.

Autor:  IroB [ 27 lut 2021, 20:17 ]
Tytuł:  Re: U Zygfryda w kuchni

Zygfryda!!! a kurwa za co?

Autor:  Zygfryd z kuchni [ 28 lut 2021, 19:52 ]
Tytuł:  Re: U Zygfryda w kuchni

Dyzio pisze:
Zagryzą cię, już się zbierają.


Się silnie wystraszyłem.

I zanim pożrą mnie zbierający jacyś się, ja pozachwycam się kilkoma oktawami Mortena Harketa.

Autor:  anioł tasmański [ 01 mar 2021, 19:36 ]
Tytuł:  Re: U Zygfryda w kuchni

Dyziu, na tym forum zdecydowana większość jest cnotliwa, prawa, cała na biało, wydepilowana i wielonikowa. :lol:

Strona 1 z 7 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/