Najszanowniejszy panie Radosławie S., mam do pana, urzędowe pytania.
1 Dlaczego pan używa chrześcijańskich, kościelnych dat, które wprowadzają w błąd i tym samym
przynosi pan wstyd naszemu krajowi i jednocześnie obraża pan ludzkość, Chrystusa, Boga i wciąga pan w duchową prostytucję przede wszystkim izraelitów, chrześcijan, muzułman i wszystkich innych czcicieli Boga Jehowy?
2 Na portalu X dawniej Twitter, na pana profilu z tego co pamiętam wielokrotnie poruszałem kwestię plugawych chrześcijańskich dat. Ani razu pan nie odpowiedział, ale w zamian zablokował pan lub ktoś nadzorujący pana (może małżonka) tamto konto możliwość pytania. Czy wiedział pan o tym? Czy jest pan przeciwnikiem wolności słowa i dążenia do swobody dyskusji i prawdy?
Najszanowniejsi Czytelnicy, pan Radosław S., wygląda mi na typowego podżegacza wojennego i może być on szpiegiem pracującym na rzecz obcych sił wrogich Polsce i wszelkiej przyzwoitości.
To, że szpiedzy i ludzie na usługach obcych państw, ideologii, korporacji wywierają na nas wpływ to fakt. Temat rozwija mój 142 list otwarty do byłego Prezydenta Andrzeja D. zatytułowany– Wpływ szpiegów na życie w Polsce. Listy na forum
http://poszukiwaczeboga.fora.plNajszanowniejszy panie Radosławie S., na forum ONZ powiedział pan też:
„Jesteśmy pokojowymi, demokratycznymi państwami, które z rozmysłem unikają czynnego
angażowania się w waszą próbę ponownego podbicia Ukrainy.”
Dlaczego pan tak odrażająco kłamie? O krucjacie przeciw Irakowi już pan zapomniał? A o zbrodniczej rewolucji zwanej Euro majdanem też pan nie pamięta? Nie nawoływał pan do niej?
A o powtórzeniu niekorzystnych dla Rumunii wyników wyborów pan nie pamięta? A o próbie puczu przez urzędników Unii Europejskiej w Gruzji po ostatnich demokratycznych wyborach, których wynik się europejskim zwyrodniałym 'demokratom' nie spodobał pan nie pamięta? A o ostatnich wyborach w Mołdawii, z których wykluczono sprzyjające Rosji Siły pan nie słyszał? A o niepowszechnych ostatnich wyborach do władz Polski i Unii Europejskiej, w których mi wzięcie udziału zablokowano i dodatkowo znacznie ograniczono mi swobody obywatelskie i możliwość nawet prowadzenia działalności gospodarczej uniemożliwiono pan nie słyszał? I pan nazywa Unię Europejską pokojowymi, demokratycznymi państwami? W mojej ocenie nie ma pan wstydu, honoru i przede wszystkim jakichkolwiek śladów zdrowego rozsądku. Tak wierutnie kłamiąc naraża się pan na pobyt w Piekle. Jakby co to pana ostrzegłem.
Najszanowniejsi Czytelnicy, w Unii Europejskiej wyłoniła się nawa forma demokracji – demokracja walcząca, demokracja rewolucyjna i jest bywa narzucana ona innym krajom powiązanym z Unią Europejską. Można ją zdefiniować słowami – wybory, wyborami, ale władza musi być nasza. Wybory nie idą po myśli władz Unii Europejskiej to oponentów się pozbawia mocą bezprawia praw publicznych tak jak zrobiono w Polsce z moją osobą lub też nakazuje się powtórkę wyborów. Jeżeli wybory się odbędą i nie są po myśli, to się próbuje zorganizować pucz, rewolucję tak jak było w Gruzji czy też jak zrobiono w Ukrainie. Demokracja walcząca, demokracja rewolucyjna to totalny upadek moralny demokracji – autokracji bez zasad i przyzwoitości.
Najszanowniejszy panie Radosławie S., pan celowo kłamie i mataczy czy też ma pan jakieś poważne upośledzenie umysłowe? A może panu jakiś mocodawca, który panu płaci każe powtarzać takie wierutne kłamstwa? Bardzo proszę odpowiedzieć. Poza tym myślę, że koniecznie powinien się pan leczyć psychiatrycznie, psychologicznie lub skorzystać z pomocy egzorcysty, bo z tego co pan mówi czy pisze wnioskuję, że coś z panem jest nie ten teges.
Najszanowniejszy panie Radosławie S., na forum ONZ powiedział pan też takie słowa:
„Rosja od lat prowadzi przeciwko Zachodowi: zabójstw polityków, dziennikarzy, obrońców praw człowieka i dezerterów; cyberataków wymierzonych w szpitale i instytucje finansowe; podpaleń, w tym w Polsce...”
Sugeruje najszanowniejszy pan, że śmierć pana Pawła Adamowicza odpowiada Rosja a nie pan Jerzy Owsiak, który nawoływał w sposób wulgarny do krzywdzenia polityków?
Panie Radosławie S., przypomniał mi się ostatni atak na szpitale i instytucje w Polsce w tym na działalność gospodarczą wielu podmiotów, kiedy to kilka lat temu pod pozorem epidemii pozbawiono nas wielu praw człowieka – zakazano chodzić do parków, lasów, na cmentarze, pozamykano szpitale, po odwoływano zabiegi a następnie perswazją z zabójczymi kłamstwami zmuszano ludzi do udziału w eksperymentalnych szczepieniach, które zakończyły się holokaustem ludzkości – największym ludobójstwem w Polsce od czasów 2 wojny światowej i pan też brał udział w tych zbrodniczych poczynaniach. Według pana to Rosja za tym stoi? Brał pan jakieś pieniądze od Rosji za swój udział w rzezi moich rodaków?
O covidowym holokauście nie powinniśmy zapominać i ludobójców do odpowiedzialności wypadało by pociągnąć, sprawiedliwie ukarać. Rozpocząłem Internetowe śledztwo w sprawie zbrodni Covidowych. Szukaj tu:
http://poszukiwaczeboga.fora.pl Zapraszam do udziału, uwag, krytyki.
Zastanówmy się teraz nad podpaleniami. Ostatnio głośno i pożarach w Polsce i Europie. Na przykład prezydent miasta Warszawa pan Rafał Trzaskowski w publicznie, w trakcie wywiadu nawoływał w sposób bardzo aktorski i przerysowany:
„Niech pan zobaczy, co się dzieje za oknem. Planeta się pali! Za chwilę będziemy się bić o wodę. Planeta się skończy. Po prostu nie pozwolimy, by nam się spaliła...”
Trzeba tu jednak dodać, że pan Rafał Trzaskowski wygląda mi na człowieka obłąkanego, wariata związanego z ruchami eksternistycznymi typu Ostatnie Pokolenie i z tak zwanym Zielonym Ładem i WOŚP i to środowisko może być powiązane z podpaleniami. By udowodnić, że planeta się pali, mogą dokonywać podpaleń. Widziałem niejedną akcję tego środowiska i zaryzykuję opinii, że przesiąknięte jest ono szaleńcami, wariatami, czy też eksternistycznymi terroryzującymi społeczeństwo. Takie środowisko zdolne jest do aktów sabotaży i podpaleń. Ale nie tylko oni.
Kolejna grupa to Ukraińcy, którzy uciekli z Ukrainy a wcześniej brać mogli udział w zbrodniczej rewolucji zwanej Euro majdanem. Do takich osób należy najszanowniejsza pani Natalia Panczenko:
„Kontrowersyjna działalność aktywistki.
Natalia Panczenko, ukraińska aktywistka działająca w Polsce, była związana z Fundacją Otwarty Dialog i warszawskim Euromajdanem.”
Ta pani lojalnie ostrzegła obywateli naszego kraju przed podpaleniami:
„To jest przede wszystkim ogromne niebezpieczeństwo dla Polaków i rozumiem, że oni rozumieją, bo dziś, kiedy co 10 mieszkaniec Polski jest Ukraińcem to wzrastanie wrogości między Ukraińcami a Polakami jest już bardzo niebezpieczne, zwłaszcza dla Polski. Ponieważ na terytorium Polski zaczną się walki, rozpoczną się podpalenia sklepów, domów i tak dalej – zaznaczyła aktywistka.”
Podpalenia, pożary są. Planeta płonie i swój wkład w ten proceder mają też obywatele Ukrainy:
„12 ciosów nożem, a potem "eliminacja świadka". Ukrainiec z zarzutami za makabryczną zbrodnię.
35-letni Ukrainiec usłyszał zarzuty zabójstwa dwóch kobiet przy ul. Łanowej w Łodzi. Mężczyzna podpalił mieszkanie, by zatuszować swoją zbrodnię. Sekcja zwłok ofiar Ukraińca wykazała, że starsza z kobiet, 88-letnia Polka, została uduszona. Jej 62-letnia opiekunka, obywatelka Ukrainy, miała 12 ran kłutych od noża. 35-letni Ukrainiec, który odpowie za zabójstwo obu kobiet, był znajomym młodszej z nich. Usłyszał już zarzuty. Prokuratura skieruje do sądu wniosek o jego aresztowanie. Podejrzany przyznał się do obu zabójstw i złożył wyjaśnienia - przekazał Paweł Jasiak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi. Prokurator poinformował, że 35-latek przyznał się do "wyeliminowania świadka". Chodziło o to, że 88-letnia kobieta widziała go wchodzącego do mieszkania.”
„34-letni Ukrainiec oblał benzyną i podpalił swojego pracodawcę. Poszkodowany mężczyzna w ciężkim stanie trafił do szpitala. Ukraińca aresztowano na trzy miesiące.”
„21-letni tzw. „uchodźca wojenny” z Ukrainy usłyszał trzy zarzuty podpaleń z zamiarem narażenia życia. Chodzi o pożary samochodu oraz dwóch domów w Londynie, należących do premiera Wielkiej Brytanii Keira Starmera. Jak zwykle w przypadku akcji przeprowadzanej przez Ukraińców, politycznie poprawne media podejrzewają rosyjskie służby specjalne...”
Pani, która brała udział w organizacji zbrodniczej rewolucji i ostrzegła nas przed terrorem i podpaleniami ponoć ma Polskę reprezentować w USA:
„Tak, to nie żart. Natalia Panczenko, ukraińska aktywistka działająca na terenie Polski, ogłosiła, że będzie reprezentować Polskę w projekcie wymiany zawodowej International Visitor Leadership Program (IVLP), dzięki zaproszeniu ambasady USA w Warszawie.”
To może być ślad, kto jest głównym inicjatorem podpaleń, prowokacji i innych aktów terrorystycznych w Europie i na Świecie. Pani Natalia P., mogła zostać zaproszona do ambasady USA po to by odebrać instrukcje co teraz podpalić, kogo zamordować... Teoretycznie to jest możliwe i zwłaszcza ekonomicznie uzasadnione, wszak USA najwięcej zarabiają na toczącym się konflikcie i z ekonomicznego punktu widzenia najbardziej im może zależeć na tym, by konflikt ciągnął się możliwie jak najdłużej, by jak najwięcej krajów się w niego zaangażowało i by jak najwięcej krajów zostało w Europie zrujnowanych. Z ekonomicznego punktu widzenia to oczywiste i naturalne i zbrodnicze. Bardzo dobra droga do Piekła.
Najszanowniejszy panie Radosławie S., na forum ONZ powiedział pan też takie słowa:
„Do rosyjskiego rządu mam tylko jedną prośbę. Jeżeli jeszcze jedna rakieta lub jeszcze jeden
samolot wleci w naszą przestrzeń powietrzną bez zezwolenia – celowo lub przypadkowo – i
zostanie zestrzelona lub zestrzelony, a szczątki spadną na terytorium NATO, nie przychodźcie
tu na skargę. Ostrzegaliśmy...”
To wystąpienie najszanowniejszy pan Julio Plum tak skomentował:
„Sikorski – brytyjski paszport w kieszeni, żona Amerykanka, syn w US Army – a w ONZ grozi Putinowi w imieniu Polski. Łatwo mu się bawić w jastrzębia, kiedy jego rodzina ma przygotowane miękkie lądowanie w USA czy Londynie. Tylko że jeśli coś wybuchnie, to nie Sikorscy polecą na front, tylko zwykli Polacy. To nie jest obrona polskiej racji stanu, tylko prowokacja obliczona na cudzej krwi i cudzym kosztem.”
Najszanowniejszy panie Radosławie S. obowiązkiem naszego Wojska jak i NATO jest zestrzeliwanie obcych obiektów militarnych i nikogo nie powinno dziwić takie zestrzelenie i myślę, że jeżeli dojdzie do tego to Rosja nie będzie się skarżyć. Mnie natomiast dziwi dlaczego do tej pory nie są zestrzeliwane takie obiekty. Przypomniał mi się mord w Przewodowie. Z doniesień wynika, że do Polski wleciały rakiety i śmierć poniosło dwóch moich rodaków. Dlaczego NATO nie zareagowało? Dlaczego rakiet nie zestrzelono? Przecież już kiedyś przekonywał pan, że taki obowiązek istnieje:
„"Mamy obowiązek". Radosław Sikorski o rosyjskich pociskach.
Polska i inne kraje graniczące z Ukrainą mają obowiązek zestrzelić nadlatujące rosyjskie pociski, zanim wejdą w ich przestrzeń powietrzną - uważa minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Zdaniem szefa MSZ, Polska ma obowiązek zapewnić bezpieczeństwo niezależnie od obaw, że przechwycenie pocisków może uwikłać NATO w wojnę z Rosji z Ukrainą."”
Myślę podobnie i uważam, że do grona osób odpowiedzialnych za zbrodnię w Przewodowie można zaliczyć również osoby z NATO i Polski, które z jakichś nie znanych mi względów nie zestrzeliły nadlatujących pocisków i są współwinne zbrodni. Kto konkretnie za tę zbrodnię odpowiada?
Bardzo proszę przypomnijmy sobie dzień mordu. Tamtego dnia robiłem przegląd mediów i co ciekawsze informacje notowałem. Dzień jak co dzień. W nocy jak to zazwyczaj Rosja zaatakowała Kijowski reżim współpracujący z światową osią zła – głównie z USA rakietami. Nagle media zdominowały informacje o ataku rosyjskich rakiet na Polskę:
„Strona główna mPress Kraj. Rosyjskie rakiety spadły na Polskę. 2 osoby nie żyją.
Ziścił się najczarniejszy scenariusz. Rosyjskie rakiety doleciały do Polski.
Autor: Natalia Miłaszewicz 15 listopada, 2022 (?! - uwaga, kościelna data według znawców fałszywa) Niestety, stało się najgorsze. Wszelkie źródła potwierdzają, że we wtorek 15 listopada 2022 r. w godzinach późno popołudniowych rosyjskie rakiety spadły na Polskę. Śmierć poniosły dwie osoby. W lubelski Przewodów uderzył pocisk manewrujący KH-101 - ustalił nieoficjalnie Mateusz Lachowski, korespondent Polsat News w Ukrainie. Dodał, że tego rodzaju amunicję we wtorek wykorzystywano podczas zmasowanego ostrzału ukraińskich miejscowości. - W odległości 5 - 15 kilometrów od Przewodowa znajdują się na terytorium Ukrainy cele, które mogła chcieć porazić Rosja - przekazał Lachowski. Jak dodał Mateusz Lachowski, rakiety KH-101 cechują się obniżoną wykrywalnością. Tego typu pociski manewrujące były wielokrotnie używane na terytorium Ukrainy przez Rosję. Za ich pomocą agresor ostrzeliwał infrastrukturę krytyczną. - Wykorzystano je między innymi dziś - uściślił korespondent PN, nawiązując do wtorkowego ostrzału ukraińskich miast, największego od 24 lutego. Lachowski dodał, że kilkukrotnie sam był świadkiem eksplozji rakiet KH-100, chociażby we Lwowie 10 października. Jak ujawnił, o tym, jakiego rodzaju pociski spadły na Przewodów, dowiedział się z dwóch źródeł. - Jedno to osoba spoza Ukrainy i Polski, wykładowca, który zajmuje się wojskowością a drugie to osoba związana z MON Ukrainy – wyliczył.”
Tę narrację propagował też minister z Łotwy:
„Minister obrony Łotwy wysyła kondolencje
"Moje kondolencje dla naszych polskich braci w broni. Zbrodniczy rosyjski reżim wystrzelił rakiety, które celowały w ukraińskich cywilów, ale także wylądowały na terytorium NATO w Polsce. Łotwa w pełni stoi po stronie polskich przyjaciół i potępia tę zbrodnię" - pisze na Twitterze Artis Pabriks, minister obrony Łotwy.”
Głównym jednak wichrzycielem w tej sprawie był Prezydent Ukrainy:
„RMF24 Zełenski o eksplozji w Przewodowie: Stało się to, przed czym przestrzegaliśmy.
Opracowanie:Adam Zygiel
Wtorek, 15 listopada 2022* (?! - uwaga, kościelna data według znawców fałszywa)
Stało się to, przed czym od dawna przestrzegaliśmy. Terror nie ogranicza się do naszych granic. Rosyjskie rakiety uderzyły w Polskę, to poważna eskalacja - przekazał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Przypomnijmy, że oficjalnie rząd w Warszawie nie potwierdził, że na Przewodów na Lubelszczyźnie spadły pociski.
Dzisiaj w Przewodowie na Lubelszczyźnie doszło do eksplozji w pobliżu suszarni zboża. Zginęły dwie osoby. Początkowo służby informowały o incydencie, potem jednak zaczęły pojawiać się doniesienia, że na miejscowość spadły rakiety. Polski rząd na razie jednak tego nie potwierdził.
Ileż razy Ukraina mówiła o tym, że na naszym kraju terrorystyczne państwo się nie zatrzyma? Kwestią czasu było, kiedy rosyjski terror pójdzie dalej - mówił w swoim wieczornym nagraniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Im dłużej Rosja czuje się bezkarnie, tym większe będzie zagrożenie dla tych, których dosięgnąć mogą rosyjskie rakiety. Uderzenia rakietowe w terytorium NATO. To jest rosyjski atak rakietowy na wspólne bezpieczeństwo! To poważna eskalacja. Trzeba działać - podkreślił ukraiński prezydent.
Chcę powiedzieć naszym polskim braciom i siostrom: Ukraina zawsze będzie was popierać! Wolnych ludzi terror nie złamie! Zwycięstwo jest możliwe, gdy nie odczuwa się strachu. A my go nie czujemy – dodał. Rosja przeciwstawia się światu. Terroryzuje i nas, i wszystkich, kogo może dosięgnąć. Zróbmy wszystko, żeby ją zatrzymać! - podsumował Zełenski.”
Były prezydent Polski, pan Andrzej D., tak w rozmowie telefonicznej z 'prezydentem' Francji się wypowiedział na temat tego mordu:
„Prezydent Duda do 'Macrona'- to był rosyjski pocisk.
Witaj Emmanuelu, dziękuję. Dziękuję za telefon. Jak zapewne wiesz, sytuacja jest bardzo trudna. Dziś po południu w pobliżu granicy z Ukrainą doszło do eksplozji, na naszym terytorium i to była rakieta. Bez wątpienia była to rakieta. Kto ją wystrzelił, nie wiemy. Start był gdzieś na wschodzie. I to prawdopodobnie rosyjska rakieta, produkcji rosyjskiej. To była bardzo duża eksplozja. Lej po eksplozji ma 20-25 metrów długości i pięć metrów głębokości. To naprawdę wielki lej... Tak. Wołodymyr obwinia Rosję. Mówi, że są całkowicie pewni, że to był rosyjski pocisk, wystrzelony przez Rosję i nie jest możliwe, aby to był ukraiński pocisk. Tak mi powiedział.”
Po latach, pan Andrzej D., tak wspomina tamte wydarzenia:
„Duda: Zełenski chciał nas wciągnąć w wojnę
Były prezydent Andrzej Duda w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim przyznał, że Ukrainie zależało na wciągnięciu Polski do wojny z Rosją.
– Dzwonił do pana prezydent Zełenski? Można powiedzieć, że zaczął wywierać presję, by Polska od razu oświadczyła, że to jest ruska rakieta? – pytał dziennikarz.
– Można tak powiedzieć – odparł były prezydent.
– Był pan wtedy w szoku? – dopytywał Rymanowski.
– Nie.
– Nie odebrał pan tego, jako próby wciągnięcia Polski do wojny? – pytał dziennikarz.
– Tak to odebrałem – przyznaje Duda.
– I co pan mu powiedział?
– Nic. Oni od początku próbują wciągnąć wszystkich w wojnę. To jest oczywiste, to jest w ich interesie, a najlepiej gdyby udało się wciągnąć w wojnę kraje NATO. Oczywiste jest, że poszukują tych, którzy po ich stronie walczyliby czynnie przeciwko Rosjanom. To się dzieje od pierwszego dnia – stwierdził były prezydent.”
Mord w Przewodowie byłemu prezydentowi, panu Andrzejowi D., musiał się jednak bardzo spodobać bo odznaczył w nagrodę Prezydenta Ukrainy:
„Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odznaczony Orderem Orła Białego
5 kwietnia 2023 (?! - uwaga, kościelna data według znawców fałszywa)
W uznaniu zasług w pogłębianiu stosunków między Polską a Ukrainą, za działalność na rzecz bezpieczeństwa, niezłomność w obronie praw człowieka prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski został w środę odznaczony Orderem Orła Białego - poinformowała Kancelaria Prezydenta RP.”
Najszanowniejszy panie Karolu N., myślę, że koniecznie powinno się odebrać panu Prezydentowi Ukrainy ten order a pana Andrzeja D. powinno się pozbawić za karę obywatelstwa. Osoby wspierające Kijowski reżim powinno się pozbawiać obywatelstwa i deportować do Ukrainy. Uzasadnienie zawiera mój 139 list otwarty do Prezydenta - Parszywi złodzieje i Kijowski reżim. Listy tu:
http://poszukiwaczeboga.fora.pl Zapraszam do dyskusji.
Powróćmy myślami do ataku na Przewodów. Kiedy w Polsce dominowała narracja, że zbrodni w Przewodowie dokonali Rosjanie, głos w sprawie nagle zabrał prezydent USA:
"Biden o pochodzeniu rakiety. "Mamy wstępne informacje"
W nocy prezydent USA Joe Biden zwołał na Bali specjalne posiedzenie światowych przywódców ws. wydarzeń w Polsce. - Mamy wstępne informacje, które przeczą tezie, by rakieta, która spadła na terytorium Polski została wystrzelona z terytorium Rosji - przekazał amerykański przywódca. Jak dodał, sugeruje to trajektoria lotu rakiety."
Skoro to nie Rosjanie, to w takim razie kto? Może Niemcy? Pomimo tego stanowczego głosu z USA, które na bieżąco monitorują niebo nad Polską i Ukrainą, Prezydent Ukrainy nie wycofał się z oskarżaniu Rosji o mord w Przewodowie.
Strona ukraińska twierdzi, że nie była to ich rakieta:
„Jesteśmy gotowi przekazać dowód rosyjskiego śladu, który posiadamy. Oczekujemy od naszych partnerów informacji, na podstawie których wyciągnięto wniosek, że jest to ukraiński pocisk obrony przeciwlotniczej" - –napisał w środę sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa i Obrony Ołeksij Daniłow, opowiadając się za wspólnym zbadaniem incydentu z rakietą w Przewodowie. Dodał, że jego kraj oczekuje od partnerów informacji, na podstawie których wysnuto wniosek, że to rakieta obrony powietrznej Ukrainy.”
Ktoś ewidentnie kłamie? Ale kto? Prezydent USA?
Przed wypowiedzią prezydenta USA główne media w Polsce zarzucały zbrodnię w Przewodowie Rosji. Po tej wypowiedzi zaczęto mamić społeczeństwo, że to rakieta obrony przeciwlotniczej Ukrainy. Byli też tacy, którzy twierdzili, że rosyjska rakieta okrążyła Lwów i od zachodu leciała na Lwów i dlatego ukraińska rakiety, które w nią nie trafiły poleciały do Polski. Warto dodać, że początkowo pisano o rakietach, potem już tylko o jednej. Dwie rakiety mogły by świadczyć o tym, że to nie był przypadek. Jedna rakieta to co innego. Wkrótce po tragicznym wydarzeniu wystąpił premier i powiedział między innymi, że wszyscy jesteśmy z Przewodowa:
"Premier przemawiając w środę w Sejmie podkreślił, że we wtorek w Przewodowie blisko granicy polsko-ukraińskiej doszło do wybuchu, w wyniku którego zginęło dwóch obywateli Rzeczypospolitej Polskiej. — To pierwsze i, miejmy nadzieję, ostatnie polskie cywilne ofiary wojny Rosji przeciwko Ukrainie — podkreślił szef rządu. (...)
"Wszyscy jesteśmy z Przewodowa"
Premier zaznaczył w środę w Sejmie, że obecnie możemy mówić, że "wszyscy jesteśmy z Przewodowa". — Zginęli nasi współobywatele, Polacy, sąsiedzi. To zdarzenie wywołało zrozumiałe emocje w każdym polskim domu. Bezpieczeństwo naszych rodzin i przyszłość naszych dzieci to wartości najwyższe, dla zabezpieczenia zbudowaliśmy niepodległą, silną ojczyznę, Rzeczpospolitą Polską. Dziś jako premier rządu staję przed wami, by powiedzieć, że w obliczu tej kolejnej, wielkiej próby musimy zachować spokój, wykazać się mądrością, umacniać naszą obronność i być solidarni, być razem — oświadczył szef rządu."
Premier też w swoim sławetnym przemówieniu w Sejmie zarzucił Rosji kłamstwa i sianie zamętu:
"Rosja wie, że tę wojnę przegrywa, a na pewno jej nie wygrywa. Dlatego jedyne, co pozostało Kremlowi, to kłamstwa, propaganda, rozsiewanie zamętu, chaosu i właśnie strachu. Dlatego my nie możemy się dziś bać, naszą najskuteczniejszą bronią są zawsze odwaga i solidarność — te dwa słowa, te dwie wartości, dzięki którym Polacy pokonali niejedną dziejową przeszkodę, niejedną przeszkodę, przed jaką historia nas postawiła. Wierzę w to, że gdy jesteśmy razem, nic i nikt nas nie pokona — powiedział premier."
Trzeba tu dopisać, że były już Premier Polski podobnie jak obecny słynie z kłamania. Zyskał nawet przydomek Pinokio i do jego słów trzeba z wielką rezerwą, bo może kłamać, ale trzeba też wziąć pod rozwagę ewentualność, że jak nawet będzie chciał kłamać to może się pomylić i prawdę powiedzieć i zaczął się chyłkiem wycofywać z kłamstw o rakiecie wystrzelonej przez Rosję:
„Przewodów. Morawiecki o śledztwie, które "trochę potrwa": Nie ma pewności, skąd wystrzelono rakietę. Premier Mateusz Morawiecki przedstawił nowe informacje w sprawie wybuchu w Przewodowie. Szef rządu podkreślił, że Polska chce być w tej sprawie "tak transparentna, jak to możliwe". Nie ma jeszcze stuprocentowej pewności, skąd wystrzelono rakietę, która eksplodowała w Przewodowie. Tak mówił premier Mateusz Morawiecki, pytany podczas niedzielnej (20 listopada (?! - uwaga, kościelna data według znawców fałszywa) ) wizyty w Helsinkach o stan śledztwa w sprawie wybuchu, który zabił dwóch polskich obywateli.
Zgromadziliśmy dowody
Według wstępnych ustaleń Polski, Stanów Zjednoczonych i NATO na Przewodów spadł pocisk ukraińskiej obrony powietrznej, wystrzelony w celu strącenia rosyjskiej rakiety mającej uderzyć w obwód lwowski. Premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że nad wyjaśnieniem sprawy pracują polscy, amerykańscy i inni zagraniczni eksperci. Na miejscu byli też specjaliści z Ukrainy. - Zgromadziliśmy dowody w postaci nagrań z kamer Straży Granicznej, ale one nie wskazują ze stuprocentową pewnością, skąd odpalono rakietę. Zatem musimy nadal gromadzić nowe dowody, a śledztwo jeszcze trochę potrwa - poinformował szef rządu.”
Sprawa dziwna i widać, że już na tym etapie rząd Polski zaczął mataczyć. Powołał się na nagrania z kamer Straży Granicznej a przecież w tym okresie niebo nad Polską i Rosją jest na bieżąco kontrolowane przez radary, satelity. Prezydent Biden wyraźnie mówił o trajektorii lotu, czyli powinniśmy wiedzieć skąd wystrzelono rakietę. Kto wydał rozkaz jej odpalenia i dlaczego. To specjaliści z Ukrainy powinni bez najmniejszego problemu ustalić. Kiedy sprawa się rypła i wyszło, że to Ukraina Polskę zaatakowała to i tak winę za zbrodnię co głupsi ludzie na Rosję zwalali. Dokładnie tak robił ówczesny pan premier Mateusz M., łgając przy tym i fałszując historię:
„Wybuch w Przewodowie. Premier Morawiecki: winę za śmierć dwójki Polaków ponosi Rosja
- Nie był to intencjonalny atak na terytorium Polski. Nie było takiego zamiaru - powiedział o wybuchu w Przewodowie premier Mateusz Morawiecki w TVP Info.
"Wszyscy żyjemy w smutku po tej stracie dwóch osób. Na pewno państwo polskie nie pozostawi rodzin samych sobie, na pewno się nimi też zaopiekujemy (...) Bardzo wiele wskazuje na to, że ten zmasowany atak rakietowy, dronów, pocisków na Ukrainę, spowodował kontratak, a z kolei ten kontratak, kiedy rakieta próbuje zestrzelić rakietę - i to kilkaset rakiet ze strony ukraińskiej próbowało zestrzelić te około 100 rakiet, dronów, pocisków ze strony rosyjskiej, mogło dojść do takiej sytuacji, że jedna z tych rakiet spadła na terytorium Polski przy granicy, 5-6 kilometrów od granicy, i doszło do tego bardzo nieszczęśliwego wypadku. (...) (...) To wszystko powoduje, że nasze niebo jest monitorowane jeszcze bardziej ściśle, niż zwykle, a i w dniach poprzedzających ten zmasowany atak rakietowy ze strony Federacji Rosyjskiej na Ukrainę nasze niebo było stale monitorowane. (...) Od 24 lutego, czyli agresji Rosji na sąsiedni kraj, samoloty zwiadowcze NATO prowadzą regularny monitoring przestrzeni powietrznej wokół Ukrainy, realizowany w ramach sojuszniczej inicjatywy AWACS, czyli Powietrznego Systemu Ostrzegania i Kontroli." (…)
Skoro niebo było monitorowane to nie powinno stanowić najmniejszego problemu ustalenie skąd została odpalona rakieta, kto ją odpalił i dlaczego. Różni komentatorzy zwrócili uwagę na fakt, że skoro rosyjskie rakiety nadlatywały ze wschodu to ukraińskie rakiety chcące je zestrzelić powinny lecieć na wschód a nie na zachód. Zwrócił na ten argument pan Prezydent Białorusi:
„Alaksandr Łukaszenka w poniedziałek podczas spotkania z szefem Republiki Udmurckiej Aleksandrem Breczałowem skomentował wybuch rakiety w Przewodowie.
Dlaczego ta szalona rakieta wystrzelona przez ukraińskie wojsko zawróciła i poleciała w przeciwnym kierunku? Pozwólmy ekspertom odpowiedzieć na to pytanie. Takie rzeczy się nie zdarzają. To nie wygląda na wypadek. Główne pytanie, na które nikt, łącznie z Amerykanami, nie odpowiada, jest następujące: w momencie, gdy Ukraińcy odpalali rakietę, w jaki cel uderzali, w jakie obiekty? (…) Zastanawiał się także, dlaczego incydent wydarzył się podczas trwającego szczytu G20. - Boję się wyciągać wnioski, ale wygląda to na wielką "fałszywą flagę" (tajna operacja prowadzona w celu wprowadzenia w błąd, mająca sprawiać wrażenie, że została przeprowadzona przez tych, których ma zdyskredytować - red.)
Prowadzą z nami zaciekłą wojnę. Ten przykład jest wymowny. Potknęli się i szybko cofnęli, jak złodzieje. Ten temat już zniknął z pierwszych stron gazet na Zachodzie. Cóż, to dopiero początek. Polacy i Ukraińcy żałują, że to nie rosyjska rakieta. Oni potrzebują prowokacji, eskalacji. (...)”
Według tezy przedstawionej przez premiera Polski Mateusza M., na Przewodów spadła ukraińska rakieta, bo próbowała zestrzelić nadlatującą rosyjską rakietę. To akurat powinno być łatwe do sprawdzenia. Niebo nad Ukrainą monitoruje Polska i NATO. Monitoruje też Białoruś i w tym temacie znalazłem ciekawą informację:
"Łukaszenka: "Nic rosyjskiego na granicy nie latało"
Oczywiście, Łukaszenka zarzeka się, że wszelkie informacje posiada od białoruskiego wywiadu, który miał ustalić, że 15 listopada w momencie uderzenia rakiety w suszarnię w Przewodowie "nic rosyjskiego na granicy ukraińsko-polskiej nie latało". - To jest na naszych granicach. Widzimy całą Ukrainę. Mamy wystarczająco dużo sił i środków. Widzimy wszystko, co dzieje się w powietrzu."
Ktoś kłamie. Prezydent Białorusi lub Premier Polski. Ciekawe kto?
To czy istniała korelacja czasowa pomiędzy atakiem Rosjan na Lwów i ostrzelaniem Polski przez Ukrainę jest łatwe do sprawdzenia. Przeszukałem Internet wpisując w wyszukiwarkę Rosyjski atak na Lwów z podaną datą ostrzelania Przewodowa i znalazłem takie informacje z podanymi godzinami udzielenia informacji:
1:55
Po rosyjskich atakach rakietowych na infrastrukturę energetyczną Ukrainy we wtorek ok. 10 mln Ukraińców zostało pozbawionych dostępu do prądu. Przywrócono już dostawy do 8 mln z nich, ekipy naprawcze będą pracowały cała noc - przekazał we wtorek wieczorem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
23:50
Rosja zabija wszędzie tam, gdzie może dotrzeć, a we wtorek dotarła do Polski. Zginęli ludzie. To atak na bezpieczeństwo zbiorowe w obszarze euroatlantyckim - przekazał we wtorek wieczorem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Złożył też kondolencje i podkreślił o solidarności narodu ukraińskiego z polskim.
Z informacji tych wynika, że ostrzał Ukrainy nastąpił nocą a ostrzał Przewodowa około 15:30. czyli kilkanaście godzin po ostrzale Ukrainy i Lwowa. Potwierdziło to tylko to co i tak wiedziałem, bo tamtego dnia śledziłem informacje co się dzieje w kraju i na świecie i pamiętam, że najpierw były informacje o nocnym ataku na Lwów, a kilka godzin później zauważyłem informacje, że w Przewodowie był wybuch gazu, że dwie osoby nie żyją i że wezwano służby... Nie zdziwił bym się, gdyby po tym zdarzeniu ówczesny premier Mateusz M. zwołał konferencję prasową i przekonywał, że to wina Putina bo wybuchł gaz rosyjski i to Rosja odpowiada za tę tragedię podobnie jak przekonywał mając już informacje, że to Ukraińska rakieta uderzyła w Przewodów:
„Premier Polski Mateusz M., powiedział:
"Przede wszystkim należy podkreślić, że winę za śmierć tych Polaków, naszych rodaków, ponosi Rosja, nie tylko dlatego, że Rosja napadła na Ukrainę, ale również Rosja stara się sterroryzować Ukrainę poprzez zmasowany, dywanowy nalot poszczególnych pocisków, rakiet, dronów"...”
Kłania się tu kompletna nieznajomość współczesnej historii. Wojnę w Ukrainie rozpętali 'euroentuzjaści', którzy zorganizowali rewolucję zwaną euro majdanem. Wątek ten rozwijam w aneksie do 81 listu otwartego do Prezydenta - Seks, samoloty i bizantyjskie życie rządowych elit.
To za sprawą tej rewolucji rozpoczęła się wojna domowa w Ukrainie. W tamtym czasie rewolucji ton zaczęli nadawać Ukraińscy nacjonaliści wzywający do mordowania prorosyjskich Ukraińców co zaowocowało terrorystycznym mordem w Odessie i innych miastach a także mordem w Przewodowie. Niedawno buszując w Internecie natknąłem się na taką informację:
„Dyrektor FBI o eksplozji rakiety w Polsce. "Zełenski kłamał"
Szef FBI Kash Patel zakwestionował wiarygodność przywódcy Ukrainy. W tym kontekście poruszył temat rakiety, jaka spadła... na Przewodów w woj. lubelskim. — Zełenski wyszedł na scenę i powiedział: "Rosja wystrzeliła rakietę w stronę Polski«, co byłoby aktem wojny. Okazało się, że Rosja nie wystrzeliła takiej rakiety" — stwierdził Patel...””
Z zgromadzonego materiału wynika, że ostrzał Polski przez Ukrainę był zaplanowany, starannie przygotowany i wykonany z premedytacją. W dniu kiedy się to wydarzyło były głosy, że NATO koniecznie powinno odpowiedzieć siłą – na przykład zająć Obwód Kalingradzki. Głosy te jednak ucichły kiedy się okazało, że to nie Rosja, ale że Ukraina ostrzelała Polskę i NATO. Spotkałem się z tezą, że celowano w znajdującą się w pobliżu szkołę z dziećmi. Według innej tezy, na terenie zaatakowanych obiektów rolnych znajdował się skład z nawozem rolniczym, saletrą i to w niego celowano licząc na podobny wybuch jaki nastąpił w Bejrucie:
„Eksplozja w Bejrucie – wybuch, do którego doszło... w porcie w Bejrucie. Eksplodowała składowana w magazynie portowym saletra amonowa skonfiskowana z zatrzymanego w porcie statku... W wyniku eksplozji zniszczony został port i wiele budynków w mieście. Zginęło 218 osób, a ponad 7,5 tys. odniosło obrażenia.”
Gdyby to była prawda, to mogło zarówno całe gospodarcze zaplecze, pobliską szkołę i niejeden dom mieszkalny zmieść z powierzchni ziemi. W takim wypadku nie pozostało by śladu po rakiecie i można by całą winę na Rosję zwalić bo nie było by dowodu ataku Ukrainy na Polskę i NATO.
W tamtej prowokacji też mogły brać udział państwa NATO, ale że się nie udała – za mało osób zginęło to się z niej wycofano. Teoretycznie jest to możliwe.
Bardzo proszę powróćmy myślami do domu w Wyrykach zniszczonego przez amerykańską rakietę wystrzeloną z amerykańskiego samolotu należącego do któregoś z państw NATO. Na prośbę Polski zwołano wiekopomne zgromadzenie ONZ i nasz rodak nakłamał tam, że ten dom zniszczył rosyjski dron. Najszanowniejszy panie Karolu N. i pan wystąpił w ONZ i szczerze pisząc wielce byłem jego ciekawy. Zastanawiałem się czy przeprosi pan za kłamstwa na temat Rosji i przeprosi publicznie za fałszywe oskarżenia i wyjaśni pan, że w Wyrykach nie Rosyjskie drony ale amerykańska rakieta wystrzelona z samolotu NATO dom zrujnowała. Gdyby pan był przyzwoitym człowiekiem i zależało panu na dobrze Polski i Świata tak moim zdaniem koniecznie powinien pan postąpić. Nic takiego się nie stało. Wprost przeciwnie, zaczął pan rozsiewać na forum ONZ diabelską, demoniczną zakłamaną propagandę rozsiewaną w Polsce od czasów Gruzińskiej prowokacji:
„... Jeden z moich wielkich poprzedników, śp. Prezydent Lech Kaczyński, doskonale to rozumiał, gdy przemawiał na placu przed gruzińskim parlamentem w 2008 roku (?! - uwaga, kościelna data według znawców fałszywa). Jego ówczesne słowa przetrwały próbę czasu. Prezydent Lech Kaczyński mówił: „dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze Państwa Bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę!”. Gdy Rosja zaatakowała Gruzję, nie dla wszystkich było jasne, że to dopiero początek nowego imperializmu Kremla...”
Najszanowniejszy panie Karolu N., dlaczego pan tak ohydnie kłamie? Pamiętam ten atak. Zaczynała się olimpiada w Chinach i w ten dzień Gruzja zaatakowała Rosyjskie siły pokojowe rozlokowane w tamtym rejonie. Napaść tę poprzedziły wspólne ćwiczenia z USA i NATO i ta imperialistyczna koalicja być może liczyła na to, że Gruzińska nawałnica w trybie błyskawicznym pokona pokojowe Rosyjskie nieliczne jak na taki konflikt jednostki wojskowe. Tak jednak się nie stało. Jednostki Rosyjskie wytrzymały Gruzińską wojenną nawałnicę. Nadciągnęły posiłki i dały odpór złu. Również z napadem na Ukrainę nie jest tak jak pan insynuował na międzynarodowym forum. Wspierając Ukrainę wspiera się neofaszystowski Kijowski Reżim, mord w Odessie i Przewodowie i inne zbrodnie oraz przeciwstawia się godnemu pochówkowi ofiar zbrodni na Wołyniu. Podobno już rozpoczęły się ekshumacje poległych nieszczęśników, ale bez udziału Polski.
Panie Karolu N. czy wie pan dlaczego?
Najszanowniejszy panie Karolu N., ktoś karze panu debilizmy mówić? Szantażuje ktoś pana? Mają na pana jakieś haki, że robi pan z siebie publicznie idiotę na forum ONZ i jednocześnie ośmiesza pan kraj, w którym żyjemy? A może to tylko jakieś upośledzenie umysłowe? Uderzył ktoś kiedyś pana w głowę? A może słyszy pan jakieś głosy? Może to pana osobisty diabeł stróż podszeptuje wygłaszane farmazony? A może ma pan jakichś doradców, którzy chcą pana skompromitować? Jakaś przyczyna pana obłąkańczego zachowania być musi!
Uważam, że pańskiego haniebnego i innych polskich urzędników wystąpienia na forum ONZ nie można pozostawić bez odpowiedzi i planuję w tej sprawie list otwarty do ONZ napisać.
Koniecznie też powinno się ukarać urzędników naszego zwyrodniałego reżimu, którzy swoimi kłamstwami ośmieszyli Polskę, rodzaj ludzki, Chrystusa i Boga. Nie wiem jakim trzeba być zwyrodnialcem by używać kościelnych dat będących szyderstwem z narodzin Chrystusa, Ducha Świętego i Boga. Myślę, że koniecznie powinno się przeciwstawić kłamstwu w przestrzeni publicznej. Temat rozwija mój 137 list otwarty do Prezydenta - Królestwo kłamstwa. Listy tu: //www.poszukiwaczeboga.fora.pl
Najszanowniejsi Czytelnicy co myślicie o moim pomyśle rozwiązania problemu kłamców?
Jak według Was powinno się ukarać urzędników państwowych, którzy na międzynarodowym forum kłamstwa rozprzestrzeniają w naszym imieniu i za nasze pieniądze? Przecież to jest kompletna kompromitacja Ministerstwa Spraw Zagranicznych i władz Polski, które zrobiły z nas idiotów.
Jak można być tak niekompetentnym i głupim? Za kłamstwa na forum ONZ reprezentujący nas urzędnicy koniecznie powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności. Najszanowniejszy panie Donaldzie T., bardzo proszę zadziałać w tej kwestii. Łgarze już powinni przebywać w areszcie śledczym. Najszanowniejszy panie Karolu N. na forum ONZ powiedział pan też tajemnicze słowa:
„Dwa tygodnie temu, w nocy z 9 na 10 września, doszło do ataku rosyjskich dronów na terytorium państwa członkowskiego NATO, na terytorium Polski. Kilkanaście dronów naruszyło granice mojego kraju celowo – bo, zapewniam, że nie był to przypadek – na rozkaz wydany w stolicy państwa będącego stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa.”
Najszanowniejszy panie Karolu N., którą stolicę miał pan na myśli? Waszyngton czy Londyn?
W historii naszego kraju mieliśmy już rozkazy z Londynu, który niemal na sam koniec zbliżającej się wojny doprowadził do niepotrzebnej śmierci dzieci, kobiet i mężczyzn na wielką skalę. Mam na myśli Powstanie Warszawskie w czasie 2 wojny światowej:
„Podczas Powstania Warszawskiego straty były ogromne. Szacuje się, że około 180 000 cywilów oraz 18 000 powstańców zginęło w trakcie walk. Dodatkowo straty wojsk polskich wynosiły około 16 000 zabitych i zaginionych, 20 000 rannych oraz 15 000 wziętych do niewoli. Powstanie to miało tragiczne konsekwencje dla mieszkańców Warszawy i jego uczestników...”
To naturalne, że jak jakieś ośrodki decyzyjne znajdują się poza krajem to rządzące elity czujące się bezpiecznie za granicami mogą wydawać bezlitosne rozkazy nie licząc się z życiem mieszkańców Polski jak to było w czasie 2 wojny światowej:
„Londyn przesyła instrukcję. 27 października 1943 roku (?! - uwaga, kościelna data według znawców fałszywa) rząd na uchodźctwie i Naczelny Wódz wydali tzw. "Instrukcję dla Kraju" Była to – jak pisał Jerzy Kirszczak, historyk IPN - "instrukcja do działań powstańczych, która zakładała, że w wypadku wkroczenia Armii Czerwonej na terytorium RP bez uprzedniego nawiązania polsko-sowieckich stosunków dyplomatycznych (…), »Rząd wzywa Kraj do wzmożonej akcji sabotażowo-dywersyjnej przeciw Niemcom. Akcja ta jednak ma wtedy tylko charakter polityczno-demonstracyjny i ochronny«". (…) Gen. Tadeusz Bór-Komorowski, komentując już po wojnie tę "Instrukcję", mówił: "Walczyć z uchodzącymi Niemcami, tj. ujawnić się, a w obliczu wkraczających Rosjan chować się w podziemia konspiracji było w ocenie Kraju nierealnym, w praktyce niewykonalnym (…)".”
Najszanowniejszy panie Karolu N., to którą stolicę miał pan na myśli – Londyn czy Waszyngton?
Nim pan udzieli odpowiedzi to proszę sobie przypomnieć pewne fakty:
„Rosyjska” rakieta w Przewodowie? – ukraińska.
„Białoruski” operator drona nad Belwederem? – Ukrainiec.
„Rosyjski” dron w Wyrykach? – amerykańska rakieta.
Jak pan myśli – to przypadek, czy też celowa dezinformacja? Czyżby rządzący nami reżim myślał, że ciemny lud wszystko kupi, w wszystko uwierzy? Macie panowie nas za łatwowiernych idiotów?
Prezydent Ukrainy nawołuje do zdecydowanej odpowiedzi:
„Wołodymyr Zełenski wezwał NATO do zdecydowanej odpowiedzi na rosyjskie drony naruszające przestrzeń powietrzną sojuszu, w tym Polski.”
Myślę, że te rosyjskie drony mogą być tak samo rosyjskie jak rosyjska była rakieta w Przewodowie:
„Szef FBI Kash Patel zakwestionował wiarygodność przywódcy Ukrainy. W tym kontekście poruszył temat rakiety, jaka spadła... na Przewodów w woj. lubelskim. — Zełenski wyszedł na scenę i powiedział: "Rosja wystrzeliła rakietę w stronę Polski«, co byłoby aktem wojny.”
W świetle dostępnych mi informacji wynika, że Ukraina wystrzeliła rakietę w stronę Polski i zrobiła to z premedytacją bo próbowała zwalić winę na Rosję, by wciągnąć NATO i Polskę do Wojny. Kraj NATO został zaatakowany i jest to akt wojny regulowany prawem NATO:
„Artykuł 5 Traktatu Północnoatlantyckiego to najważniejszy zapis, który stoi u podstaw działania całego Sojuszu. Zgodnie z nim atak na jedno państwo członkowskie jest traktowany jako atak na wszystkich. To tzw. klauzula wzajemnej obrony, która od początku istnienia NATO jest głównym gwarantem bezpieczeństwa jego członków. Artykuł został uruchomiony w historii Sojuszu tylko raz – po zamachach terrorystycznych w USA z 11 września 2001 roku (?! - uwaga, kościelna data według znawców fałszywa). Treść artykułu jest jasna: jeżeli kraj członkowski NATO padnie ofiarą zbrojnej napaści, pozostali członkowie uznają to za napaść na siebie i udzielą mu pomocy.”
Najszanowniejszy panie Karolu N., najszanowniejszy panie Donaldzie T., trzeba działać i uruchomić artykuł 5 traktatu NATO. Polskę – kraj NATO – zaatakowała Ukraina i chciała zrzucić winę na Rosję. Gdy sprawa się wydała odmówiła władzom Polski współpracy i kryje zbrodniarzy.
Wygląda na to, że Kijowski reżim rozumie tylko i wyłącznie język siły. Najwyższa pora odpowiedzieć za mord w Przewodowie i utworzyć strefę zdemilitaryzowaną do Kamieńca Podolskiego i na wyzwolonych od zbrodniczego Kijowskiego reżimu przeprowadzić rzetelne i uczciwe śledztwo w celu ustalenia kto dokonał mordu w Przewodowie. Ustalić kto zaplanował akcję i kto ją przeprowadził. Kto zaprogramował rakietę, kto wydał rozkaz do wystrzelenia. Jaką rolę w tej akcji odegrał pan Włodymir Ż.? Podobnie trzeba zrobić z dronami, które wtargnęły do Polski.
Najszanowniejszy panie Karolu N., na forum ONZ powiedział pan też takie słowa:
„Musimy budować międzynarodowy system odpowiedzialności, który nie zawaha się nazwać zła po imieniu – niezależnie od flagi, jaką nosi to zło na ramieniu. Musimy powiedzieć jasno: istnieją granice, prawa człowieka i prawo międzynarodowe. A każdy, kto je łamie, powinien ponieść surowe konsekwencje.”
W pełni się z panem w tej kwestii zgadzam i uważam, że tę budowę my Polacy powinniśmy zacząć budować tu u nas. Prawa człowieka w Polsce bywają totalnie łamane na co jestem żywym dowodem. Z powodu opresji reżimowych urzędników Polski i Unii Europejskiej jestem od ponad dwóch lat człowiekiem bez tożsamości, pozbawionym większości praw, dostępu do państwowej służby zdrowia, do urzędów. Uniemożliwiono mi udział w wyborach. Uniemożliwiono prowadzenie legalnej działalności gospodarczej... i jedyne co mogę robić w kwestiach urzędowych to pisać listy otwarte co też czynię. Były już prezydent, pan Andrzej D., w wywiadzie powiedział ciekawe słowa:
„Niedawno jeden człowiek powiedział do mnie bardzo brutalnie: "wie pan, dlaczego w Polsce jest tyle zdrady i warcholstwa bezczelnego? Ponieważ dawno nikogo nie powieszono za zdradę". To straszne, ale w tych słowach jest prawda. Co by nie opowiadał tutaj jeden czy drugi koryfeusz prawa liberalnego, kara ma również walor odstraszający.”
Obowiązująca Konstytucja dopuszcza wykonywanie wyroków śmierci, a wszelkie ustawy ją znoszące są niekonstytucyjne i bezprawne. Temat rozwija mój 44 list otwarty do Prezydenta - Kara śmierci zgodna z obowiązującą Konstytucją. Listy tu:
http://www.poszukiwaczeboga.fora.pl/ W Konstytucji napisano - Naród sprawuje władzę przez swoich przedstawicieli lub bezpośrednio. Przedstawiciele narodu sobie nie radzą a dodatkowo obecne władze Unii Europejskiej i Polski nie zostały wybrane zgodnie z obowiązującym prawem. Wybory do Sejmu i Senatu, do Europarlamentu, Prezydenckie i inne w czasie ostatnich dwóch lat nie spełniły konstytucyjnego wymogu powszechności. Temat rozwija mój 134 list otwarty do byłego Prezydenta – Nie będzie niczego czyli nieważne wybory. Listy powinny być tu:
http://www.poszukiwaczeboga.fora.pl/Myślę, że nadszedł stosowny czas na naród. Istnieje konieczność dziejowa powołania Konstytucyjnego Bezpośredniego Trybunału Narodowego, który rozliczy złych urzędników i podjąłem już kroki by taki trybunał zaczął działać z mocą suwerena zwłaszcza, że obecne władze działają nieformalnie, wbrew obowiązującemu w Polsce i Unii Europejskiej prawu.
Najszanowniejszy panie Karolu N., jako śledczy współpracujący z KBTN mam do pana kilka pytań dotyczących opisywanych w tym liście otwartym wydarzeń:
1. Co pan wie na temat zwołanego na wniosek Polski forum ONZ?
2. Co pan wie na temat wlotu do Polski sił zbrojnych NATO, które poprzedziło wlot do polski dronów z terenów Białorusi?
3. Co pan wie na temat śledztwa w sprawie zbrodni w Przewodowie? Czy podjął pan jakieś działania dyplomatyczne w sprawie wznowienia i dokończenia śledztwa?
4. Co pan wie na temat tajemniczego zgonu 3 polskich żołnierzy w czasie zbieżnym z wlotem dronów do Polski. Proszę o podanie dokładnych szczegółów z ostatnich dni życia żołnierzy. W Jakich jednostkach służyli? Czy bywali w Ukrainie?
5. Czy podjął już pan działania w sprawie uruchomienia 5 artykułu NATO zbrojnego ataku Ukrainy na Polskę?
Najszanowniejszy panie Karolu N., może pan odmówić udzielenia odpowiedzi, ale będzie to tożsame z próbą ukrywania zbrodniarzy i podżegaczy wojennych i w takim wypadku będę wnioskował o wyrok śmierci w pana sprawie.
Najszanowniejszy panie Donaldzie T. jako śledczy współpracujący z KBTN mam do pana kilka pytań dotyczących opisywanych w tym liście otwartym wydarzeń:
1. Co pan wie na temat zwołanego na wniosek Polski forum ONZ?
2. Co pan wie na temat wlotu do Polski sił zbrojnych NATO, które poprzedziło wlot do polski dronów z terenów Białorusi?
3. Co pan wie na temat śledztwa w sprawie zbrodni w Przewodowie? Czy podjął pan jakieś działania dyplomatyczne w sprawie wznowienia i dokończenia śledztwa?
4. Co pan wie na temat tajemniczego zgonu 3 polskich żołnierzy w czasie zbieżnym w wlocie dronów do Polski. Proszę o podanie dokładnych szczegółów z ostatnich dni życia żołnierzy. W Jakich jednostkach służyli? Czy bywali w Ukrainie?
5. Czy podjął już pan działania w sprawie uruchomienia 5 artykułu NATO z powodu zbrojnego ataku Ukrainy na Polskę?
Najszanowniejszy panie Donaldzie T., może pan odmówić udzielenia odpowiedzi, ale będzie to tożsame z próbą ukrywania zbrodniarzy i podżegaczy wojennych i w takim wypadku będę wnioskował o wyrok śmierci w pana sprawie.
Najszanowniejszy panie Radosławie S. jako śledczy współpracujący z KBTN mam do pana kilka pytań dotyczących opisywanych w tym liście otwartym wydarzeń:
1. Co pan wie na temat zwołanego na wniosek Polski forum ONZ? Proszę o podanie szczegółów.
2. Co pan wie na temat wlotu do Polski sił zbrojnych NATO, które poprzedziło wlot do polski dronów z terenów Białorusi?
3. Co pan wie na temat śledztwa w sprawie zbrodni w Przewodowie? Czy podjął pan jakieś działania dyplomatyczne w sprawie wznowienia i dokończenia śledztwa?
4. Czy podjął już pan działania w sprawie uruchomienia 5 artykułu NATO z powodu zbrojnego ataku Ukrainy na Polskę?
Najszanowniejszy panie Radosławie S., może pan odmówić udzielenia odpowiedzi, ale będzie to tożsame z próbą ukrywania zbrodniarzy i podżegaczy wojennych i w takim wypadku będę wnioskował o wyrok śmierci w pana sprawie.
Mam jeszcze kilka pytań do Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego.
Najszanowniejszy panie Waldemarze Ż. jako śledczy współpracujący z KBTN mam do pana kilka pytań dotyczących opisywanych w tym liście otwartym wydarzeń:
1. Co ustaliła prokuratura w kwestii mordu w Przewodowie? Z kim się w tej sprawie kontaktowała z strony Kijowskiego reżimu i jakie dostała odpowiedzi.
2. Czy podjęto już jakieś kroki w sprawie akcji dronowej. Czy ustalono już, który samolot i z jakiego kraju NATO ostrzelał dom w Wyrykach.
3. Czy wszczął pan śledztwo w sprawie tajemniczej śmierci 3 żołnierzy Polski, którą to śmierć władze ukrywały do czasu kiedy w komentarzach do wydarzeń zrobiło się głośno?
Najszanowniejszy panie Waldemarze Ż., może pan odmówić udzielenia odpowiedzi, ale będzie to tożsame z próbą ukrywania zbrodniarzy i podżegaczy wojennych i w takim wypadku będę wnioskował o wyrok śmierci w pana sprawie.
Pozostały jeszcze pytania dotyczące powstrzymania wlotu rosyjskich i białoruskich dronów do Polski, o których poinformował opinię społeczną szef MSWiA:
„Szef MSWiA Marcin Kierwiński poinformował, że minionej nocy Straż Graniczna odnotowała wzmożoną obecność białoruskich i rosyjskich dronów, które usiłowały naruszyć polską przestrzeń powietrzną.”
Z notatki tej można wywnioskować, że Straż Graniczna posiada skuteczne środki, dzięki którym może skutecznie powstrzymywać wlot obcych dronów do Polski. Jeżeli to prawda to powstaje pytanie, dlaczego te środki nie zostały kilka dni wcześniej kiedy czyjeś drony naruszyły polską przestrzeń powietrzną. Dlaczego Straż Graniczna nie zareagowała?
Najszanowniejszy panie Marcinie K. jako śledczy współpracujący z KBTN mam do pana kilka pytań dotyczących opisywanych w przez pana wydarzeń:
O której godzinie Straż Graniczna odnotowała próbę wtargnięcia dronów do Polski i w jaki sposób udaremniła ten wlot? W jaki sposób to zdarzenie zostało udokumentowane? Bardzo proszę o podanie personalii strażników granicznych oraz ich maili do urzędowej korespondencji. Proszę też napisać kto pełnił służbę w dniu wlotu dronów do Polski i dlaczego nie został on powstrzymany.
Najszanowniejszy panie Marcinie K., może pan odmówić udzielenia odpowiedzi, ale będzie to tożsame z próbą ukrywania zbrodniarzy i podżegaczy wojennych i w takim wypadku będę wnioskował o wyrok śmierci w pana sprawie.
Najszanowniejsi Czytelnicy, myślę, że nadeszła pora na podsumowanie tego listu otwartego. Z tego co napisałem wynika, że rządzą nami wyjątkowi debile. Pisałem już o tym fakcie w listach do poprzedniego Prezydenta. Kiedy obradują posłowie, radni, rząd - życie każdego jest zagrożone. Rządzą nami głupcy. Dowody w listach otwartych do Prezydenta - 92 Stop wariatom u władzy; 93 Stop debilom w Sejmie i Senacie; 94 - Stop idiotom w samorządach terytorialnych.
Myślę, że aby powstrzymać to szaleństwo koniecznie trzeba przywrócić wykonywanie wyroków śmierci i głównych winowajców tego stanu rzeczy uśmiercić. Nie mam na myśli tego by ich jakoś prymitywnie zabijać przez ścięcie, powieszenie, czy też rozstrzelanie. Myślę, że w pierwszym roku ery arytmetycznej stać nas na bardziej humanitarne metody uśmiercania zbrodniarzy. Tak to widzę.
Najszanowniejsi Czytelnicy, w Wy co o tym myślicie? Jak według was powinno się uśmiercać zbrodniarzy? Macie jakieś rady, pomysły, sugestie?
Zapraszam do poważnej dyskusji na forum gdzie zamieszczam moje listy otwarte:
http://www.poszukiwaczeboga.fora.plZgodnie z swym zwyczajem na koniec postanowiłem się pomodlić do najlepsześciowego Boga.
Najszanowniejszy, najlepszy spośród wszystkich najlepszych, najbardziej dobrych Bogów Boże, czy mogę prosić o to byś dopomógł ludzkości rozwiązać jak najlepiej poruszone w liście kwestie i przede wszystkim w osiągnięciu miłości, najlepszości, zbawienia, wolności?
Jeżeli mogę, to proszę o to, błagam najbardziej jak to możliwe.
Jeżeli zaś moja prośba jest nie na miejscu to proszę uznać ją za niebyłą.
Z najserdeczniejszymi pozdrowieniami i życzeniami najwspanialszych dni, nocy i najlepszości na zawsze, jacek ahmadeusz szatan kwaśniewski. Naj.
(Najlepszość - najwyższy stopień cech dodatnich, bycie najlepszym, doskonałość, idealność, wzorowość.)