beton pisze:
Uważasz ,ze Pis to społeczeństwo, czy że Pis to nowe.?
Older! Older!!!!
Cho, bende poważnie pisał poniżej.
Becia, jeżeli oczywiście mogę sie tak do Ciebie zwracać, kwintesencję demokracji i możliwości panów z pierwszych stron gazet mieliśmy w Grecji.
Z pewną nadzieją obserwowałem ( a wiem, że nie tylko ja ) poczynania greckiej Syrizy. Wydawać by sie mogło, że Grecy zmęczeni dyktatem unijnych urzędasów wybrali rząd, który przyniesie im ulgę bez względu na polityczne i ekonomiczne konsekwencje. A i twórcy Syrizy wydawali się prospołeczni do bólu. I cóż się dzieje z demokratycznym głosem sprzeciwu wobec cięć socjalnych, które wydało z siebie grecki społeczeńswo w demokratycznych wyborach? A pokazano demokracji wała.
Premier Tsipras, ten który nawoływał do pokazania faka unii, przerażony tym, że społeczeństwo go pokazało, przyjął wszystkie zobowiązania nałożone przez urzędasów unijnych.
To powiedzcie mi Becia, co to jest ta demokracja? Możliwość wyboru? Czego i kogo? I po co? Na przykładzie Grecji widać, że demokracja jest dla rządzących, a społeczeństwo ma gówno do gadania. Przecież nie chcieli cięć, a dostali je w jeszcze większym wymiarze.
Pomijam już skurwysyństwo samego Tsiprasa, którego postawa jest godna pożałowania, ale jego osoba tez wiele mówi. I możesz mi przypiąć łatę spiskowca, ale moim zdaniem interes ponadnarodowych elit nie idzie w parze z interesem społecznym.
Koniec powagi.
Dlatego przy następnych wyborach pójdźmy razem, trzymając się za ręce, i zagłosujmy. Proponuje na Nowacką. I Millera.
Będzie nowe i demokratycznie wybrane przez społeczeństwo. Sprawiedliwości stanie się zadość.