forum.nie.com.pl

Forum Tygodnika Nie
Dzisiaj jest 28 mar 2024, 9:05

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 79 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 8  Następna
Autor Wiadomość
Post: 21 sty 2016, 8:23 
Pantryglodytes pisze:
Polskie związki zawodowe wyróżniają się na tle UE ukrytymi powiązaniami finansowymi z pracodawcami przeciw pracownikom. Przepraszam za korektę. Tak tylko mi się napisało :roll:


Odważę się powiedzieć więcej. Jawna wrogość związków w stosunku do pracowników i dbanie wyłącznie o interes pracodawcy stawiają związkowców na skompromitowanej pozycji. Osobiście gdy zakończę karierę w obecnym zakładzie pracy, oficjalnie wytoczę przeciwko Piotrowi Dudzie najcięższe działa. Wkurwia mnie do łez cynizm tego człowieka i marionetkowe ruchy w mediach. Na
tyle na ile będę mógł postaram się obnażyć działalność Solidarności. Analogicznie OPZZ ze swoim celebrytą Szumlewiczem. Niejednokrotnie proponowałem człowiekowi spotkania, czy to w realu czy na forach, z pracownikami o prawa których walczy dzielnie za sute apanaże wypłacane mu w TV i za wierszówki w pseudolewicowych mediach. Cisza. Oprócz jakiejś tam dyskusji o robolach, gdy pojawiała się realna propozycja dialogu społecznego, temat był urywany.
Dialog społeczny dla tych panów to nie spotkanie z robolami na stołówce pracowniczej, o nie nie, to akademicka dyskusja przy błysku fleszy z bucami taki jak oni przy żurku z Sheratona.

Patologizacja życia społecznego, politycznego i gospodarczego sięgnęła zenitu. Burdel, gnój, sodoma i gomora nie znajduję innych określeń na ten kraj. Jawna kpina płynąca z przekaziorów, uśmiechnięte mordy Petru, Tuska, Nowackiej, Kaczyńskiego - nie widzę podstaw do takich reakcji.
A ja najzwyczajniej w świecie nie chciałbym, aby mój syn skończył pod butem niemieckiego, czy rosyjskiego pana, jak to drzewiej bywało. A do tego to wszystko zmierza. Elity bawią się za pieniądze z podatków, a szary Kowalski będzie spijał piwko nawarzone ich arogancją.


Na górę
  
 
Post: 21 sty 2016, 9:52 
Offline

Rejestracja: 10 mar 2015, 8:25
Posty: 2040
polar pisze:
A ja najzwyczajniej w świecie nie chciałbym, aby mój syn skończył pod butem niemieckiego, czy rosyjskiego pana, jak to drzewiej bywało.


Nie ma to jak pod butem polskiego pana!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 sty 2016, 9:58 
Panie Prol, a dlaczegóż to, ci przecież wolni ludzie w demokratycznym państwie prawa nie zorganizują sobie związku zawodowego dla obrony swoich interesów? Czy ktoś im broni, czyżby był jaki zakaz prawny? Ano nie, nic nie broni i nie zakazuje, jest tyko jeden problem, potrzeba do tego zorganizować się we wspólnym interesie, a pracownicy nie widzą swojego wspólnego interesu, każdy sobie rzepkę skrobie, a na skrobanie innej szkoda czasu, a do tego, w większości są zwolennikami kapitalizmu, świadomość klasowa nie istnieje. Owszem, chcieliby dobrze, ale bez własnych kosztów, najlepiej, jakby w jaki magiczny sposób źli kapitaliści stali się dobrzy i byli dla nich dobrzy i ta niemoc z tym cudownym marzeniem o dobrych kapitalistach będzie towarzyszyła jeszcze ich dzieciom, wnukom, prawnukom, aż w którymś pokoleniu nie stanie już własnej rzepki do skrobania i obudzi się świadomość klasowa. Ale to za mało, dopiero co rodząca się świadomość klasowa mas potrzebuje do swojego rozwoju w pełni świadomej elity socjalistycznej, która przez wiele pokoleń potrafi utrzymać w ryzach tę dopiero budzącą się hołotę, aby się nie rozlazła, a zorganizowana społecznie mogła rozwijać cywilizacyjnie. A wtedy zaczną się pojawiać nowi Kuronie finansowani przez wrogów klasowych, którzy jako i ten nasz w latach już sześćdziesiątych, będą się szczerze troskać o wolność robotników i namawiać ich, aby zrzucili z siebie kajdany partyjnej elity i sami decydowali o swoich interesach, jako teraz widzimy jak decydują. Czerń nie rozumie, że wolność jest tylko uświadomioną koniecznością, czerń zawsze jest łasa na wolność wolną ode wszystkiego i właśnie dzisiaj ma taką wolność i dalej nie rozumie, dalej chce być wolna od konieczności ponoszenia kosztów rozwoju społecznego, dalej chce każdy sam o sobie decydować, tyle tylko, że nic z tego nie wychodzi, bo i wyjść nie może, rozwoju społecznego nie generują interesy indywidualne, a tylko interes społeczny.

Adam Barycki


Na górę
  
 
Post: 21 sty 2016, 10:25 
Proszę zdefiniujcie tow. Barycki pojęcie elity socjalistycznej? Skąd się ta elita bierze? Któż zacz ta elita? Czy to nie sa przypadkiem osobnicy którzy winni są swoim współbratymcom usługę uswiadamiania za to, że mieli szczęście, aby na ich elitarność pracowała nieuświadomiona hołota?
A gdyby tak Panie Barycki z tej hołty wziąć pierwszych lepszych z brzegu, i dać im czas i możliwość nic nie robienia, dać im tony książek i swobodę myślenia, czy oni staliby się elitą zdolną poprowadzić resztę ku świetlanej przyszłości?
Bo jak Panie Barycki elita rodzi się z elit, a prol z prola, to ja pierdolę taki socjalizm i będę go tępił z cała zapalczywością.

Bo spójrz Pan na to idywiduum powyżej, kumem zwane. Patrz Pan jak on radośnie manifestuje swoja elitarność, bez pojęcia kompletnie skąd ona się wzięła i komu ma dziękować. Nic nie kuma.


Na górę
  
 
Post: 21 sty 2016, 12:06 
Panie Prol, przeraziłeś mnie Pan nie na żarty. Fakt, że piszę dużymi skrótami, ale nie zdawałem sobie sprawy, że można je czytać do góry nogami, a jest Pan pierwszym, którego to co piszę zainteresowało i łechce to moją próżność, więc odpiszę Panu tak, aby to stało na nogach i na pewno nie będzie w sprzeczności z Pańskimi powyższymi uwagami. Ale nie teraz, na boga, jutro, kochany, jutro.

Adam Barycki

PS. Ja pierdolę, chwila lekkomyślności, chlapnął człek obietnicą i teraz, kurwa mać, tyraj jak ten durny przy klawiaturze. Niech Pana jasna krew zaleje, Panie Prol. Nigdy Panu tego nie daruję.


Na górę
  
 
Post: 21 sty 2016, 14:33 
Tyraj, tyraj, ja sobie też to poczytam jutro, może nawet oprawię w ramki dla wnuków i na ścianie powieszę, kto wie...
No, coś w tym jest :D


Na górę
  
 
Post: 21 sty 2016, 14:57 
I tym sposobem, wspólnie i bez porozumienia, reanimowaliśmy trupa. :lol:


Na górę
  
 
Post: 22 sty 2016, 8:33 
Nie są elitą ludzie ponadprzeciętni pasożytujący na społeczeństwie dla interesu własnej warstwy społecznej, to jest hołota, taka sama, jak każda inna aspołeczna hołota. Elitą są ludzie ponadprzeciętni, którzy są świadomi, że ponadprzeciętność zobowiązuje do odpowiedzialności za rozwój społeczny. I nie ma to nic wspólnego z altruizmem (altruizm jest perfidnie wykorzystywany przez pasożyty społeczne dla omamienia mas i osiągania własnych korzyści, zarówno w sferze moralnej, jak i materialnej), a uświadomionym własnym interesem osoby ludzkiej. Człowiek jest istotą społeczną i nie ma rozwoju osoby ludzkiej bez rozwoju społecznego. Tylko rozwój społeczny generuje wartości wyższe, a tym rozwój duchowy człowieka. Potwierdza to historia ziemskich cywilizacji od tysięcy lat. Wszystkie cywilizacje poza cywilizacją europejską (Cywilizacja europejska to starożytna Grecja od VII w p.n.e. do upadku Rzymu w IV w n.e., następnie Arabia od VIII do XI w i od XVI w Odrodzenie w Europie. Chrześcijaństwo, to upadek cywilizacji Rzymu i ciemne wieki średniowiecza niemające nic wspólnego z cywilizacja europejską), to cywilizacje zastoju społecznego z zastojem kultury i nauki, a tym i wartości wyższych, skostniałe przez tysiąclecia trupiego trwania. Tylko w cywilizacji europejskie następował rozwój społeczny, a to jest możliwe tylko poprzez socjalizację społeczeństwa i taka się dokonywała w naszej cywilizacji poprzez upodmiotawianie coraz szerszych warstw społecznych, aż do lat osiemdziesiątych XX wieku, od ponad trzydziestu lat, następuje perfekcyjnie zaplanowana i realizowana destrukcja struktur społecznych, a tym uprzedmiatawianie coraz to szerszych warstw społecznych. Dokonuje się to przy czynnym udziale ponadprzeciętnej hołoty pasożytującej na społeczeństwie, jednak w nowym świecie, którego tworzenie tak oddanie są zaangażowani, tylko dla nielicznych starczy miejsca przy stole i kiedy zostaną strąceni w otchłań czerni, którą z takim oddaniem tworzyli dla reszty społeczeństwa, może dopiero w takim miejscu uświadomią sobie, że ich interesem nie był interes ich warstwy społecznej, a jest nim tylko interes społeczny.

A co do hołoty, Panie Prol, to człowiek, albo jest świadomym swojej istoty społecznej i tym gotowym do poświęcania swoich indywidualnych interesów na rzecz interesu społecznego i wtedy jest człowiekiem, albo przedkłada swoje indywidualne interesy ponad interes społeczny i wtedy jest hołotą. A taką hołotę można uczłowieczać tylko w procesie rozwoju społecznego.

Adam Barycki


Na górę
  
 
Post: 22 sty 2016, 9:14 
To Ty Barycki do nich mów, a ja pójdę po gumę.
Połączymy siły w uczłowieczaniu tego społeczeństwa.
:D


Na górę
  
 
Post: 22 sty 2016, 9:15 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 wrz 2014, 16:15
Posty: 16796
Ale jakie to ma znaczenie skoro złodzieje i cwaniaki też na raka umierają?

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 79 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 8  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group