IroB pisze:
tak a propo, jedyny ateista prawdziwy i prawdziwy to tylko ja. Urban to moze odrzegnal sie od boga kiedy go zawiodl, ja nigdy nie mialem potrzeby mania boga......mimo ze babcia starala mi sie te banialuki wpajac, jak boga kocham
jeszcze kiedy bylem w brzuszku mamy to juz wiedzialem ze beda mnie indoktrynowac a ja sie bede z nich smial.
podac swieczki i ogarki ?
Widzisz,Bóg pochylił się nad tobą gdy spałeś i położył ci dłonie na głowie.
Wtedy oczy zrobiły Mu się okrągłe jak pięć złotych z rybakiem i załkał Bóg gorzko.
Zrozumiał bowiem, że w niwecz się obróciło całe Jego Dzieło Stworzenia .
I zabierze cię Bóg do siebie- w szklanym słoju na preparaty laboratoryjne z mętnymi oczkami będziesz po Wieczność stał na stoliku w Boskim Ośrodku Badawczo-Rozwojowym, dział Wdrażania Nowych Kurwa Technologii i Eliminacja Błędów w Sztuce Boskiej.
A aniołki będą się uśmiechały na widok twojego nikczemnych rozmiarów, rozmokniętego we formalinie ptaszka